Wieści znad Narwi

[jaro1997]

Żeby nie było że nic nie ma w wodzie Niedzielny Pierwsza ryba w sezonie i to jeszcze co najlepsze postawiłem sobie cel bolenie w tym sezonie i się zaczęło Jedna fotka na pamiątkę Może go spotkam kiedyś jeszcze

[l-berlinski]

Cała sobota w Kacicach i Pułtusku. Luuuuuuuuuuudziiiiii milion, leszcza brak. Pojedyńcze drobne krąpie na feedera i raczej brak widocznej aktywności drapieżnika.

[walkor]

cos jest kurcze nie tak........ gzdzie te ryby......

Przypuszczam, że w chłodziarkach, lodówkach i zamrażalnikach.

[spawciu]

widziałem w ten weekend tarło na narwi jak i na wiśle leszczy od 40cm-70cm

[l-berlinski]

Dzieje się coś na Narwii ? Na Bugu w weekend podczas nocy nawet dotknięcia robaczka...

[rybakaw]

Wczoraj z okazji dnia dziecka (duży facet to w sumie też dziecko ) wyskoczyliśmy we czterech nad Narew do Wierzbicy. Od +-7.30 do 18.30 penetrowaliśmy rejon rzeki prawie do kościoła w Dzierżeninie. Pogoda drut (może trochę wiatr utrudniał życie), a ryby... Hmmm... Tak jak wszyscy pisali w tym wątku: BEZ REWELACJI. Rano kolega na obrotówkę trafił szczupaka 60+. Oprócz tego złowiliśmy trochę okoni. Największe były dwudziestaki z + oraz sporo ledwie wyrośniętych piklingów. Jedna ciekawa rybka siadła mi na paprocha na bocznym troku, poganiała parę chwil i powiedziała pa pa...... Jedynie nie zawiodły małże i ślimaki, które brały znakomicie Były też nieprzyjemne widoki w postaci martwego sandacza (na oko 60 cm) i szczupaczka (około 45 cm) spływających z nurtem w dół rzeki. Szkoda ryb.....

[bysior]

Ja jeszcze sezonu sandaczowego nie zacząłem Z braku czasu to nawet raz tylko kutrem się pokręciłem po rzece. Ale coś tam mi się o uszy obiło - parę wypłynięć znajomych w niedzielę i w poniedziałek może potwierdzić że faktycznie rewelacji nie ma. Ale od czego jest początek czerwca - trzeba namierzyć skubańce

[gumax]

Od niedzieli cztery niewymiarowe i jeden 53 cm sandacze, a wczoraj kolega sześdziesiątaka trafił. Udało mi się także strzelić rekordowego bolka 76 cm. Książkowe branie na wobler w warkoczu. Coś się dzieje

[bysior]

Od niedzieli cztery niewymiarowe i jeden 53 cm sandacze, a wczoraj kolega sześdziesiątaka trafił. Udało mi się także strzelić rekordowego bolka 76 cm. Książkowe branie na wobler w warkoczu. Coś się dzieje

To już fajny bolek

Krzysiek złapał widziałem 83 cm sandacza, bolki z dna podobno biorą... Ja dopiero jutro wieczorem atakuję...

[Grzechu]

To i ja się dorzucę. Taki sandałek z opadu. potem strzelił jeszcze jeden ok40cm.