11-11-2014, 20:47
Drodzy koledzy myślicie że całkowity zakaz zabierania ryb coś zmieni, lub wprowadzenie górnych wymiarów ochronnych, szczerze mówiąc nie wydaje mi się, 3/4 wędkarzy jest zdania że karta się musi zwrócić, a co to znaczy, znaczy to że wszystko idzie do wora, kolejna sprawa dwa razy w tygodniu bodajże we wtorki i czwartki rybacy elegancko i dostojnie spływają sobie z siatką kilkukrotnie na danym odcinku, był nawet na ten temat artykuł w WŚ jak to wpłynęli wędkarzowi w miejsce w którym łapał sobie z łódeczki i szlachetni rybacy pokazali mu delikatnie mówiąc pupę, może i jest w tym jakiś sens że rybostan został przetrzebiony, ale z drugiej strony ryby też nie są takie głupie i wydaje mi się że też się czegoś uczą, lub zmieniają pory żerowania, mój znajomy który ma łeb na karku na jednej z rzek miał brania tylko od godziny 00:30 do 01:30 tylko przez godzinę