Nierówne nawijanie żyłki SPRO red arc

[morouk]

Podkładkę sobie zostaw, może Ci sie przyda do innego kręcioła Nic sie nie stanie bez tej podkładki, nie przejmuje się

A ja ostatnio rozbierałem Cormorana Axosa do ostatniej śruby w celu umycia i przesmarowania. Powiem, że fajnie zrobiony kręciołek Żadna część mi nie została po złożeniu i mam nadzieję, że właściciel jest zadowolony

[biosteron]

a jesli grubsza cześć stożka jest u góry szpuli (tak było w mojej daiwie), to dokładasz podkładki. Ja dołożyłem ze 2 podkładki swojej Daiwie i zszokowałem się, jak potrafi równo nawinąć zyłkę. Aktulanie jest to kołowrotek, który najładniej nawija żyłkę z wszystkich jakie posiadam, a też już miałem zamiar spisać go na straty.

Powodzenia!

No ale po co kombinować z podkladkami... w kołowrotkach Daiwa, maja inaczej wyprofilowane szpule od innych...

♦ AR-C Spool
Konstrukcja szpuli z górną krawędzią w kształcie V zapewnia schodzenie linki z kołowrotka zwojami o mniejszej średnicy, co gwarantuje dłuższe i celniejsze rzuty. Szpula AR-C zmniejsza
do minimum ryzyko luzowania się i splątania linki.
   

[bandzior]

O matko, normalnie inżyniery Ja jak ostatnio rozebrałem kołowrotek DAMa to do tej pory leży w torebce w parunastu częściach

Tomek nic się nie martw znam jednego speca Józefa L. który to jest chyba jednym z lepszych inżynierów sam oddałem do niego teraz kręciek po nie udanej próbie wyczyszczenia łożyska oporowego niby mi części nie zostały ale jakoś nie łapał zawsze równo tego biegu wstecznego.
Ale za to po czekaniu od lutego jutro odbieram z Normarku TP FC
Wreszcie go naprawili a już zamawiałem część u Mefisto...szkoda że szybciej tego nie zrobiłem bo u Mefisto część kosztowała 36 zł i była by za dwa tygodnie w Polandi

[krzyko]

No to teraz Ci będzie blokada działała że szok.Nie wiem tylko czy od lutego łożysko się nie rozpuściło od tego smaroodtłuszczania

[bandzior]

Krzysiu blokada działa dobrze tylko chyba kręciek dostał wody lub piachu i zaczął brzydko kręcić szumieć sam nie wiem jak to nazwać...a że inny magik namówił mnie na wyczyszczenie tej oporówki samemu to zadziałałem i z jakim skutkiem już wiesz Nie polecam nikomu grzebania w łożysku oporowym bez wiedzy jak i co.
Ja składałem to łożysko z 2 godziny, złożyłem a i tak nie łapało jak przed rozłożeniem...przyczyn może być kilka sprężynki wałki itp.
Kto nie wie jak to ma leżeć w koszu ten niech się nie dotyka.
Na szczęście jest p. Józef
A w Normarku robili co innego i w innym kołowrotku który też sam popsułem

[colednik]

Na szczęście jest p. Józef

a któż to taki??

[krzyko]

Może mnie nie opierniczą za off top? Przemuś nie chcę się wymądrzać ale najlepszym sposobem na trzeszczenie i szumienie kołowrotka jest kładzenie go na piasku jak w przypadku zdjęcia Twojego bolenia.

[tymon]

Krzysiu, pewnie nikt nie opierniczy, ale to nie o ten kołowrotek chodzi co go widzisz na piachu. Kołowrotek o którym pisze Przemek to TP4000FA, a ten co leży na piachu to Stradic SFC 3000.
Fakt faktem, że jak wziąłem tak dla porównania jego TP do swojej Caldii Kix Custom, to byłem w wielkim szoku. Myślałem, że praca będzie bardziej płynna , bardziej cicha. Ale jednak nie. Powodem mogły być dwie rzeczy, które przekazałem Przemkowi na miejscu. Jedno to oporówka, a drugie łożysko w rolce.
Jak się dowiedziałem na dniach, Przemek dorwał się do rozebrania TP i skończyło się jak się skończyło Szkoda, bo się nie dowiem do dziś, czy to była oporówka czy łożysko rolki. Bo to, że gdy przeciągniemy ręką plecionkę po rolce i nie daje szumu nie znaczy, że jest wsio ok. Tak jest najczęściej, że przy obracaniu korbką pod lekkim obciążeniem skubane potrafi szumieć.
Dla mnie to bardzo dziwne, żeby po tak krótkim czasie używania młynka za te pieniądze siadła oporówka.
Niestety już się nie dowiemy, co było przyczyną ;(

[biosteron]

Na szczęście jest p. Józef

a któż to taki??

To jest taki Pan, co serwisuje i naprawia w szczególności, kołowrotki firmy Shimano.

[bandzior]

Krzysiu, pewnie nikt nie opierniczy, ale to nie o ten kołowrotek chodzi co go widzisz na piachu. Kołowrotek o którym pisze Przemek to TP4000FA, a ten co leży na piachu to Stradic SFC 3000.
Fakt faktem, że jak wziąłem tak dla porównania jego TP do swojej Caldii Kix Custom, to byłem w wielkim szoku. Myślałem, że praca będzie bardziej płynna , bardziej cicha. Ale jednak nie. Powodem mogły być dwie rzeczy, które przekazałem Przemkowi na miejscu. Jedno to oporówka, a drugie łożysko w rolce.
Jak się dowiedziałem na dniach, Przemek dorwał się do rozebrania TP i skończyło się jak się skończyło Szkoda, bo się nie dowiem do dziś, czy to była oporówka czy łożysko rolki. Bo to, że gdy przeciągniemy ręką plecionkę po rolce i nie daje szumu nie znaczy, że jest wsio ok. Tak jest najczęściej, że przy obracaniu korbką pod lekkim obciążeniem skubane potrafi szumieć.
Dla mnie to bardzo dziwne, żeby po tak krótkim czasie używania młynka za te pieniądze siadła oporówka.
Niestety już się nie dowiemy, co było przyczyną ;(

Tomuś nie przesadzaj jak pragnę zdrowia
To tylko urządzenie jak każde inne. A pieniądze nie są aż tak duże Daiwa chyba droższa
Nie myślcie że jak kupicie kręciek za 2-3 tysie to się nie popsuje
Poza tym kładzenie kołowrotka nie ma tu nic do rzeczy.
Kto mnie zna wie że staram się dbać o sprzęt lecz czasem warunki terenowo pogodowe nam tego nie ułatwiają.