22-08-2014, 07:16
(21-08-2014, 21:44)spinbob napisał(a): Słyszałem już o tej sprawie od osoby (z okolic Siedlec), która zupełnie nie jest związana z wędkarstwem. Zakończenie tragiczne ale siła rażenia tej informacji dla lokalnej społeczności jest znacząca.W ok. Siemiatycz też. Utopiony to weterynarz a uciekał dlatego że :
-należał do PZŁ i miałby kłopoty w kole łowieckim.
-ma wyrok w zawiasach za jazdę pod wpływem i przestraszył się że mu odwieszą.
Kłusował chyba tylko dla adrenaliny bo materialnie gość stał ponoć całkiem nieźle.