Shrap-Drakers Fishing Forum
Nocny letni sandacz
#21
Marcinku w Twoim wypadku metoda łowienia sandaczy jest bardziej uwarunkowana samym łowiskiem...w Narwi mało jest odsłoniętych opasek, raf, kamiennych płycizn które są kapitale nocą.
Zostaje most, dęby itp Dokuczacz
Shrap-Draker's
Odpowiedz
#22
(22-12-2011, 20:42)bandzior napisał(a): Marcinku w Twoim wypadku metoda łowienia sandaczy jest bardziej uwarunkowana samym łowiskiem...w Narwi mało jest odsłoniętych opasek, raf, kamiennych płycizn które są kapitale nocą.
Zostaje most, dęby itp Dokuczacz

I tu zaczyna się dyskusja, jaka ilość wody to już płycizna Dokuczacz.
Sam wiesz jak jest pod mostem w Pułtusku, jeszcze od strony miasta. Tam jest przy średnim stanie wody może z 1,5m. Drugie miejsce to Zambski, i tam też w lato Narew można przeprawić na drugą stronę średnio terenowym samochodem, że o wpław nie mocząc "cycków" nie wspomnę Haha. Jak wiesz jedno i drugie z tych miejsc to moje ulubione łowiska. Ja preferuję w lato płycizny, nierzadko zdarzyło mi się właśnie trafić sporego sandacza (powiedzmy ok.70cm) z wody o głębokości ciut powyżej kolan, że o pięknych, choć nie takich jak prezentował Garbus, okoniach nie wspominając.
Na koniec dodam że mi nie robi różnicy czy łowię na 0,5m czy na 5m i tak i tak najczęściej zakładam główkę od 10g w górę a ulubiony ciężar to 14g Haha. No i tak szczerze mówiąc to w moim przypadku często łowienie z dna to i też łowienie przy powierzchni Kwadr.
Odpowiedz
#23
Dla mnie łowienie na 0,5 m wodzie szurając lub pukając po dnie to nie jest łowienie z powierzchni... łowienie z powierzchni jest dla mnie wtedy gdy od lustra wody przynęta nie schodzi głębiej niż 0,5 m góra 0,7 m - nie ma za to znaczenia ile jest jeszcze do dna czy 1m czy 5m...

Nie jest też tak, że jak łowię w nocy to tylko z powierzchni, latem i wczesną jesienią to faktycznie rzadko schodzę z prowadzeniem wabików do dna, listopad i grudzień to znowu odwrotnie, głownie prowadzenie przy dnie, nie znaczy że rezygnuję zupełnie z powierzchniowych woblerów, tyle że rzadko już je zakładam.

Jeszcze jedna sprawa, o której tu już pisałem: nawet jak nie widać oznak żerowania ryb przy powierzchni, warto je tam próbować łowić nawet jak głębokość łowiska wynosi 4,5 czy więcej metrów. Wiem, że na szczęście dla ryb niewielu wędkarzy wierzy w sens takiego łowienia... i w sumie to dobrze dla ryb.
Odpowiedz
#24
Ile ja się lat namęczyłem by oderwać Bysiora od dna Usmiech w tym roku się wreszcie udało.... Hura
Odpowiedz
#25
(23-12-2011, 01:52)Krzysztof napisał(a): Jeszcze jedna sprawa, o której tu już pisałem: nawet jak nie widać oznak żerowania ryb przy powierzchni, warto je tam próbować łowić nawet jak głębokość łowiska wynosi 4,5 czy więcej metrów. Wiem, że na szczęście dla ryb niewielu wędkarzy wierzy w sens takiego łowienia... i w sumie to dobrze dla ryb.

W 100% się z tym zgadzam.

Odpowiedz
#26
hejka ... może Wy mi pomożecie -> w związku z nadchodzącym sezonem szukam woblerka, który obsłuży mi pewne, dziwne łowisko którym jest obficie zarastający, płytki zbiornik (spiętrzenie wody) Usmiech Wobler nie może schodzić głębiej niż 0,5 metra bo będzie zbierał z dna zielsko, chcę nim łowić po zmroku ( pewnie musi mieć jakąś specyficzną pracę Mysli ) ... jak byli byście tak mili podajcie swoje typy a ja w zamian, jak się uda pochwalę się sandaczem na łamach SD a wybrańców zaproszę na ów łowisko (jednemu nawet już się to udało) Kwadr pozdrawiam Grisha
Odpowiedz
#27
(17-05-2012, 07:31)grisha napisał(a): hejka ... może Wy mi pomożecie -> w związku z nadchodzącym sezonem szukam woblerka, który obsłuży mi pewne, dziwne łowisko którym jest obficie zarastający, płytki zbiornik (spiętrzenie wody) Usmiech Wobler nie może schodzić głębiej niż 0,5 metra bo będzie zbierał z dna zielsko, chcę nim łowić po zmroku ( pewnie musi mieć jakąś specyficzną pracę Mysli ) ... jak byli byście tak mili podajcie swoje typy a ja w zamian, jak się uda pochwalę się sandaczem na łamach SD a wybrańców zaproszę na ów łowisko (jednemu nawet już się to udało) Kwadr pozdrawiam Grisha

Rapala Original 7 lub 9cm Floating prowadzona z wysoko uniesioną szczytówką powinna dać radę.
---
Pozdrawiam,
Grzesiek
Odpowiedz
#28
Ja nocne sandacze łowiłem przez ostatnie sezony na woblery firmy X PffttPffttPfftt kto widział zdjęcia to pozna Oczko Delikatna praca, właściwie można powiedzieć że w ogóle bez pracy Usmiech Ale dzięki temu idealnie imitowały blejki Muza W tym roku 1 czerwca na pierwszy ogień idą woblery Jacka, które mimo tego że są przeznaczone generalnie na bolenie, charakteryzują się bardzo delikatną pracą i myślę, że spodobają się nocnym sandaczom Haha

   
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Odpowiedz
#29
HejkaHejka
Na pewno się spodobają, ba wręcz będą się
za nimi uganiać, jak to "rzeczne wilki" mają
w nawyku. Życzę Ci Tomek takich właśnie
chwil.Okok
Pozdrawiam waldi-54Papa2
[życie zaczęło się w wodzie,
woda to mój żywioł]
Odpowiedz
#30
(23-12-2011, 01:56)Krzysztof napisał(a): Ile ja się lat namęczyłem by oderwać Bysiora od dna Usmiech w tym roku się wreszcie udało.... Hura

Oj tam oj tam Pfftt
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Gumy na jesień 2019 - sandacz bysior 2 7.117 11-10-2019, 13:27
Ostatni post: bysior
  sandacz rapa10 21 25.940 10-12-2014, 23:51
Ostatni post: Marcin
  Nocny zimowy sandacz na spina Przemo 61 69.523 23-11-2012, 12:25
Ostatni post: wobek
  Sandacz na woblera - lepsza plecionka czy żyłka pioo 8 14.426 06-01-2012, 18:15
Ostatni post: caster
  Sandacz ze stalką czy nie?? hairy 16 18.188 30-10-2011, 21:53
Ostatni post: Grzechu
  Sandacz wielkie odliczanie garbus 9 13.253 01-06-2011, 14:50
Ostatni post: garbus


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.