Shrap-Drakers Fishing Forum
grip
#11
Decyzja zapadła - nabywam spro. Mam jeszcze pytanie, czy wiedzie gdzie w Warszawie można obecnie dostać ten chwytak. Nie chcę zamawiać przez internet i czekać. Wolę pojechać, pomacać i mieć od razu.
Odpowiedz
#12
(05-12-2011, 14:52)Andzia napisał(a): Decyzja zapadła - nabywam spro. Mam jeszcze pytanie, czy wiedzie gdzie w Warszawie można obecnie dostać ten chwytak. Nie chcę zamawiać przez internet i czekać. Wolę pojechać, pomacać i mieć od razu.


Andzia będzie problem, dystrybutorem tego jest maxx, ja czekałem na swojego ponad 3 tygodnie.
Odpowiedz
#13
Ja zamawiałem z FM, w Wawie nigdzie nie było jak szukałem wtedy. W sobotę na pewno będę w centrum wędkarstwa mogę zapytać.
Odpowiedz
#14
Przed zakupem gripa,polecam zapoznać się z artykułem pana Jacka Kolendowicza w najnowszym WŚ."Grip"fakty i mity.
Nawet taki autorytet wędkarskiego kunsztu potrafi przyznać się do błędu i z weryfikować krążące teorie na temat tego urządzenia.
cytat"Chwytak(grip)jest najlepszym narzędziem do bezpiecznego podbierania szczupaka zahaczonego dużym woblerem z dwoma kotwicami"
"Szacunek dla natury to pierwotne jest sedno"
Odpowiedz
#15
(05-12-2011, 14:52)Andzia napisał(a): Decyzja zapadła - nabywam spro. Mam jeszcze pytanie, czy wiedzie gdzie w Warszawie można obecnie dostać ten chwytak. Nie chcę zamawiać przez internet i czekać. Wolę pojechać, pomacać i mieć od razu.

W centrum wędkarstwa nie było tego chwytaka tydzień temu, mieli rapale, trapera i chyba długiego robinsona. Ja kupowałem na allegro z przesyłką kurierską gratisową więc czekałem 2 dni. Adam po obejrzeniu filmu pt. " Jezioro Obfitości " Pan Jacek już nie jest dla mnie autorytetem.
C&R
Odpowiedz
#16
cyrax@Nie oglądałem.Co nie zmienia faktu że ten Gość jet"kopalnią wiedzy jeśli chodzi o nasze"hobby".
Autorytetem to dla mnie jest"Wielka Rzeka"i Pan M.Sz.Muza
A dobry chwytak w cale nie musi kosztować kilka set zeta.
"Szacunek dla natury to pierwotne jest sedno"
Odpowiedz
#17
Adam a cóż takiego Cie ujęło w tym artykule???Ja tez czytałem ale dla mnie to żadne nowinki.Podstawowe sprawy o których każdy ogarniety wedkarz powinien wiedziecOczko
Odpowiedz
#18
(05-12-2011, 19:37)adam-z82 napisał(a): Przed zakupem gripa,polecam zapoznać się z artykułem pana Jacka Kolendowicza w najnowszym WŚ."Grip"fakty i mity.
Nawet taki autorytet wędkarskiego kunsztu potrafi przyznać się do błędu i z weryfikować krążące teorie na temat tego urządzenia.
cytat"Chwytak(grip)jest najlepszym narzędziem do bezpiecznego podbierania szczupaka zahaczonego dużym woblerem z dwoma kotwicami"

To w końcu jak z tymi gripami jest, bo zaczynam się motać. Sam kupiłem chyba dwa lata temu grip tylko do szczupaków i ostatecznie sandaczy, ale jako że chcę dla ryb jak najlepiej to go nie używałem bo zewsząd (prasa, artykuły) słyszałem opinię że grip może uszkodzić szczękę ryby, że dużej ryby nie powinno się podnosić gripem do góry bo nie dość że uszkadzamy rybie szczękę to jeszcze coś tam jej się robi z kręgosłupem. Po nasłuchaniu się tego wszystkiego grip oddałem znajomemu na urodziny Mysli a teraz piszesz że jakiś tam Pan, który jest autorytetem w wędkarstwie pisze że się mylił. Może się nie mylił tylko został "zasponsorowany" przez któregoś z producentów tego typu chwytaków.

PS: przyzwyczaiłem się już do podbierania za kark lub pod skrzela, lecz ta druga metoda w moim wykonaniu nie raz powodowała czerwony krwotok bardzo marnie gojący, dlatego zainteresowało mnie to co napisałeś.
Odpowiedz
#19
Panowie jeszcze raz dzięki. Jeśli nie uda się zakupić tego chwytaka w najbliższych dniach to będę miał czas do maja. Ale jeśli namierzycie gdzieś to poproszę o info.
Odpowiedz
#20
(05-12-2011, 23:15)Marcin napisał(a): To w końcu jak z tymi gripami jest, bo zaczynam się motać. Sam kupiłem chyba dwa lata temu grip tylko do szczupaków i ostatecznie sandaczy, ale jako że chcę dla ryb jak najlepiej to go nie używałem bo zewsząd (prasa, artykuły) słyszałem opinię że grip może uszkodzić szczękę ryby, że dużej ryby nie powinno się podnosić gripem do góry bo nie dość że uszkadzamy rybie szczękę to jeszcze coś tam jej się robi z kręgosłupem. Po nasłuchaniu się tego wszystkiego grip oddałem znajomemu na urodziny Mysli a teraz piszesz że jakiś tam Pan, który jest autorytetem w wędkarstwie pisze że się mylił. Może się nie mylił tylko został "zasponsorowany" przez któregoś z producentów tego typu chwytaków.

PS: przyzwyczaiłem się już do podbierania za kark lub pod skrzela, lecz ta druga metoda w moim wykonaniu nie raz powodowała czerwony krwotok bardzo marnie gojący, dlatego zainteresowało mnie to co napisałeś.

Marcin z chwytakiami jest jak ze wszystkim w życiu, potrzebny jest kawałek mózgu i trochę zdrowego rozsądku w używaniu. Jak mam płaski brzeg i wiem jak zahaczona jest ryba to wole podbierać ręką, jak mam z tym problem i np: w paszczy jest cały wobek to wolę użyć gripa dla własnego bezpieczeństwa (już raz miałem kotwicę w kciuku Smutny). Jak trzymasz rybę gripem to staraj się podtrzymywać jej brzuch, aczkolwiek szanowny pan Jacek pisał ze nie ma to wpływu na zdrowie ryby !?!
Polecam artykuły Mateusza Barana w WW na temat gripa, wyjaśnia tam wiele faktów i mitów Usmiech
Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.