Shrap-Drakers Fishing Forum
Ratujmy Gnojno!
#41
Ja dosyć późnawo byłem Haha
Odpowiedz
#42
A co to taki kormoran je jak Gnojno zamarznie? Usmiech No i ma to jakiś naturalnych wrogów?
Odpowiedz
#43
(08-12-2014, 22:05)witaszek10 napisał(a): A co to taki kormoran je jak Gnojno zamarznie? Usmiech No i ma to jakiś naturalnych wrogów?

Przenoszą się na rzekę, która bardzo często ma niezamarznięte miejsca i tam się one grupują. Któregoś roku przy bardzo ostrym okresie zimy było ich bardzo dużo na przystani. Wygłodniałe i zmarznięte do tego stopnia że podchodziły do człowieka na około metr łącznie z łabędziami i kaczkami. Wiem też że i kilka przymarzło - straż pomagała w końcu to zwierzak i mimo że dla wędkarzy często jako szkodnik to jednak żyje i też czuje.

Google wypluwa że naturalnym wrogiem jest bielik, który też głownie żywi się rybami Haha. W okolicach od Pawłówka - Gnojna/Zambsk do Bindużki a nawet trochę wyżej widać bielików dość sporo. Na koniec lata widzieliśmy krążące młode z rodzicami jak i chyba i inne okoliczne osobniki i krążyło tego ponad 10szt., powinienem mieć to gdzieś na zdjęciach - wstawię jak odnajdę.
Odpowiedz
#44
(09-12-2014, 00:17)Marcin napisał(a):
(08-12-2014, 22:05)witaszek10 napisał(a): A co to taki kormoran je jak Gnojno zamarznie? Usmiech No i ma to jakiś naturalnych wrogów?

Przenoszą się na rzekę, która bardzo często ma niezamarznięte miejsca i tam się one grupują. Któregoś roku przy bardzo ostrym okresie zimy było ich bardzo dużo na przystani. Wygłodniałe i zmarznięte do tego stopnia że podchodziły do człowieka na około metr łącznie z łabędziami i kaczkami. Wiem też że i kilka przymarzło - straż pomagała w końcu to zwierzak i mimo że dla wędkarzy często jako szkodnik to jednak żyje i też czuje.

Google wypluwa że naturalnym wrogiem jest bielik, który też głownie żywi się rybami Haha. W okolicach od Pawłówka - Gnojna/Zambsk do Bindużki a nawet trochę wyżej widać bielików dość sporo. Na koniec lata widzieliśmy krążące młode z rodzicami jak i chyba i inne okoliczne osobniki i krążyło tego ponad 10szt., powinienem mieć to gdzieś na zdjęciach - wstawię jak odnajdę.

Hmmm można by takie bieliki też odstrzelić jak ryby jedzą Nerwus
Odpowiedz
#45
(11-12-2014, 22:01)rapa napisał(a):
(09-12-2014, 00:17)Marcin napisał(a):
(08-12-2014, 22:05)witaszek10 napisał(a): A co to taki kormoran je jak Gnojno zamarznie? Usmiech No i ma to jakiś naturalnych wrogów?

Przenoszą się na rzekę, która bardzo często ma niezamarznięte miejsca i tam się one grupują. Któregoś roku przy bardzo ostrym okresie zimy było ich bardzo dużo na przystani. Wygłodniałe i zmarznięte do tego stopnia że podchodziły do człowieka na około metr łącznie z łabędziami i kaczkami. Wiem też że i kilka przymarzło - straż pomagała w końcu to zwierzak i mimo że dla wędkarzy często jako szkodnik to jednak żyje i też czuje.

Google wypluwa że naturalnym wrogiem jest bielik, który też głownie żywi się rybami Haha. W okolicach od Pawłówka - Gnojna/Zambsk do Bindużki a nawet trochę wyżej widać bielików dość sporo. Na koniec lata widzieliśmy krążące młode z rodzicami jak i chyba i inne okoliczne osobniki i krążyło tego ponad 10szt., powinienem mieć to gdzieś na zdjęciach - wstawię jak odnajdę.

Hmmm można by takie bieliki też odstrzelić jak ryby jedzą Nerwus

Wiesz, pomyłki się zdarzają i w czasie ochronnym dzików też idzie go pomylić z zającem czy kaczką i "niechcący" odpalić Haha.
Odpowiedz
#46
Do listy szkodników dołączył bym zimorodki bo ryb jedzą na potęgę ROTFL potem wydry i już spokojnie można brać się za inne stworzenia rybożerne aż zostaną tylko wędkarze Haha
Odpowiedz
#47
(12-12-2014, 14:50)rapa napisał(a): Do listy szkodników dołączył bym zimorodki bo ryb jedzą na potęgę ROTFL potem wydry i już spokojnie można brać się za inne stworzenia rybożerne aż zostaną tylko wędkarze Haha

No, podobno jeden zimorodek rocznie zjada około tony ryb Glupek.

Haha

Kiedyś mi usiadł na wędkę jak łowiłem na "pom-ie" w Pułtusku Oczko, nie wiem kto był bardziej w szoku, ja że usiadł, czy on jak się po chwili zorientował na czym siedzi ROTFL.
Odpowiedz
#48
(06-12-2014, 17:52)Marcin napisał(a):
(06-12-2014, 17:49)petso napisał(a): Znacznie szybciej i lepiej, z dużo większą korzyścią dla zbiornika byłoby pozbycie się kormoranesdwunożneswszystkozabierajes, niż kilku kormoranów.
Wiesz, ale na to już będzie ciężko dostać pozwolenie na odstrzał.
Tak czy inaczej przy paśniku nie wolno Figielek

Odpowiedz
#49
Byłem ostatnio na Gnojnie chyba pod koniec IX 2012 w jakiś weekend. Łódek było dobrze ponad 20, na brzegu myślę że ponad 50 osób i ani jednego kormorana. Jakieś okonie wyciągali z tego co pamiętam, ja miałem przez lepiej niż godzinę 2 okonki po 12-14cm to brał nie będę ale czy inni łowiąc takie wypuszczali? nie wiem.
Jakieś czas temu jechałem na "Okonia" a kumpel w tym czasie pojechał na Gnojno. Obszedł południowy brzeg, wędkarzy sporo ale nikt nie miał brania. Na betonach za to ramię w ramię stado wędkarzy a w wodzie ataki okoni na drobnicę, ale tylko w tej część. Pewnie tam by połowił ale nie było jak się przepchnąć.
Tak jak któryś z kolegów napisał , zamknąć Gnojno na 3 lata od 1.11 do 30.04, przecież wiedząc że tam jest tarlisko i zimowisko takie rozwiązanie nasuwa się samo. Przecież na innych obwodach takie zakazy istnieją.
Odpowiedz
#50
No wlasnie istnieją (zegrze, piaskarnia itp) no to czegoś musi ten wspaniały OM nie zamknąć zeby mieli ludzie gdzie lowic. Wystarczy popatrzeć na tablice rejestracyjne na gnojnie w zimie z jakich to zakątków sie ludziska zjeżdżają.
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Serpelice/Gnojno DZIKI gdzie to jest? turkućpodjadek 4 8.546 29-07-2010, 09:07
Ostatni post: night_walker


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.