Miałem dziś pochodzić ze spinningiem za bolkami, ale dziecko mnie obudziło o 3. Stwierdziłem, że nie warto już się kłaść spać i trzeba ruszać nad wodę. Ciemna noc i ostatnie zdarzenia brzanowe kolegów z forum zachęciły mnie jednak do zmiany planów i wybrania się na barbary.
Trafiła się jedna, ale niewielka - 52cm.
Trafiła się jedna, ale niewielka - 52cm.