Shrap-Drakers Fishing Forum
Pierwsza zbiórka w Pułtusku :)
#41
(03-03-2014, 19:17)yasiek87 napisał(a): No i mam rozwiązanie na drugą chemioterapię Usmiech dziękuję Kwiatek odnośnie map internetowych, sprawdzałem wszystkie mi znane, nie ma na żadnej zbiorników Usmiech się zobaczy co z tego wyniknie, tymczasem ,ja już odliczam dni i w myślach przygotowując sprzęt i inne takie takie Oczko Jakżeż głodnym tego wyjazdu, gdziekolwiek nas nie poniesie Muza Hura

Spoko, oczywiście jeśli chodzi o Areo2 Oczko.

@robert0304 wyjaśnił mi już na PW dlaczego nie ma tych miejsc na mapach satelitarnych, stare zdjęcia Oczko.
Odpowiedz
#42
a może co do godziny spotkania coś ustalmy na którą mniej więcej byśmy mieli się spotkać Usmiech bo muszę zameldować kapitanowi.
Odpowiedz
#43
Ja tam dostosuje sie do kazdej godziny ... trzeba zapytac sie bysiora niech on ustali godzine Pfftt

Wędkarstwo to jest to !ROTFL
Odpowiedz
#44
A dlaczego ja? Pfftt Niech yasiek ustala, ja mam co ustalać w tym roku Pfftt
Odpowiedz
#45
A może na puchar albo spotkanie nad wkra zaprosimy tv trwam Usmiech
Odpowiedz
#46
(04-03-2014, 23:29)wisnia napisał(a): A może na puchar albo spotkanie nad wkra zaprosimy tv trwam Usmiech

Chyba trochę nie rozumiem wypowiedzi... zwalam to na karb prawie pół tysiąca przejechanych dzisiaj kilometrów i nie spania dwie doby....
Odpowiedz
#47
(04-03-2014, 23:37)bysior napisał(a):
(04-03-2014, 23:29)wisnia napisał(a): A może na puchar albo spotkanie nad wkra zaprosimy tv trwam Usmiech

Chyba trochę nie rozumiem wypowiedzi... zwalam to na karb prawie pół tysiąca przejechanych dzisiaj kilometrów i nie spania dwie doby....

Ja miałem dziś zrobić trochę więcej, upiekło się i o 1 jadę tylko na dworzec centralny, a miałem gnać do Wrocławia Szok.

Jak tv trwam to trzeba zawody bliżej Torunia zrobić, to i relacja radiowa w eter by poszła.

Jeśli chodzi o niedzielne spotkanie i godzinę, to proszę niech tylko nikt nie wystrzeli z jakąś pogańską porą. Ja jestem przyzwyczajony odpalać koło 10, no ale jak trzeba będzie to i budzik jakiś znajdzie i nastawię na 9 Haha.


PS: robaków nakopałem, myślę że dożyją, jak nie to jeszcze w piątek będę a wsi i dokopię.
Odpowiedz
#48
Ja na szczęście byłem pasażerem i siedziałem sobie podziwiając, jeśli można tak powiedzieć, widoki...

Marcin myślę że nikt nie wyskoczy z pogańską porą zważając na temperaturę wody i metabolizm ryb. O tej porze najlepiej chyba będzie spotkać się w samo południe Haha Haha Haha Albo trochę przed żeby w południe rozpalić już ognisko Haha Więc chyba damy radę wstać? Haha

PS. Z robakami nie problem, Arek przecież ma Usmiech Szczerze mówiąc to mi by się nie chciało kopać... ale ponoć na te wykopane samemu ryby biorą najlepiej Pfftt Pfftt Pfftt

Odpowiedz
#49
(05-03-2014, 00:00)bysior napisał(a): Ja na szczęście byłem pasażerem i siedziałem sobie podziwiając, jeśli można tak powiedzieć, widoki...

Marcin myślę że nikt nie wyskoczy z pogańską porą zważając na temperaturę wody i metabolizm ryb. O tej porze najlepiej chyba będzie spotkać się w samo południe Haha Haha Haha Albo trochę przed żeby w południe rozpalić już ognisko Haha Więc chyba damy radę wstać? Haha

PS. Z robakami nie problem, Arek przecież ma Usmiech Szczerze mówiąc to mi by się nie chciało kopać... ale ponoć na te wykopane samemu ryby biorą najlepiej Pfftt Pfftt Pfftt

Południe Mysli, my chwilę przed 17 będziemy musieli się zwijać, mam coniedzielną robotę z matulą i muszę ją wozić w różne dziwne miejsca, tak więc mamy czas ograniczony - choć od 12 do 17 zdążymy może coś złapać i ogień rozpalić i co najważniejsze pogadać.

Odpowiedz
#50
Mi pasuje Usmiech Jak się okazało pewnie będzie mi też towarzyszyć moja Piękniejsza Połowa ^^ czyli na rybki przejdę się i dzień wcześniej, coby głód wędkowania zaspokoić, i w niedzielę się w razie czego nie stresować Pfftt to będzie jej jedno z pierwszych wyjść "na ryby" , boję się ^^ odnośnie miejsca to mam wrażenie ,że żwirowniowy lód jednak puści i pięknie rozstawieni nacieszymy mordeczki marcowym słonkiem , no a w razie co zawsze zostaje stocznia Usmiech Dołączy do nas jeszcze mój stały towarzysz, zmotoryzowany , i jakby co mamy jedno miejsce w samochodzie, więc możemy po kogoś do Pułtuska zajechać . Jak pisałem wcześniej wezmę również trochę drewna ,coby z siekierą nie latać Usmiech
Fotofishki w tym roku są jednym z celów Usmiech
Odpowiedz
Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.