Liczba postów: 182
Liczba wątków: 2
Dołączył: 16-12-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Wisła, Narew
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Czekałem na Twoje wieści. Ja ostatnio ćwiczę jazie w odkrytej miejscówce, w środę był jeden 36 cm i pasiak patelniak. Dzisiaj wyjęte trzy sztuki jaziorków w granicach 35cm -38 cm i od groma kontaktów: pukniecia, skubnięcia i atomowe walnięcia. Jakbym wszystko zaciął i wyjął, zamknęło by się wynikiem dwucyfrowym. Niestety nie widać większych ryb 40+ ale frajda jest, jeszcze trochę je pomęczę i atakuję zębate.
Liczba postów: 157
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17-08-2011
Reputacja:
0
Łowiska: Wisła, Narew, starorzecza
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.
To zabawę miałeś niezłą U mnie jaśki to przyłów, bardzo dawno na nie się nie nastawiałem, są dla mnie wciąż zagadką. Ostatni raz celowo i z efektem łowiłem je na spining za czasów ruskich obrotówek i nielicznych meppsów jakie miałem Teraz brak mi czasu na te ryby w sezonie, ale obiecuje sobie, że wiosnę im poświęcę
Ostatnio przez przypadek udało mi się namierzyć taka pachnącą jaziem metę, muszę spakować do pudełka kilka przynęt, to może i mi się je uda pomęczyć
Pozdrawiam
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11-05-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Wisła, Narew i cieki północnego mazowsza ...
Miejscowość: Warszawa
Pozdrowienia dla smutnych panów z Ostrołęki z uporem trollujących metrowe płycizny w okolicach, w których łowię... Niestety mała wymiana poglądów nie wystarczyła do zastopowania Wątpię też żeby przeglądali to forum, ale może zauważycie ich gdzieś w Waszej okolicy, więc pozdrówcie od chłopaków z Przasnysza ...
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 2
Dołączył: 16-12-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Wisła, Narew
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
(15-08-2014, 19:04)fryc2002 napisał(a): To zabawę miałeś niezłą U mnie jaśki to przyłów, bardzo dawno na nie się nie nastawiałem, są dla mnie wciąż zagadką. Ostatni raz celowo i z efektem łowiłem je na spining za czasów ruskich obrotówek i nielicznych meppsów jakie miałem Teraz brak mi czasu na te ryby w sezonie, ale obiecuje sobie, że wiosnę im poświęcę
Ostatnio przez przypadek udało mi się namierzyć taka pachnącą jaziem metę, muszę spakować do pudełka kilka przynęt, to może i mi się je uda pomęczyć
Pozdrawiam
Chyba wiem o którą metę Ci chodzi, kiedyś sporo tam łowiłem jazi, często zdarzały się klenie. Na szczycie chodzi Boleń. Jeśli myślimy o tym samym miejscu to rzeczywiście warto poświęcić trochę czasu na rozpracowanie tej miejscówki, mój brat w zeszłym roku capnął tam okonia 40cm.
Liczba postów: 157
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17-08-2011
Reputacja:
0
Łowiska: Wisła, Narew, starorzecza
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.
Dokładnie i trochę w prawo też jest obiecujące miejsce.
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 2
Dołączył: 16-12-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Wisła, Narew
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
(16-08-2014, 10:22)fryc2002 napisał(a): Dokładnie i trochę w prawo też jest obiecujące miejsce.
Pewnie chodzi Ci o to zwalone drzewo które jest wcześniej, za nim często chodzą bolenie.
P.S. Możesz się kiedyś tam na mnie natknąć. W tym roku jeszcze tam nie byłem ale planuję wypad.
Liczba postów: 157
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17-08-2011
Reputacja:
0
Łowiska: Wisła, Narew, starorzecza
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.
Jakieś 2tygodnie temu zrobiłem sobie tam rajd i przeszedłem całość korytem. Są tam bardzo fajne rynny i rafki, miejsce obiecujące i z brzegu mało dostępne. Nogi mam do tej pory podrapane, bo bez śpiochów chodziłem, tylko w butach i spodenkach a kilka razy na brzeg musiałem wyjść bo wodą się nie dało.
Liczba postów: 157
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17-08-2011
Reputacja:
0
Łowiska: Wisła, Narew, starorzecza
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.
Byłem rano z teściem, ale kiepściutko oprócz jednego 40-taka na sieka i okonka u mnie nic Teść miał jednego coś około 60, ale spiął się pod nogami.
Po wykonaniu prac domowych, moja połówka dala zezwolenie na wypad popołudniowy Przez 1,5godz. tylko dwa puknięcia w woba, bez kontaktu z rybą. Przerzucenie arsenału przynęt i jest siedzi Czuję, że wymiar, trochę przeciągania i wlazł w pobliską roślinność. Dostał luzu i jakoś go wyciągnąłem.
Machnięcie ogonem na do widzenia i powrót do domu
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 2
Dołączył: 16-12-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Wisła, Narew
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
17-08-2014, 20:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-08-2014, 20:48 przez pawello.)
U mnie dziś wieczorna sesja na zero a nawet na minus, urwałem jednego z ulubionych wobków . Były jakieś tam dwa puknięcia ale bez konkretów. Coś mi się wydaje że w weekend w moich miejscach ryba się chowa gdzie popadnie przed wariatami na skuterach i szybkich łodziach . Dziś jeden taki szalał na skuterze WOPR-u jak niewyżyty i to za "nasze pieniądze" (miasta). Po zachodzie słońca zaczęły się pokazywać pojedyńcze piękne bolenie ale takie "jaśki wędrowniczki". Raz tu uderzył, raz tam, generalnie widać że powoli czują już jesień. Woda też już nie taka ciepła jak kilka dni temu. Najlepsze przed nami
Liczba postów: 157
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17-08-2011
Reputacja:
0
Łowiska: Wisła, Narew, starorzecza
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.
Tez mi brakuje zmarzniętych paluchów a tak poważnie to dobrze, że woda się schładza. Ja pewnie jeszcze do połowy września pomęczę szczupłe na Narwi, a potem Wisła i pieski
|