(25-06-2014, 12:13)pioo napisał(a): U mnie wczoraj lipa. Od pięciu dni wiało, że łeb urywa ale codziennie miałem strzały. Wczoraj się uspokoiło i skończyły się pstryki..
Jak tam wyniki Panowie??
Ja byłem wczoraj 18-22 za boleniem na Ciszycy. Nic, zero, ani jednego widocznego ataku bolenia, martwa woda.
No, prawie martwa, bo coś w okolicach 25 cm zaatakowało mi RH85, ale wobek (uzbrojony tylko w brzuszną kotwiczkę) okazał się za duży dla takiego "giganta".