11-04-2010, 16:57
(11-04-2010, 16:26)krzyko napisał(a): I ja chciałem podziękować chłopakom za wspólne wędkowanie i mile spędzony czas. niestety przerwany przez dramatyczne wieści, które odebrały nam chęci do dalszego łowienia.Jeziorka to urokliwa rzeczka z niesamowitymi ostojami dla ryb i posiadająca podobno całkiem niezłe rybki w swych odmętach.Jednak to woda dla prawdziwych twardzieli, istny poligon uczący spiningistę bezszelestnego podchodzenia do wody, metod krycia się przed wzrokiem ryby i bezgłośnego podawania przynęty.Bez zachowania daleko idącej ostrożności sukcesów nie należy się raczej spodziewać.
Popatrzyłem trochę jak łowią Drakersi i już wiem że w Bolęcinie będzie zachowany wysoki poziom lekkiego spiningu.Mam nadzieję ze w niedługim czasie spotkamy się w większym gronie nad większą rzeczką, bo Jeziorka raczej na większe zloty się nie nadaje.