26-04-2014, 21:31
(26-04-2014, 21:00)sajdol napisał(a): Tomek daj spokój, przecież malowanie jest dla nas a nie dla ryb. praca, praca i jeszcze raz praca się liczy.
A co do Tomego nic mu nie ujmując bo nie mam nie miałem i raczej mieć nie będę jego wyrobów
to jakiś czas temu oglądałem jego wobki, które kupił jeden z forumowiczów i powiem ci że jak za tą cenę
wyglądem wcale nie powalały. może akurat taka partia. nie wiem. innych na żywo nie widziałem
@Sajdol ja od zawsze uważam, że praca łowi ryby a wygląd łowi wędkarzy, z tym, że co dla lurebuildera jest ważniejsze wygląd który łowi wędkarzy czy praca która łowi ryby? Jak dla mnie skromnego dłubacza ważniejsza jest praca która łowi ryby bo i tak z biegiem czau przynęta która łowi i tak zyska sporą popularność która bardzo wpłynie na jej sprzedaż Ot i taka filozoficzna dygresja po małym piwku na koniec jakże pracowitego tygodnia