07-09-2011, 15:41
heheh wlsnie miałem dopisać żeby było co zdjąć. a juz sie okazuje,ze nie ma... spróbój ciasniej nawinąć. zabawy bedziesz troche miał ale może warto. a jak nie to nieś na gwarancję.
C&R&Rock&Roll
|
Slammer 360
|
Liczba postów: 1.894
Liczba wątków: 0 Dołączył: 20-04-2011 Reputacja: 1 Specjalizacja: Spinning, Mucha Łowiska: Pilica, Wisła, rzeczki pstrągowe...i wszędzie gdzie woda 
Miejscowość: Undisclosed 
07-09-2011, 15:43
Jest plastikowy element, którego zdjęcie pewnie obniży szpule. Tylko, że ten element blokuje trzpień, który przechodzi przez oś więc boje się go wyjąć
Kołowrotek na gwarancji ale kupiony u sąsiadów zza Odry 
Liczba postów: 1.995
Liczba wątków: 0 Dołączył: 23-10-2008 Reputacja: 0 Specjalizacja: Wszystko po trochu :) Łowiska: Wisła Narew i okolice
Miejscowość: Warszawa
07-09-2011, 18:52
Może napisz w jaki sposób nawijasz linkę bo możliwe że tu jest pies pogrzebany.
07-09-2011, 19:00
Podkład z żyłki, nawijany ze szpuli w wiadrze z wodą.
Plecionka przewijana była ze szpuli innego kołowrotka, na sucho. Żyłka a potem plecionka przechodziła przez wszystkie przelotki... Znalazłem w sieci kilka osób, które miały podobny problem, obawiam się, że część kołowrotków na rynku może być poprostu wadliwych. 
07-09-2011, 21:40
360 niektóre tak maja. To znana sprawa. 260 to się nie zdaza.
Witam.
Widać, ze co poniektórzy koledzy nie mieli Penn Slammera w rekach i "doradzają" .W kołowrotku Penn Slammer nie ma podkładek, tak jak w młynkach Shimano, za pomocą których, można ustawić szpule, góra-dól, by zminimalizować nawijanie stożkowe. W Penn Slammer, trzpień na który nakłada się szpule ma "wąsy" na które nakłada się szpule kołowrotka, szpula pod spodem ma dwa rowki, które są idealnie spasowane właśnie na te "wąsy". W tym modelu podkładki nie zdają "egzaminu", tak jak w Shimano. Jedyne wyjście, jakie mi przychodzi do głowy, to własnoręcznie wyprofilowanie szpuli, przed nawinięciem linki. Miałem podobny problem, kołowrotek był zakupiony w Bass Pro Shop w USA. Rozczarowanie ogromne. 
08-09-2011, 08:12
no teraz wiem o co biega
trzeba by otworzyc korpus kolowrotka i zobaczyc czy na osi glownej w srodku nie ma mozliwosci regulacji dlugosci ruchu gora dol swojego czasu spotkalem sie z tym w ktoryms ABU
08-09-2011, 09:11
(08-09-2011, 08:06)biosteron napisał(a): Miałem podobny problem, kołowrotek był zakupiony w Bass Pro Shop w USA. Rozczarowanie ogromne. Próbowałeś reklamować? Mój jest kupiony u Niemca, spróbuje zareklamować, tylko muszą poczekać na kolegę, który kupił dla mnie kołowrotek. Jak nie zostanie sprzedaż jako uszkodzony lub próba jakiejś przeróbki. |
|
|
