13-11-2014, 19:55
@jakub, żebyś tylko nie zrozumiał mnie źle.
Jeśli jedziesz nad wodę to jedziesz na ryby (żeby nie napisać po ryby), czy może odpocząć nad wodą. Jeśli to pierwsze to niestety ale niewiele różnisz się od tych co ryby zabierają . Jedź kiedyś sobie nad wodę w miejsce, które Twoim zdaniem jest pewniakiem i zamiast rozkładać wędkę usiądź i posiedź tak cały ten czas przeznaczony na ryby, po czym zapakuj się w samochód i jedź do domu. Gwarantuję Ci że za którymś tam razem po takim powrocie usiądziesz w domu przed telewizorem i zastanowisz się czy faktycznie dziś nie łowiłeś - ja już tak miałem kilka razy i wcale nie trzeba łowić okazy by wieczorem usiąść spełnionym i dumnym .
Tak wiem, wiem, to forum wędkarskie i ryby są najważniejsze - jeśli tak to wpadliśmy sami w błędne koło.
Jeśli jedziesz nad wodę to jedziesz na ryby (żeby nie napisać po ryby), czy może odpocząć nad wodą. Jeśli to pierwsze to niestety ale niewiele różnisz się od tych co ryby zabierają . Jedź kiedyś sobie nad wodę w miejsce, które Twoim zdaniem jest pewniakiem i zamiast rozkładać wędkę usiądź i posiedź tak cały ten czas przeznaczony na ryby, po czym zapakuj się w samochód i jedź do domu. Gwarantuję Ci że za którymś tam razem po takim powrocie usiądziesz w domu przed telewizorem i zastanowisz się czy faktycznie dziś nie łowiłeś - ja już tak miałem kilka razy i wcale nie trzeba łowić okazy by wieczorem usiąść spełnionym i dumnym .
Tak wiem, wiem, to forum wędkarskie i ryby są najważniejsze - jeśli tak to wpadliśmy sami w błędne koło.