Shrap-Drakers Fishing Forum
A może jakieś spotkanie integracyjne?
#11
(11-10-2009, 14:52)Bondarenki napisał(a): Może w któryś weekend na Domaniów byśmy pojechali?

Panie, ale dzie to je??
A tak swoją drogą, to wyniki mam tak mizerne, że odechciewa się gdzieś daleko jeździć, chyba że mi ktoś zagwarantuje, że tam ryby naprawdę się czepiają przynęty. Do tej pory jeździłem w różne polecane na forach miejscówki, ale niestety ryby nie wiedziały, że tam właśnie mają brać.

W sobotę siedziałem od świtu do zmierzchu na łowisku "Okoń". Tydzień temu wpuścili tam spore pstrągi, podobno przez pierwsze trzy dni brały jak szalone. Oczywiście w sobotę już nie brały. Denerwowały tylko wszystkich przepływając się przy powierzchni całymi stadami. Prowadzenie przynęty przed samymi pyskami nic nie dawało. Wypróbowałem wszystkie swoje małe obrotówki, woblerki, kopyta. Chyba szybciej ręką bym coś złapał...

W niedzielę od rana do popołudnia przełaziłem nad kanałem w Nieporęcie. Podobno tylko płocie ludzie wyciągali, ale i to nie bardzo. Miałem jednego małego okonka, ok 17-18cm. Przynajmniej karta i pozwolenie się przydały, bo straż mnie skontrolowała.

Po prostu porażka, zaczynam wariować...
Odpowiedz
#12
Z Okonia trzeba zabierac zlowione pstragi?
Odpowiedz
#13
Trzeba je najpierw złowić Dobani
Ale ogólnie tak, trzeba zabierać.
Odpowiedz
#14
Bonat- na tym polega właśnie wędkarstwo, że można chodzić przez 3 miesiące dzień w dzień i nie ujrzeć rybki, a wystarczy czasem jeden dzień, żeby bić swoje rekordy życiowe. To właśnie jest najpiękniejsze w tym wszystkim. Nudne by było łowienie w wodzie, w której wiadomo, że jak się zarzuci to się coś złowi. Mnie bardziej cieszy rybka wychodzona, której poświęca się wiele dni, aby na koniec ją złowić i wypuścić. Te nasze wody co "niektórych" uczą szacunku do świata wodnego. Dają do myślenia.
Więc nie poddawaj się, bądź cierpliwy a kiedyś Ci to natura wynagrodzi. Zobaczysz.
A wody polecane na różnych forach niczym nie różnią się od tych, które mamy pod nosem. Każda woda ma potencjał. W większości coś pływa. Trzeba tylko chodzić, chodzić i jeszcze raz chodzić. A gotowca na złowienie to dostaniesz chyba tylko w Auchan. A Paweł zna Domaniów dobrze, więc jeżeli zaprasza to korzystaj na maksa. Taka szansa nie może przejść koło nosa. Nie złowisz, to nie złowisz, ale to co pojmiesz przyczyni się do późniejszego sukcesu. Pozdrawiam
Odpowiedz
#15
Bonat nie pękaj i słuchaj Tymona.Ja sam nie wiem czy gdybym zaczynał przygodę z wędką w dzisiejszych czasach nie zrezygnowałbym z wędkowaniaMysli.Ale na szczęście moja inicjacja miała miejsce w czasach kiedy wody były brudne ale pełne rybCwaniak.Według mnie są dwie metody do osiągnięcia sukcesu na początku swojej przygody z wędką. Pierwsza to tzw.prawo nowicjusza (frajera), czyli szczęście początkującego a druga to słuchanie i podglądanie jak łowią doświadczeni wędkarze.Prawda jest taka że do łowienia regularnego ryb trzeba posiadać sporą wiedzę praktyczną.Fora i gazety tej wiedzy Ci nie przekażą.Ale ryby w naszych wodach jeszcze są i jest ich coraz więcej.Trzeba tylko trochę cierpliwościKwadr.
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Smile Oficjalne spotkanie shrap-drakers rapa 81 60.926 20-11-2009, 22:15
Ostatni post: Wozik77
Exclamation Spotkanie, terminy, zapisy itp rapa 110 73.336 10-08-2009, 20:54
Ostatni post: Wozik77
Information Spotkanie Shrap-Drakers i TEAM RAPA bysior 89 70.390 20-07-2009, 21:25
Ostatni post: Wozik77
Exclamation Zapisy na spotkanie rapa 198 130.778 29-04-2009, 22:05
Ostatni post: bysior
  Targowe spotkanie - info rapa 29 23.004 03-02-2009, 17:45
Ostatni post: mario
  Forum i spotkanie bysior 27 19.594 22-11-2008, 20:37
Ostatni post: OloPe


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.