Kołowrotek spinningowy

[kemmyl14]

W związku z tym, że moja wysłużona Catana 2500 FA padła przedwczoraj, poszukuję nowego kręciołka w cenie do 150 zł. Po dzisiejszej wizycie w sklepie, wróciłem do domu z Daiwą RSi, którą jutro z samego rana odniosę z powrotem. Młynek w sklepie prezentował się w miarę dobrze, ale gdy w domu nawinąłem żyłkę, doznałem szoku. Stożek + nierówne układanie 'falami', czułem się zawiedziony.

Tak więc, szukam czegoś wielkości catany 2500 FA lub nie znacznie większego, najlepiej z zapasową szpulą i większym przełożeniem. Wiem, że chyba trudno będzie coś takiego znaleźć w tej cenie ale niestety obecnie nie dysponuję większymi środkami przeznaczonymi na ten nie planowany zakup. Pomożecie coś wybrać ?

Pozdrawiam !

[tymon]

W tej cenie będzie ciężko. A czemu nie po raz drugi Catana? Skoro tamta wysłużyła swoje

[Borsuck]

Kemmyl ile dałeś za Daiwę RSI? Kolega kupił dwa lata temu (reklamowana jako produkt na 50 lecie firmy Daiwa). I po tygodniu miał jej dość. Zapłacił w sklepie 200 zł.

[rapa]

Cena RSI to ok 120-130zł. Tania seria choć ładnie wykończona. Do spinningu nadaje się tak jak Catana. Na 50-tkę Daiwa wydała Infinity XP z bebechem Saltigi w drewnianym pudełku cena mocno zaporowa więc odpuściłem.RSI również miało naklejkę 50 rocznica i to chyba tyle jeśli chodzi o exclusive tej serii ....

[hairy]

Przekonałem się z własnego doświadczenia że na kręciołkach nie ma co oszczędzać,
Osobiście używam do spiningu AERO i STRADICA Aero mam już ponad 3 lata i poza uzupełnianiem smaru nic nie robię.
Troszkę wiecej kaski wydasz ale na dłużej masz spokój, a finalnie wyjdzie Cię i tak taniej.
Słyszałem też o TICACH sporo dobrych recenzji, Killerek ma librę wiec jego możesz się podpytać, chyba nawet chciał kiedyś ją sprzedać.

[mario]

Hairy mamy taki fajny wątek WITAM SIĘ w dziale rozmaitości, może zechcesz napisać coś o sobie

[Adike]

Do maja muszę wykombinować sobie jakiś kołowrotek do spiningu szczupakowego. Łowię zazwyczaj na starorzeczach Bugu i w samej rzece. Zastanawiam sie nad:
Shimano Catana i Shimano Alivio w rozmiarach 3000-4000. Cena jaką mogę przeznaczyć to ok 100zł.
Mam Alivio ale dużo mniejsze do paprochówki i spisuje sie dobrze, ale nie jest zbyt często używany i nie wiem jak spisują się w większych rozmiarach. Być może macie inne propozycje?

[Paweł]

Ja akurat swego czasu polubiłem te Shimanki o "numer następne" czyli Nexave.
O Alivio czy Catana nic nie wiem.
Ale z rok temu albo i więcej już był podobny wątek i tam wspominałem o innym kołowrotku, Mistrall Amundson 3000.
I nadal uważam, że nie jest to zły kołowrotek, możesz wziąć go pod uwagę.
W zeszłym roku do spina go nie używałem, ale kilka razy przypinałem go do wislanego feederka.
Napisy nieco sie starły, ale nadal miło pracuje.
Na Allegro chodzi on tak ok. 110 zł.
Poniżej fotka, dla zobrazowania wielkości koło Nexave 2500.

[bysior]

Hm. Jeśli chodzi o przedział cenowy i tą wielkość - to za dużo powalczyć nie można... Ale jeśli miałbym coś za tą kasę kupić to wybrałbym Shimano Nexave 3000 SFB lub Daiwa CrossFire X 3000 lub Abu Garcia Stamina 4000 FD. Jak nie będziesz ich mocno katował trochę na nie połowisz - a ceny wszystkich poniżej 130 pln.

Ps. Ja miałem Catane małą do paprochówki to rozwaliłem ją w niecałe pół sezonu!

[Krystek]

Lepiej dołożyć kilka złociszczy i kupić SPRO RED ARC który sobię chwalę


Nie będziesz narzekać, model 10200 kupisz juz za 250zł