11-11-2014, 16:06
Panowie , wędkarz moim zdaniem wyrządzi najmniej krzywdy a trzeba się zabrać za rybaków i pseudo rybaków łowiących na prąd. Na targach koło Warszawy pełno ryb z Narwi czy Wisły.. Tydzień temu jechałem do Płocka , po drodze sprzedawali ryby , a mieli ok 5 sandaczy 90+ które pękały od ikry i jednego szczupaka ok metra , nie wspominając już o biało rybie.. A połów jest pewnie codziennie taki albo lepszy....Więc jak ryba nie ma możliwości się wytrzeć to wiadomo będzie jej coraz mniej..
Jak dla mnie powinno się wprowadzić zakaz zabierania ryb które są w tarle bo to jest zabójstwo matki "w ciąży"
Mam nadzieje ,że w temacie wreszcie się coś zmieni i władze PZW przynajmniej wprowadzą górne wymiary i ograniczą dostęp rybaków do wody...Bo większe pieniądze są z wędkarzy ale wiadomą rzeczą ,że będzie ich coraz mniej jak gospodarka rybacka będzie wyglądać tak jak teraz...
Daleko przykładem sięgać nie trzeba a mówię o Turawie.. Władze nie dopuszczają rybaków do wody , okręg dba o wodę która się stała popularna nawet za granicą , ruszyła turystyka , wędkarze przyjeżdżają z całej polski i napędzają "maszynę" która przynosi dobre dochody dla miasta , mieszkańców i okręgu... Czego chcieć więcej ?
Jak dla mnie powinno się wprowadzić zakaz zabierania ryb które są w tarle bo to jest zabójstwo matki "w ciąży"
Mam nadzieje ,że w temacie wreszcie się coś zmieni i władze PZW przynajmniej wprowadzą górne wymiary i ograniczą dostęp rybaków do wody...Bo większe pieniądze są z wędkarzy ale wiadomą rzeczą ,że będzie ich coraz mniej jak gospodarka rybacka będzie wyglądać tak jak teraz...
Daleko przykładem sięgać nie trzeba a mówię o Turawie.. Władze nie dopuszczają rybaków do wody , okręg dba o wodę która się stała popularna nawet za granicą , ruszyła turystyka , wędkarze przyjeżdżają z całej polski i napędzają "maszynę" która przynosi dobre dochody dla miasta , mieszkańców i okręgu... Czego chcieć więcej ?