Shrap-Drakers Fishing Forum
poezja wędkarska
Usmiech pozazdrościć Usmiech
C&R&Rock&Roll
Odpowiedz
Super rymowanka Waldziu !!OklaskyOklaskyOklaskyOklasky
"...mam swoją pasję, która pozwala mi na świat patrzeć jaśniej..."

http://biebrzanskieikampinoskie.blogspot.com/ - czyli moje spotkania z Przyrodą
Odpowiedz
Dzień konia.

Kaz w niedzielę miał „dzień konia”
siedem szczupłych, dwa okonie,
złowił, będąc na pontonie,
czesząc blaszką wody tonie.Hura

Ja też miałem i tu jest draka
a nazwałem go, rzecz prosta,
dniem upartego „kopytnika”
dniem „kopytnika”, czyli Osła.Dobani

Bo kto mądry, przez dzień cały,
spławik puszcza w tę i powrotem,
gdy ryby wcale brać nie chciały,
idąc kilometrami na piechotę?Figielek

Jedna korzyść z tej wyprawy,
gdy zabrakło rybich brań,
wymyślałem, tak dla wprawy,
stek przeróżnych głupich zdań.Glupek

I tak powstał wierszyk ten,
chwaląc Kaza, ganiąc siebie,
ja - jak grzybiarz co w las idąc hen,
szuka grzybów nie pod a na drzewie.Bezradny

pozdrawiam waldi-54Papa2
[życie zaczęło się w wodzie,
woda to mój żywioł]
Odpowiedz
pięknie waldi jestem pod wrażeniem jak ci rymowanie łato przychodzi Oklasky Okok Oklasky
Odpowiedz
Oklasky heheheUsmiech
C&R&Rock&Roll
Odpowiedz


Poranek.

Kroplami deszczu ranek mnie wita,
jezioro poorane jest bruzdami fal.
Na wschodzie ciemno, jeszcze nie świta,
do łódki więc wsiadam i płynę w dal.

Celem jest druga strona jeziora,
gdzie para łabędzi gniazdo swe ma.
Wczoraj tam miałem rybę „potwora”,
lecz jej nie mogłem oderwać od dna.

Płynę z nadzieją na udane łowy,
sprzęt dzisiaj mocny mam w swej dłoni.
Wczorajsza ryba nie chce wyjść z głowy,
tak jak te kilka ładnych okoni.

Docieram do celu, wiosła odkładam,
dziś do wyboru dwa kije mam.
Na jeden gumę sporą zakładam
z główką o wadze dwunastu gram.

Na drugim blaszka średniej wielkości,
albo woblery, które też mam.
Tylko ten deszcz trochę mnie złości,
on pokrzyżować może mój plan.

A plan jest taki,- złowić szczupaka,
przy tym parę ładnych okoni.
Więc płaszcz wyjmuję ze swego plecaka
i wędkę pewnie trzymam w swej dłoni.

Czas mija szybko, dzień w szarej krasie,
chmury ciemne płyną z nad Wieprza,
obok łódki „bomblują” karasie
a zamiast szczupaka, zahaczyłem leszcza.

taka już nasza wędkarska dola,
raz słonko grzeje, raz moczy nas deszcz,
lecz coś nas tam ciągnie, nad wodę woła,
czasem to szczupak a czasem leszcz.

   
[życie zaczęło się w wodzie,
woda to mój żywioł]
Odpowiedz
Waldziu poprostu super OklaskyOklaskyOklasky
Miłość to karpie , fascynacja spining .Lubię też wypady na nasze piękne morze .
Odpowiedz
Kwadr OklaskyOklaskyOklaskyOklasky
"...mam swoją pasję, która pozwala mi na świat patrzeć jaśniej..."

http://biebrzanskieikampinoskie.blogspot.com/ - czyli moje spotkania z Przyrodą
Odpowiedz
Waldi ręce same składają się do oklasków Oklasky Oklasky Oklasky
"Czasem więcej uczy cudza głupota niż własny rozsądek"
Odpowiedz
Nie będę oryginalny i zgodzę się z poprzednikami OklaskyOklaskyOklasky
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  poezja wędkarska waldi-54 1 4.671 18-02-2018, 09:00
Ostatni post: Kaz
  Nawigacja wędkarska oldziu 6 11.592 13-11-2012, 23:39
Ostatni post: andrew
  Karta wędkarska Paweł 25 22.335 13-03-2009, 23:19
Ostatni post: lawdzoj82


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.