Shrap-Drakers Fishing Forum
Wieści znad Warty
#1
Czas i ten wątek napocząć wreszcie Usmiech
Jakoś znad Warty nie było w tym roku jeszcze o czym pisać specjalnie - w moim przypadku. Jak w kwietniu za kleniem chodziłem to się jeno bolki wieszały. Jak się wreszcie sezon na bolki zaczął to się skubańce pochowały na majówkę. Na szczęście od wczoraj sytuacja się zmieniła. Ukleja wreszcie wyszła w okolice główek do powierzchni a za nimi ruszyły bolesławy. Dziś trzy godzinki po pracy dały 2 rapki wyjęte - 64 i 51, dwie kolejne spadły, Bezradny , ale wreszcie frajdy co nie miara.

   

Łowiąc przy burtach trzeba uważać na leszki, bo te właśnie zaczęły tarło, więc lepiej omijać fragmenty brzegu z zalaną roślinnością i wolniejszym nurtem. Bolenie i tak stoją w tej chwili raczej na przelewach zalanych główek i w warkoczach.
#2
Piekny Warciański bolesław,zbójeckie spojrzenie i ładnie wybarwionyOklaskyOkok Mierzony??
#3
Tak, to ten większy - 64 cm. Piękne branie z fontanną wody mi zafundował Usmiech

Przezbroiłem wszystkie woby w Ownerki. Może nie będą już tak spdać.
#4
Warto wymienić na lepsze kotwy,szkoda męczyć rybę.Ja znalazłem alternatywę dla (niestety)Bezradny drogich Ownerów.Są to kotwiczki Phoenix,dużo tańsze a naprawdę dają radę.W tym sezonie będę je ostro testował.Nie zmienia to faktu,ze przy killerach są OwnerkiOczko
Jaki wobek je kusił??
#5
Ostatnio najlepsze efekty dają mi hermesy i nowe spirity 9. Do wody leciały też wobki Miernika, Matusiaka i oczywiście RH, ale nie miałem na nie jeszcze brań w tym roku.
#6
Wczoraj rano i dziś wieczorem udało sie pobawić z Bolesławami Usmiech . W sumie kilka pięćdziesiątek, jedna rybka 64cm i jedna 72. Miałem też jedno potężne branie bolenia po którym żyłka 0,22 pękłą ja pajęczynka... Bezradny

Kilka fotek:

   

   

   

   

   
#7
Piekny połów @Mick,kolejne gratulacje dla CiebieOklaskyOklasky Skoro są tam takie kabany,,może 0,25mm albo pletka Mysli
#8
Fajne połowy, oj fajneOklaskyHura!

Natomiast ja miałbym całkiem inne rozwiązanie. Zamiast pogrubiać zestaw – bardzo zluzować hamulec kołowrotka. Tak, żeby branie było od razu pierwszym odjazdem ryby. Ja od zeszłego roku mam bardzo luźno ustawiony hamulec, praktycznie od tego czasu nie zdarzają mi się niezacięte kopnięcia. To wszystko oczywiście pod warunkiem, że można dać te kilka metrów rybie, żeby sobie odeszła. Na mojej dużej Rzece najczęściej jest taka możliwość. A potem spokojnie dokręcić…Usmiech
#9
(14-05-2013, 08:28)Paweł napisał(a): Fajne połowy, oj fajneOklaskyHura!

Natomiast ja miałbym całkiem inne rozwiązanie. Zamiast pogrubiać zestaw – bardzo zluzować hamulec kołowrotka. Tak, żeby branie było od razu pierwszym odjazdem ryby. Ja od zeszłego roku mam bardzo luźno ustawiony hamulec, praktycznie od tego czasu nie zdarzają mi się niezacięte kopnięcia. To wszystko oczywiście pod warunkiem, że można dać te kilka metrów rybie, żeby sobie odeszła. Na mojej dużej Rzece najczęściej jest taka możliwość. A potem spokojnie dokręcić…Usmiech
Mądra rada Pawle Tak, ja tylko od siebie mogę dodać że warto sprawdzać i ostrzyć kotwice na maxa i wtedy luźniejszy hamulec nie przeszkadza w pewnym zacięciu ryby.A ostrość grotów sprawdzam na paznokciu, przesuwam go po płytce i jeśli zaczepiają się znaczy to że są ostre.Sprawdźcie w ten sposób nowe kotwice i zobaczycie że nie każda się kwalifikuje jako ostra Oczko

#10
Masz rację Pawle. Tak też zrobię. Popełniłem błąd bo tak jak pisałem wcześniej, na początku sezonu sporo ryb mi spadało, czego dotąd nie doświadczyłem. Zwyke 99% zapiętych boleni wyjeżdżała z wody, a statystyka z otwarcia sezonu to ledwo 50%. Dlatego tak jak pisze @krzyko wymieniłem wszystkie kotwice na ownerki, ale też i dokręciłem hamulec w kołowrtoku... Bolenie przestały spadać, ale do czasu jak widać, spotkania z konkretniejszym przeciwnikiem Usmiech

Po dośwadczeniach z niedzieli trzeba faktycznie znowu poluzować hamulec. Powróciłem też do żyłki shinobi Daiwy (0,23), bo wcześniej miałem założoną Invisible Dragona, ale jakoś mi nie leży - ciut sztywna. Shinobi nigdy mnie nie zawiodła więc czas się z nią przeprosić Usmiech Grubszej żyłki nie chcę zakładać bo to się też przekłada na zasięg rzutów. Lubię łowić spiritami a te nie są zbyt ciężkie i przy grubszej żyłce bardzo maleje ich zasięg.




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Znad Lubelskiej Bystrzycy. waldi-54 10 11.232 17-12-2014, 10:56
Ostatni post: waldi-54
  Wieści znad Narwi bysior 539 475.028 06-01-2014, 23:04
Ostatni post: Marcin
  Wieści znad świdra smerfik 19 29.036 05-01-2014, 11:26
Ostatni post: witaszek10
  Wieści znad Wisły 2013 Bizonik 1.392 1.001.745 31-12-2013, 19:24
Ostatni post: grander
  Wieści znad Wkry anguiler 242 205.391 29-12-2013, 17:14
Ostatni post: anguiler
  Wieści znad Bugu bandzior 222 190.196 23-12-2013, 11:37
Ostatni post: andrew
  Wieści znad Drwęcy adam-z82 98 92.468 15-12-2013, 22:12
Ostatni post: adam-z82
  Wiesci znad Druzna andrew 7 8.513 15-12-2013, 14:54
Ostatni post: domin
  Wieści znad Zalewu Zegrzyńskiego 2013 Bizonik 215 187.578 04-12-2013, 20:59
Ostatni post: cyrax
  Wieści znad Liwca bandzior 111 105.111 29-10-2013, 08:00
Ostatni post: Artur Z.


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.