Wieści znad Wisły

[Mariano]

Ładne Barbarki, moje gratulacje.Czy lowisz je zawsze w tym samym miejscu ?
Życzę przy okazji powodzenia na jesiennych wyprawach

[bysior]

Brawo Niszczu Za rok pobijesz PB przy Twoich brzanowych umiejętnościach Ale to dobrze że nie w tym roku bo masz na co czekać! To za co teraz się bierzesz jak chowasz gruntówki?

Na wiosnę nauczyłem się łowić bolenie, wiec we wrześniu chciałbym jeszcze jakąś rapkę złowić. Może uda mi się z @Krokodylem ze dwa razy wyskoczyć na narwiańskie szczupale. No i celem na końcówkę sezonu będzie zacząć naukę łowienia wiślanych sandaczy. Na wiele nie liczę, ale sztuka czy dwie byłaby fajną zachętą do dalszej nauki (tak jak w przypadku tegorocznych, wiosennych kleni).

Trzymam kciuki Krokodyla jakoś już dawno nie widziałem, może dlatego że po nocach się tylko szwędam. Ale jak będziecie mieli płynąć na te narwiańskie szczupaki to dajcie znać chwilę wcześniej to posiedzimy chwilę w stoczni przy pogawędkach

[niszczu]

Ładne Barbarki, moje gratulacje.Czy lowisz je zawsze w tym samym miejscu ?
Życzę przy okazji powodzenia na jesiennych wyprawach

Mam dwie miejscówki oddalone o ok 1-1,5km gdzie udaje mi się trafić brzany. Poza tym są jeszcze dwie, o których wiem, że podchodzą tam brzany, ale na razie jeszcze mam je niedostatecznie rozpracowane i nie osiągnąłem tam sukcesów. Dodatkowo są 3 kolejne rewiry, o których wiem, że łowione są tam brzany, ale tam nie mam jeszcze zidentyfikowanych nawet potencjalnych miejscówek.

Generalnie wg moich obserwacji brzana jest rybą bardzo wrażliwą na wahania stanu wody. Przy jednym poziomie wody miejscówka może być bardzo dobra, przy innym brzan może tam w ogóle nie być, albo mogą stać w innym miejscu, a na miejsce gdzie łowiliśmy przy innym poziomie wody nie zwabi ich żadna zanęta.

[Mariano]

Dzięki @niszczu.
Ja znam dwie mety Dlatego zapytałem poprostu.
Nigdy jednak na Wiśle nie nastawiałem się stricte na brzanę.

[olin]

    Cześć wszystkim, trochę minęło czasu od mojego debiutu z bolkiem na forum, dużo się działo i niestety było mało czasu na łowienie. Mam nadzieję, że czasu teraz będzie więcej i częściej będzie się czym pochwalić Dziś wybrałem się, w zasadzie nie planowanie nad Wisełkę, ledwo udało mi się dotrzeć na miejsce, bo buty miałem niezbyt przystosowane do błota a wody znów przybyło, ale się udało efekt to szczupak 70 cm.

[pioo]

Olin, fajna rybka , gratulacje.

Panowie, Wisła trochę opadła, czy to pogodynka wariuje??

[Bogdan]

Gratulacje fajny szczupak
Czas zakładać przypon ,słyszałem o 3 podobnych.

[hlehle]

@niszczu nie poddawaj się, jeszcze można połowić księżniczek

[niszczu]

@niszczu nie poddawaj się, jeszcze można połowić księżniczek

Waham się, bo z jednej strony widzę na wodzie, że bolki coraz lepiej żerują. Z drugiej strony na razie większego ochłodzenia nie widać, więc może w przyszły weekend jeszcze posiedzę za księżniczkami.
Niestety zaczął się rok szkolny i obowiązek wożenia córki do szkoły, więc poranne wypady w tygodniu na ten rok się skończyły.

[hlehle]

@niszczu nie poddawaj się, jeszcze można połowić księżniczek

Waham się, bo z jednej strony widzę na wodzie, że bolki coraz lepiej żerują. Z drugiej strony na razie większego ochłodzenia nie widać, więc może w przyszły weekend jeszcze posiedzę za księżniczkami.
Niestety zaczął się rok szkolny i obowiązek wożenia córki do szkoły, więc poranne wypady w tygodniu na ten rok się skończyły.

Idealnie się składa. Bierzesz córkę nad wodę na świta. Kilka godzin łowienia i zawozisz ją bezpośrednio do szkoły