Liczba postów: 474
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-05-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning, czasem mucha
Łowiska: Wisła, Narew, Bug, Wkra
Miejscowość: Warszawa
Poradźcie Panowie jaki wg was jest optymalny kij do opadu na wisełkę w warszawie. wklejka czy nie itp.
Generalnie wklejkami nigdy nie łowiłem i i zastanawiam się czy czuć w dolniku opad czy jestem skazany tylko na obserwację szczytówki.
może napiszcie czym wy łowicie. przymierzam się do kija tak do 250zł
Oczywiście może być tańszy Gdzieś wyczytałem, że wklejka z brzegu na rzekę się nie nadaje, lub że wklejana szczytówka powinna być jak najkrótsza. spodobał mi się power jig milenium hd 2,55 5-25
Co o tym wszystkim sądzicie?
Liczba postów: 108
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01-05-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning, mucha, spławik, feeder
Łowiska: Wisła, Bzura, Rawka, Rządza, Zalew Zegrzyński itd. itp.
Miejscowość: Warszawa
03-10-2013, 22:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-10-2013, 22:06 przez bzooora.)
(03-10-2013, 21:45)sajdol napisał(a): Poradźcie Panowie jaki wg was jest optymalny kij do opadu na wisełkę w warszawie. wklejka czy nie itp.
Generalnie wklejkami nigdy nie łowiłem i i zastanawiam się czy czuć w dolniku opad czy jestem skazany tylko na obserwację szczytówki.
może napiszcie czym wy łowicie. przymierzam się do kija tak do 250zł
Oczywiście może być tańszy Gdzieś wyczytałem, że wklejka z brzegu na rzekę się nie nadaje, lub że wklejana szczytówka powinna być jak najkrótsza. spodobał mi się power jig milenium hd 2,55 5-25
Co o tym wszystkim sądzicie?
Wklejanka pomaga, kiedy wieje np. spory wiatr. Jak jest twarde dno, to opad czuć w dolniku. Oczywiście jak rzucisz bardzo daleko, to nie jest tak różowo. Wtedy pomaga wklejka. Jeżeli nastawiasz się na Power Jiga, to raczej nie bierz dłuższego niż te 2.55. To są ciężkie kije i taki 2.85 przy podbijaniu jiga daje mocno w kość nadgarstkom. Seria Express jest ponoć odchudzoną wersją Millenium, jest tam kijek do opadu (Jig 25), ale nie wiem jak on się ma do Power Jiga. http://www.firmadragon.pl/index.php/oferta/wdziska/wdziska-dragon/express-wedki Na pewno jest lżejszy, co jest bardzo ważne. Warto w sklepie sprawdzić, czy po tym odchudzaniu dolnik nie stracił na sztywności. W końcu trzeba mieć czym walnąć sandacza po pysku
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
jeśli na sandacza to odradzam wklejanki na rzekę, raczej poszukaj kija o ciężarze wyrzutowym 40-60 gram i długości 270-300 (z brzegu), na łódkę: poręczniejszy i mniej męczący będzie krótszy kij...
jeśli sandacz uderzy - to branie czuć w dolniku wędki i nie jest potrzebny żaden dodatkowy wskaźnik brań, dzisiejszy wędki są bardzo czułe...
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 2
Dołączył: 16-12-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Wisła, Narew
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
(03-10-2013, 22:37)Krzysztof napisał(a): jeśli na sandacza to odradzam wklejanki na rzekę, raczej poszukaj kija o ciężarze wyrzutowym 40-60 gram i długości 270-300 (z brzegu), na łódkę: poręczniejszy i mniej męczący będzie krótszy kij...
jeśli sandacz uderzy - to branie czuć w dolniku wędki i nie jest potrzebny żaden dodatkowy wskaźnik brań, dzisiejszy wędki są bardzo czułe...
Dokładnie, nie "baw się" w wklejki na Wiśle. Sandał jak ma wziąć to weźmie tak że poczujesz od razu na "pełnym" kiju. Jeśli chodzi o długość to kwestia osobistych upodobań i miejscach w których będziesz łowił. Jeśli tylko główki to może być krótszy, jeśli dziki brzeg to najlepiej ok. 3m. Mi lepiej podchodzą długie kije np. 2,9.
Liczba postów: 195
Liczba wątków: 0
Dołączył: 14-04-2013
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning, spławik, gruncik
Łowiska: Wisła, Bug, Narew, Jeziorka, i inne
Miejscowość: Warszawa
Będąc ostatnio w sklepie miałem okazję pomacać kijek Inazuma Flash Zander od Mikado. Nie miałem wcześniej wielkiego do czynienia z wędkami typowo sandaczowymi, ale od razu zwróciłem uwagę na niezwykłą lekkość i szybką akcję. Występuje w dwóch wersjach: jedno i dwuczęściowej.
Jak będziecie mieli okazję, to pobawcie się nim.
http://www.mikado.pl/inazuma-x-plode-zander-i-flash-zander/
http://www.mikado.pl/z-brzegu-i-z-lodzi-czyli-inazuma-na-kazda-okazje-test-wedzisk/
Liczba postów: 474
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-05-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning, czasem mucha
Łowiska: Wisła, Narew, Bug, Wkra
Miejscowość: Warszawa
04-10-2013, 09:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-10-2013, 09:47 przez sajdol.)
dzięki Panowie za podpowiedzi. takie kije jak proponujecie to mam. zastanawiam się raczej nad bardziej finezyjnym zestawem. takim żeby czuć dobrze opad pod 7g. główką. łowiłem kiedyś superfastem 5-25 dragona i nie dokońca spełniał moje oczekiwania co do czułości
a tę inazuma chętnie gdzieś pomacam
Liczba postów: 233
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26-07-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Bug, Rządza, Glinki, Zalew Zegrzyński, Liwiec
Miejscowość: Wołomin
(04-10-2013, 09:34)sajdol napisał(a): dzięki Panowie za podpowiedzi. takie kije jak proponujecie to mam. zastanawiam się raczej nad bardziej finezyjnym zestawem. takim żeby czuć dobrze opad pod 7g. główką. łowiłem kiedyś superfastem 5-25 dragona i nie dokońca spełniał moje oczekiwania co do czułości
a tę inazuma chętnie gdzieś pomacam
mam kij o którym pisałeś w pierwszym poście, ale w wersji 2,7m. Jeżdżę z nim na opad nad ZZ z łódki. nie jest źle, musisz jednak wziąć pod uwagę bardzo duży zapas mocy tego kija co na Wiśle Ci się przyda. 5-25g to minimum jakie możesz kupić na opad tym bardziej na rzece. Ja zakłdałem 35g na gumę 10-12cm i dawał radę. Przy małych główkach (poniżej 17g) słabo czuć opad nawet na szczytówce. Kupiłem ten kij w tym sezonie jak chcesz możemy się dogadać to Ci go odsprzedam, ja jednak kocham szczupaki
Liczba postów: 373
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-07-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning (głównie nocny) i ciężki grunt
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk, Karniewo obecnie
06-10-2013, 17:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-10-2013, 17:07 przez Grzechu.)
To i ja cos dodam od siebie. Łowiłem wklejką power jigiem 30g na Narwi i nie było zle. Minusem jest to że w silniejszym nurcie ta wklejona szczytówka do niczego się nie przydaje. Nurt i masa przynęty a często to jest 30gr kładą ją praktycznie na maxa co przekłada się na czucie dna. Teraz mam typowy sandaczowy kij 225 i tak przenosi drgania że nawet niemrawy wyczuje.
Reasumując wklejka na stojącą wodę a pełna na rzekę takie jest moje zdanie.
A co do inazumy to nie łowiłem ale trzymałem w ręku i jest strasznie lekka i cienka. Kij do 30 gr wygląda jak paproszkowy bacik tyle że jest sztywny i szybki. Fajny wygląd ale dziwnie się trzyma taki kijaszek cienki i wrażenie jest takie że można ją łatwo złamac. Krzysztof ma inazumę to może coś dodac...
Liczba postów: 474
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-05-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning, czasem mucha
Łowiska: Wisła, Narew, Bug, Wkra
Miejscowość: Warszawa
Grzechu jaką masz wędkę? bo ja trochę niemrawy
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining, ciężki grunt - nocki :)
Łowiska: Narew, Bug
Miejscowość: Pułtusk
06-10-2013, 19:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-10-2013, 19:42 przez Peter.)
tylko że Grzesiek łowi z łódki tym króciakiem. z brzegu chyba trochę mało... słyszałem, że na tej inazumie wyjechał sumek ok 40 kg, to chyba właśnie Krzysiek go wytargał
|