22-07-2011, 21:19
Z pewnością wszyscy z was choć raz łowili drapieżniki na przynęty silikonowe i z pewnością uzbrajali je za pomocą główek jigowych, dziś chciałbym się z wami podzielić pewnym wynalazkiem, który w moim pudle gości już "ładną chwilkę" a dostałem go od mego serdecznego koleżki który nabył to bodajże w Niemczech.
A mowa tu o uzbrojeniu gumy w kotwiczkę - dwu hakową oraz główkę wyposażoną w agrafkę i oczko a wygląda to tak
Uzbroić w ten sposób mogę każdą jedną gumę czy to riper, czy kopyto czy też nawet twister w zależności od wielkości dobieram rozmiarem kotwiczkę i oczywiście od głębokości łowienia czy też od rodzaju drapieżnika ciężar główki.
Prowadzę praktycznie tak samo jak główkę jigową ale jej dodatkowym atutem jest to że pracuje jeszcze ostro np. na boki.
Ciekaw jestem waszej opinii i sugestii.
A mowa tu o uzbrojeniu gumy w kotwiczkę - dwu hakową oraz główkę wyposażoną w agrafkę i oczko a wygląda to tak
Uzbroić w ten sposób mogę każdą jedną gumę czy to riper, czy kopyto czy też nawet twister w zależności od wielkości dobieram rozmiarem kotwiczkę i oczywiście od głębokości łowienia czy też od rodzaju drapieżnika ciężar główki.
Prowadzę praktycznie tak samo jak główkę jigową ale jej dodatkowym atutem jest to że pracuje jeszcze ostro np. na boki.
Ciekaw jestem waszej opinii i sugestii.