Shrap-Drakers Fishing Forum
Młynek spinningowy do 300pln
#31
(27-05-2013, 10:42)kojoto napisał(a): ROTFLROTFLROTFLROTFL namiesza PffttUsmiechPfftt Właśnie wczoraj po 3 razach na rybach klient przyniósł to coś z rozsypanym środkiem... Co jak co ale spokojnie mikadowe kołowrotki mogę polecać ale np NanoCrystal'a.
No tak ale swój swojego broni...nie dziwne Pfftt

W życiu nie uwierzę w taki zbieg okoliczności JezykJezyk.

Czemu nikt nigdy nie poleca Okumy?, którą mi właśnie "wciśnięto" w sklepie u Kojoto i ja jestem bardzo zadowolony. W tym sklepie za każdym razem jak byłem i oglądałem wędki to zawsze jak podchodził ktoś z obsługi to polecał wszystkie wędki byle to był Dragon/Okuma ROTFL - to piszę poważnie (zarzekam się i przysięgam na wszystko), mam na to dwóch świadków że trzykrotnie jak kupowałem wędkę to sprzedający "naciskał" na Dragona. Mnie to i tak rybka bo ja właśnie kupuję byle jaką wędkę byle była Dragona/Okumy - innych nawet nie oglądam i pewnego razu kupując kij Dragona poprosiłem również o kołowrotek tego producenta i sprzedający odradził. Mało tego zaproponował trochę tańszy od właśnie Okumy - być może wtedy był "przykaz" na większą sprzedaż Okumy bo Dragon nadrabiał wędkami - tego nigdy się nie dowiem i nie zrozumie bo logicznym jest że sprzedawca che więcej zarobić i tak by było przy droższym sprzęcie (chyba że na Okumę macie nałożoną większą marżę).
Odpowiedz
#32
(27-05-2013, 11:24)Marcin napisał(a):
(27-05-2013, 10:42)kojoto napisał(a): ROTFLROTFLROTFLROTFL namiesza PffttUsmiechPfftt Właśnie wczoraj po 3 razach na rybach klient przyniósł to coś z rozsypanym środkiem... Co jak co ale spokojnie mikadowe kołowrotki mogę polecać ale np NanoCrystal'a.
No tak ale swój swojego broni...nie dziwne Pfftt

W życiu nie uwierzę w taki zbieg okoliczności JezykJezyk.

Czemu nikt nigdy nie poleca Okumy?, którą mi właśnie "wciśnięto" w sklepie u Kojoto i ja jestem bardzo zadowolony. W tym sklepie za każdym razem jak byłem i oglądałem wędki to zawsze jak podchodził ktoś z obsługi to polecał wszystkie wędki byle to był Dragon/Okuma ROTFL - to piszę poważnie (zarzekam się i przysięgam na wszystko), mam na to dwóch świadków że trzykrotnie jak kupowałem wędkę to sprzedający "naciskał" na Dragona. Mnie to i tak rybka bo ja właśnie kupuję byle jaką wędkę byle była Dragona/Okumy - innych nawet nie oglądam i pewnego razu kupując kij Dragona poprosiłem również o kołowrotek tego producenta i sprzedający odradził. Mało tego zaproponował trochę tańszy od właśnie Okumy - być może wtedy był "przykaz" na większą sprzedaż Okumy bo Dragon nadrabiał wędkami - tego nigdy się nie dowiem i nie zrozumie bo logicznym jest że sprzedawca che więcej zarobić i tak by było przy droższym sprzęcie (chyba że na Okumę macie nałożoną większą marżę).

No to jak zdażysz to wpadnij to zobaczysz Usmiech
Polecamy zawsze to co klient sugeruje cenowo itp. Przynajmniej ja. Pokazuje sprzęty od sugerowanej ceny w dół lub w górę i to różne nie tylko Dragon/Okuma. Jeśli w przedziale cenowym do 300zł dragon lub okuma są dobre to czemu ich nie polecać? Także trochę mijasz się tu z prawdą. I na pewno nie naciskamy na klientów. Zawsze pytamy do jakiej kwoty i tak pokazujemy. Jakoś dziwnie masa klientów jest zadowolona jak coś doradzimy. I mam na to trochę więcej świadków niż 3. Przecież nikt Ci nie kazał kupować tylko doradzał. Mogłeś powiedzieć,że chcesz mikado albo robinsona i to byśmy pokazywali.
Zresztą nie róbmy offtopa bo tu Rychu chce młynek. Jeszcze Daiwa Lexa jest fajna. Model 3000 ma 7kg hamulec, nawija za jednym razem 105cm i ma przełożenie 6,2:1. Kumpel boleniowiec jest nim zachwycony i dziś wpadł po jeszcze 3 szt dla kolegów. Cena na sklepie 420zł ale Rychu jakby co to coś wymyślimy Usmiech Może nie bedzie to 300zł tylko trochę ponad ale byś musiał to sobie zobaczyć Usmiech

C&R&Rock&Roll
Odpowiedz
#33
@Marcin -> wydaje mi się, że jesteś ciut przewrażliwiony Figielek Kupując w CW 3 młynki nigdy nie wyczułem lokowania przez sprzedawcę jakiejś z marek Usmiech W sumie jadąc na zakupy wiedziałem co chciałem ale chcąc kołowrotek np. matchowy panowie podali Exage 3000 MHS i GTM'ke 2500 a mogli dać matchowego Dragona Maximę Usmiech W sumie to tylko z Dawią wyszło tak jak wyszło i uległem namowie co oczywiście wyszło na duży + bo myślę, że jest ona znacznie lepszym produktem niż Exage 2500 FC Usmiech
Odpowiedz
#34
(27-05-2013, 10:42)kojoto napisał(a): Co z tego,że a'la kosmiczna jak to się wszystko gnie jak plastelina.

ciekawe co miałeś w rękach? bo na pewno nie Airspace'a... a może masz w rękach imadła?

a jeśli komuś Mikado nie leży, to ja za najlepszy kołowrotek do 300 zł uważam Shimano Exage... pierwszy sezon wytrzyma bez konserwacji, itp... później przynajmniej raz w roku musi być nasmarowany, rolka częściej i już w pierwszym sezonie... trzeba tylko dobrać wielkość pod swoje potrzeby i używane przynęty i jednak lepiej byłoby kupić model z przednim hamulcem.

Na bolenia wystarczy model 2500/3000, do łowienia z opadu na ciężkie gumy lepiej model 4000.

O trwałości Mikado Airspace będę mógł powiedzieć więcej po kilku miesiącach a po dość krótkiej eksploatacji na pewno wolę ten model Mikado niż wszystkie zauberopodobne konstrukcje...
Odpowiedz
#35
Każdy poleca to, czym łowi, he, he.Osobiście polecałbym Blue Arca. Powtarzalność w tej klasie nie jest zjawiskiem stałym.Wiem, że Red jest good, ale nie każdemu pasuje kolor a i nad wodą go często widuję. Składana korbka nie jest źródłem frustracji, działa jak należy, i tego patentu nie należy się bać. Sam zostawiłem sobie coś już nie produkowanego czyli Byron Alice 3000. To klon młynków o których piszecie, tylko Bóg raczy wiedzieć jaki był pierwowzór. Ja swojego kupiłem jakieś 9 lat temu, i nie sprzedam go nigdy. Nie polecam Shimańców z klasy PPP czyli od Alivio do Exage. To młynki z dobrym hamulcem i nawijaniem ale o wytrzymałości można pomarzyć.GT też na dłuższą metę siadają. Tak naprawdę Shimano zaczyna się od Stradica i wyżej. Więcej nie jestem w stanie powiedzieć na temat nowych konstrukcji, bo ich po prostu nie testowałem. Do cięższych poruczeń używam casta, tam nie ma takich problemów.Lata temu kumpel chwalił starą Maximę, nie wiem, na ile ta nowa ma z nią coś wspólnego. Słyszałem też pochlebne opinie o Jaxonach VX i ZX. To tyle w temacie.
Odpowiedz
#36
Krzysztof jak chcesz to uruchom Twój przecież znakomity kontakt z Mikado i spytaj się przedstawiciela na Wawę czy był dziś u nas w sklepie i czy zainteresował się z pewnego względu Airspace'ami. Wziął je od nas "sprawdzić".. Ja nie żartuję,że jednemu klientowi już on się rozsypał i to po 2 wypadach i normalnym kręceniu. Dlaczego niby mam to ukrywać? My w sklepie nie boimy się krytykować sprzęt bo niezbyt możemy sobie potem pozwolić na ciągłe reklamacje itp.
Dwoma palcami kabłąk się ugina spokojnie. No nie ma siły żeby takie ażurowe ramionka były mocne. Kręci się ok ale nie piejmy nad tym modelem bo jest po prostu zwyczajny. A coś musiało być na rzeczy,że został wzięty pod lupę.

Rychu masz pełny przegląd i "zażartą" "walkę" co lepsze Usmiech Niczym pasjonaci komórek czy nokia lepsza od Samsunga Pfftt Możesz teraz usiąść z fajką i podumać Pfftt

p.s. Trochę mi tu takich dyskusji brakowało Pfftt Prawda Królu Tarcho? Pfftt Oczko
C&R&Rock&Roll
Odpowiedz
#37
Airspace dla mnie jest jednym z większych rozczarowań w 2013 roku. Miało być coś jak Quantum Exo na Polski rynek, a wyszła kaka. Gołym okiem widać punkty gdzie do kołowrotka dostawać może się syf różnorakiej maści. To moim zdaniem go dyskwalifikuje. Poza tym na karnego k***ha zasługuje plastikowy, tandetny uchwyt korbki oklejony jakąś tam pianką (konstrukcja full metal body, hehehe).
Szkoda, bo jak kręciłem nim na początku roku i nie zwracałem uwagi na pierdoły to byłem miło zaskoczony. Dodatkowo cena zdecydowanie w zasięgu plus ładne pudełeczko, kolorki i takie tam :-)
Moim zdaniem faworytem w tym przedziale cenowym jest Team Dragon 7xx, który wszelkiej maści Exage, Airspace'y, czerwone Trio, Megaforce'y i inne zjada już po sezonie częstego użytkowania przy czymkolwiek.
Mam u siebie te Airspace'y, ale nie odważyłem się nikomu pokazać Haha
Odpowiedz
#38
(27-05-2013, 18:36)Novis napisał(a): Sam zostawiłem sobie coś już nie produkowanego czyli Byron Alice 3000. To klon młynków o których piszecie, tylko Bóg raczy wiedzieć jaki był pierwowzór. Ja swojego kupiłem jakieś 9 lat temu, i nie sprzedam go nigdy.


Pierwsze były zaubery a potem wypuścili alice, te same bebechy tylko nazwa inna.

I ja też swojego nie sprzedam Okok Mam drugiego na części którego uszkodziłem przez własną głupote, ale znalazłem kiedyś nówkę na alledrogo. Młynek kąpał się wiele razy w wodzie i kręcił dalej.
Novis jak potrzebujesz części to służę pomocą Usmiech

Sorrki za OT
C & R <center>Stworzony do wędkowania, zmuszony do pracy. <br><br>

www.miedzianaryba.pl

www.miedzianaryba.pl/forum

Odpowiedz
#39
(27-05-2013, 20:27)kojoto napisał(a): Rychu masz pełny przegląd i "zażartą" "walkę" co lepsze Usmiech Niczym pasjonaci komórek czy nokia lepsza od Samsunga Pfftt Możesz teraz usiąść z fajką i podumać Pfftt

No właśnie siedzę, tylko nie z fajkąDobani, a zimnym złocistym napojem Mniam i ...czytam, czytam, czytam.
Zdania są mocno podzielone, ale tego się spodziewałem, bo tak jest ze wszystkim, o czym by nie dyskutować.
Red Arc wysuwa się zdecydowanie na prowadzenie, ale ja, powiem Wam szczerze, zastanawiam się nad tym Dragonem Maximą 1030i. W sumie za 2 stówki mamy całkiem niezły młynek, dobrze nawijający żyłkę ( widziałem fotki ) no i ten wielki plus - 5 lat gwarancji. Na Shimano i Daiwę mamy tylko rok - pytałem w jednym ze sklepów. Te 5 lat gwarancji pozwala spokojnie łowić, nie wiem tylko jak wygląda sprawa ewentualnych reklamacji, ale mimo wszystko tak długi okres gwarancji daje jakiś komfort.
Red Arca i Daiwy Lexy nie miałem jeszcze w ręku, muszę wpaść do CW i go trochę pomacać.

W sumie to nie jestem jakimś sprzętowym fetyszystą, do tej pory łowiłem damowskim Quickiem 430Lti, kupionym ponad 15! lat temu i muszę Wam powiedzieć, że poza lekkim chrobotem podczas kręcenia, hamulec pracuje nienagannie, żyłkę i plecionkę nawija bardzo dobrze, żadnych luzów na korbie, czy kabłąku. Tylko ten chrobot trybików, nieco przytartych ze starości. Przez te 15 lat NIGDY nie miałem z nim żadnego problemu, choć pływał w wodzie i zasypywany był piachem. Najchętniej to kupiłbym znów taki sam, oczywiście made in Germany!
Tydzień temu dopiero go rozebrałem na części pierwsze, dokładnie wyczyściłem i nasmarowałem, a wcześniej tylko raz do roku dokładałem smaru do środka i oliwiłem rolkę.
Mam wielki sentyment do tego młynka, ale chyba zasłużył już na swoją emeryturę...ehh.



Odpowiedz
#40
Rychu...po prostu wpadnij do mnie pogadamy, pomacasz sobie młynki, pokażę Ci różne nie tylko Dragona I Okumę Pfftt Tak będzie najlepiej. U nas rozmowa nic nie kosztuje a dostaniesz na pewno garść różnych opinii.
A pytasz o sprawę reklamacji. Przez 5 lat jak coś się stanie z młynkiem ( nie mówię tu o rozjechaniu samochodem ) to przynosisz i załatwiamy wszystko. Dragon ma to do siebie ,że szywtko ma w PL i z serwisem nie ma problemu. Ponadto co roku przez 5 lat możesz sobie przynosić młynek do czyszczenia i smarowania za darmo. O ile będzie taka potrzeba oczywiście.

Jak wpadniesz to szukaj mnie, daj tylko znać, że będziesz bo mam różnie wolne. Oczywiście nie będziesz musiał nic kupować bo nic na siłę nie będę Ci wciskał Pfftt Pomyślisz, przemyślisz itp.
Daj tylko znać ,że Ty to Ty bo nie wiem czy się znamy z widzenia. Ksywy na forum a rzeczywistość.. sam wiesz Oczko

a Quicka w ramkę i do gablotki Oczko Kto wie czy jeszcze nie będziesz go używał Usmiech

zapraszam Usmiech
C&R&Rock&Roll
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Młynek 2500 Mariano 34 33.682 12-01-2012, 00:01
Ostatni post: Krzysztof
  Kołowrotek spinningowy kemmyl14 15 24.936 23-01-2011, 15:26
Ostatni post: turkućpodjadek


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.