Nie wiem czyje było zlecenie ale wykonanie możliwe ze chińskie. Ja sie nie pokapowalem, dopiero jak nim powiedzieli. Rozmiar, ster, wytłoczony napis. Dopiero jak wiedziałem na co zwrócić uwagę to odrobine sie roznilo od oryginału.
No cóż pokusa nielicha 30 zł za wobka na ktory materiał kosztuje pewnie kilka groszy. Znak towarowy ukradziony i interes sie kręci.
No cóż pokusa nielicha 30 zł za wobka na ktory materiał kosztuje pewnie kilka groszy. Znak towarowy ukradziony i interes sie kręci.