Liczba postów: 300
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05-03-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning/Feeder
Łowiska: J.Mokre,J.Uplik,Narew,ZZ.
Miejscowość: Warszawa
06-12-2011, 18:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2011, 18:34 przez cyrax.)
(05-12-2011, 23:15)Marcin napisał(a): (05-12-2011, 19:37)adam-z82 napisał(a): Przed zakupem gripa,polecam zapoznać się z artykułem pana Jacka Kolendowicza w najnowszym WŚ."Grip"fakty i mity.
Nawet taki autorytet wędkarskiego kunsztu potrafi przyznać się do błędu i z weryfikować krążące teorie na temat tego urządzenia.
cytat"Chwytak(grip)jest najlepszym narzędziem do bezpiecznego podbierania szczupaka zahaczonego dużym woblerem z dwoma kotwicami"
To w końcu jak z tymi gripami jest, bo zaczynam się motać. Sam kupiłem chyba dwa lata temu grip tylko do szczupaków i ostatecznie sandaczy, ale jako że chcę dla ryb jak najlepiej to go nie używałem bo zewsząd (prasa, artykuły) słyszałem opinię że grip może uszkodzić szczękę ryby, że dużej ryby nie powinno się podnosić gripem do góry bo nie dość że uszkadzamy rybie szczękę to jeszcze coś tam jej się robi z kręgosłupem. Po nasłuchaniu się tego wszystkiego grip oddałem znajomemu na urodziny a teraz piszesz że jakiś tam Pan, który jest autorytetem w wędkarstwie pisze że się mylił. Może się nie mylił tylko został "zasponsorowany" przez któregoś z producentów tego typu chwytaków.
PS: przyzwyczaiłem się już do podbierania za kark lub pod skrzela, lecz ta druga metoda w moim wykonaniu nie raz powodowała czerwony krwotok bardzo marnie gojący, dlatego zainteresowało mnie to co napisałeś.
Grip może uszkodzić szczękę ryby a przynajmniej ten rapali. Jak go obejrzałem to od razu zrezygnowałem, jak dla mnie był zbyt zębaty. Spro jest delikatne, pewnie się zamyka jednocześnie z bardzo mały zaciskiem, a szczęki są bardzo gładkie. Tak jak napisał Ostry trzeba z rozwagą i wyczuciem używać gripa, jak ze wszystkim w życiu .
C&R
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 0
Dołączył: 29-01-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: rzeki
Miejscowość: stolica
(05-12-2011, 22:52)Mariano Italiano napisał(a): Adam a cóż takiego Cie ujęło w tym artykule???Ja tez czytałem ale dla mnie to żadne nowinki.Podstawowe sprawy o których każdy ogarniety wedkarz powinien wiedziec Mariusz,jestem fanem P.J.K.łykam wszystko jak młody pelikan co napisze WŚ za te marne grosze które tam zarabia
Marcin@Ja tylko proponuje zapoznać się z artykułem.I tyle
Bo zdanie na temat tego urządzenia ma"mnóstwo"ludzi już wyrobione.
I nie zmienią go po kolejnej"auto-reklamie",tego czy tam tego"pana"
Osobiście mam grip za 60 parę złotych i służy mi już trzeci sezon
"Szacunek dla natury to pierwotne jest sedno"
Czytałem ten artykuł, takie pitu pitu pod publikę, jak większość tekstów i wstępniaków w WŚ. Śmiech na sali i kilometry mułu. A sami pucują się na zagranicznych łowiskach jakby nie można było propagować wędkarstwa i naszej przyrody, bronić jej i przejść do działania. Toż samymi rybami człowiek nie żyje, okolice mamy nadal cudowne.
Pozdrawiam
Salmo
Liczba postów: 1.944
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10-11-2009
Reputacja:
1
Specjalizacja: BLRBR2108M GIV/57mln
Łowiska: Wisła.., Ren..
Miejscowość: Marianowo
06-12-2011, 22:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2011, 22:26 przez Mariano.)
(06-12-2011, 21:46)Salmo_Salar napisał(a): Czytałem ten artykuł, takie pitu pitu pod publikę, jak większość tekstów i wstępniaków w WŚ. Śmiech na sali i kilometry mułu. A sami pucują się na zagranicznych łowiskach jakby nie można było propagować wędkarstwa i naszej przyrody, bronić jej i przejść do działania. Toż samymi rybami człowiek nie żyje, okolice mamy nadal cudowne.
Pozdrawiam
Salmo
To prawda Salmo.Wiekszość art P.Kolendowicza to wyprawy zagraniczne.Szkoda,że jako wydawnictwo ze sporą rzeszszą czytelników nie propagują jakis zmian w Polskich realiach.
Ja gripa niemam ale mam zamiar zakupic takiego Spro.Jak sie sprawdzi to zostanie,jak nie pójdzie do jakiegos Drakersa
@Adam
Ma koleś wiedze to napewno.Ale niestety P.Kolendowicz ryb za nas nie połowi i dlatego samemu trzeba wyciągac wnioski z kazdej wyprawy.jak miałem problem to pisałem do M.SZ który dla mnie jest Kosiorem.Odpisywał bezproblemowo i rzeczowo.
Do zobaczenia nad woda
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08-05-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: L.Ennell r.Suck
Miejscowość: Dublin
Grip to straszna lipa
Lamie szczeki (nawet obrotowe),robi straszne dzury w dolnej szczece i co najwazniejsze to lamie szczupaka zeby.
P.Kolendowicz moze sobie pisac co chce.szanuje jego wiedze i sukcesy wedkarskie ale w jego ksiazce przeczytalem zeby na szczupaka w plytkiej i zarosnietej zatoce uzywac zylki 0.18
Początki WŚ były dosyć śmieszne, ale to nie temat do dyskusji na ogólnym, mogę pogadać na priv.
Pozdrawiam
Salmo
Liczba postów: 256
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20-02-2010
Reputacja:
0
Specjalizacja: spining
Łowiska: Nysa Kłodzka
Miejscowość: Warszawa
06-12-2011, 22:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2011, 23:00 przez Andzia.)
Wątek się jakoś niespodziewanie rozwinął, ale to chyba dobrze.
coyote - mam pytanie, a w zasadzie kilka.
1. Jak długo używasz chwytaka, lub używałeś- jak można się domyślić?
2. Jaki to jest lub był model?
3. Ile ryb nim podebrałeś i w ilu przypadkach te ryby doznały uszczerbku? Zwłaszcza chodzi mi o poturbowane szczęki lub zęby szczupacze. Możesz podać procentowo (oczywiście w przybliżeniu) stosunek ryb uszkodzonych w wyniku podebrania chwytakiem do wszystkich ryb w ten sposób podebranych?
Moje pytania nie są złośliwe!!!! Interesuje mnie czy to co napisałeś jest poparte Twoim doświadczeniem, czy tylko coś powielasz.
Liczba postów: 1.196
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-11-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spin, cast, trolling, mucha
Łowiska: Bug, Wisła i pare innych miejscowek
Miejscowość: Warszawa
06-12-2011, 23:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2011, 23:21 przez andrew.)
(06-12-2011, 22:42)coyote napisał(a): Grip to straszna lipa
Lamie szczeki (nawet obrotowe),robi straszne dzury w dolnej szczece i co najwazniejsze to lamie szczupaka zeby. Wesolo sie robi w tym watku...Rozne rzeczy czytalem o gripach ale moze kolega rozwinie gawede o obrotowych gripach lamiacych szczeki
Liczba postów: 256
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20-02-2010
Reputacja:
0
Specjalizacja: spining
Łowiska: Nysa Kłodzka
Miejscowość: Warszawa
06-12-2011, 23:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2011, 23:38 przez Andzia.)
andrew! Nie bądź złośliwy!
Przecież wyraźnie jest napisane o łamaniu szczęk obrotowych (chyba szczupaka), a nie o jakiś obrotowych gripach.
coyote - przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać :-)
Liczba postów: 1.196
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-11-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spin, cast, trolling, mucha
Łowiska: Bug, Wisła i pare innych miejscowek
Miejscowość: Warszawa
Alez gdziez smialbym podwazac zdanie coyota. Przeciez obrotowe gripy mu tysiace szczek zlamaly
|