Liczba postów: 1.917
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-11-2008
Reputacja:
102
Specjalizacja: spinning, feeder, przepływanka, bat, w zimę za trocią i na lodzie
Łowiska: Wisła Narew
Miejscowość: Warszawa
To już pozostały godziny i..... sezon na BOLENIA !!!
Moja walizka boleniowa na początek sezonu 2011 wygląda tak (coś tam zawsze ukryłem pod innymi, oczywiście ):
Liczba postów: 439
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04-07-2009
Reputacja:
0
Znając życie będziesz łapał na góra 3 przynęty na zmianę i jak się która urwie to dokupisz i td...
Przynajmniej tak to się ma u mnie
Liczba postów: 1.917
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-11-2008
Reputacja:
102
Specjalizacja: spinning, feeder, przepływanka, bat, w zimę za trocią i na lodzie
Łowiska: Wisła Narew
Miejscowość: Warszawa
Liczba postów: 169
Liczba wątków: 1
Dołączył: 25-11-2010
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: głównie Narew
U mnie wyglada to tak samo jak u harpa. Moje pudelko boleniowe miesci sie w jednej kieszeni
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08-04-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Zalew Zegrzyński, Narew, Wkra i wody Warmii
Miejscowość: Warszawa
Imponująca kolekcja
Ten rok będzie moim pierwszym jeśli chodzi o polowanie na bolenia. Póki co, mój skromniutki arsenalik odpowiada Twojej armadzie garstką Hermesów, Thrill'em i Siudakiem - te wabie poczytuję za wybitnie boleniowe. Reszta gratów w moim przypadku może skusić tego bandytę, ale głównie będę biczował wyżej wymienionymi
Osobiście zgadzam się z Kolegą harp - już przy 5ciu rodzajach przynęt pojawia się dylemat na co łowić, a gdy do tego dodamy zróżnicowanie kolorystyczne i gabarytowe... Szaleństwo
Liczba postów: 1.917
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-11-2008
Reputacja:
102
Specjalizacja: spinning, feeder, przepływanka, bat, w zimę za trocią i na lodzie
Łowiska: Wisła Narew
Miejscowość: Warszawa
Liczba postów: 439
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04-07-2009
Reputacja:
0
30-04-2011, 10:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2011, 10:25 przez harp.)
Tak całkiem niedawno tata miał takie jedno metalowe pudełeczko wielkości opakowania papierosów tylko 2 razy grubsze. Bylo tam z 5 mepsów i ze 3 blaszki recznie robione. I to nam wystarczało. I to przez kilka lat. Żyłka 0,35 pozwalała ratować te skarby z zaczepów. A ryby brały na to co było. I wydaje mi się że duuuuuuużo częściej niż dziś.
Ale kolekcja ładna.
Skoro już ustaliliśmy że tyle przynęt jest Tobie Pawle zbędne proponuję byś podzielił wspanialomyślnie z kolegami. Z góry dziękujemy!!!!
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08-04-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Zalew Zegrzyński, Narew, Wkra i wody Warmii
Miejscowość: Warszawa
30-04-2011, 10:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2011, 10:42 przez dienekes.)
@ Paweł: Ja tu się staram stworzyć pozory wyważonego i rozsądnego człowieka, a Ty mi wszystko psujesz, wywołując do tablicy Jak już pisałem, doskonale rozumiem pogoń za tym, czego jeszcze w arsenale nie ma i te wędkarskie zbrojenia. Sęk w tym, że mi na łowisku zawsze brakuje czasu na skorzystanie choćby z 50% tego, co kupiłem, a wciąż kupuję i kupuję i kupuję...
Jakby tego nie ugryźć, to temat rzeka wychodzi
W pełni popieram wniosek Kolegi harp' a
Liczba postów: 431
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28-01-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: tylko SPINNING !!!!!!!!!!!
Łowiska: Wisła
Miejscowość: WARSZAWA
całkowicie się zgadzam z Tobą Pawle
wędkarstwo to także kolekcjonowanie przynęt i dokupowanie tego czego akurat nie mamy w swoim arsenale
bo nigdy nie wiadomo co danego dnia będzie najlepiej bolenio odpowiadało
i co z tego że nie uzyjemy 50% a nawet 75% tego wszystkiego co kupiliśmy
skoro i tak będziemy łowić na kilka przynęt a jak się sprawdzą to cała reszta idzie w kąt
to tak jak by zagrać w lotto - zgaduj-zgadula
Liczba postów: 1.674
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30-03-2010
Reputacja:
1
Specjalizacja: tylko SPINNING
Łowiska: WISŁA, ODRA, NAREW, WKRA, BZURA
Miejscowość: BŁONIE (mazowieckie) GŁOGÓW (dolnyśląsk)
30-04-2011, 18:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2011, 18:57 przez Krystek.)
A to mój skromny ale skuteczny arsenał:
Orzeł
Reszka
Wyselekcjonowane przynęty boleniowe przez ostatnich kilka lat pośród wielu różnych producentów hand-made jak i producentów seryjnych.
Nie zamieniłbym tego pudełka na mercedesa klasy lux
Mariano Italiano mój najmniejszy boleniowy wobek:
Był jeszcze taki sam 4cm ale niestety straciłem go na jakimś zaczepie
C & R <center>Stworzony do wędkowania, zmuszony do pracy. <br><br>
www.miedzianaryba.pl
www.miedzianaryba.pl/forum
|