22-04-2013, 22:44
Nie rozumiem czemu właśnie taki wymiar łódeczki wybrałeś. Przecież nawet metr dłuższa na dach każdego samochodu wejdzie, a i z pięćdziesięcioma kilogramami idzie sobie poradzić przy załadunku w pojedynkę. Jeśli twoim celem było posiadanie najmniejszej łódeczki w okolicy to też fajnie i szanuje to. Jeśli zaś chodzi o stabilność jednostki to problem częściowo powinno załatwić dorobienie kila, tak z pięć centymetrów wysokości przez całą długość dna. W kil proponuje wlaminować pręt zbrojeniowy o średnicy 20 mm . Chodzi o skupienie środka ciężkości poniżej linii wody. Manewr z kilem całkowicie zmieni nautykę jednostki, da się z tego łowić stojąc. Z ciekawością będę obserwował dalsze losy mikro-łodzi. Życzę powodzenia!