Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Jak w temacie. Ciekawy jestem jakimi sposobami łowicie czerwcowe leszcze. Jakich przynęt i zanęt używacie.
Przed spinningiem, czyli 15 lat temu, łowiąc leszcze w czerwcu - zaczynało się właśnie łowić w czerwcu, w połowie... - głównym problem były płynące pyłki - leszcze jak pamiętam zaczynały brać dopiero jak już to dziadostwo spłynęło z wody.
Ja zostałem nauczony - jeśli chodzi o łowienie z brzegu - łowienia chyba w najprostszy sposób. Drgająca szczytówka oczywiście, 0.20 żyłka główna, 0.16 przypon o długości min. 50 cm, zawsze było to więcej, na haczyku 4 białe robaki. Zanęta o tej porze roku zawsze na słodko - z dużą ilością wanilii. I nie powiem - efekty były
Jeśli chodzi o miejsca to właściwie 15 lat temu połowić leszczy można było wszędzie, ale zazwyczaj najlepsze okazywały się piaszczyste prostki 2-2.5 metra głębokie. Nie gorsze wcale były rynny 3-4 metry
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-09-2014
Reputacja:
0
Specjalizacja: grunt , spinning ;)
Łowiska: Narew/Zalew ZZ/ Kanał
Miejscowość: Słupno
No mój zestaw jest ciut mocniejszy , kij 3,9 m , wyrzut ok 120g. Żyłka główna 0,24mm , przypon ok 0,18 , haczyk 8 - 10 .
Z doświadczenia wiem , że w dzień lepsze miejsca to te głębsze , 4m spokojnie. Natomiast nocą leszcze wychodziły na te płytsze blaty.
Co do przynęt i zapachów to łooo panie, ile ludzi tyle opinii
Niektórzy łowią na czosnek , inni na kolendrę , inni znowu na słodkie mieszanki. Wiem jedno , nastawiając się na grube leszcze stosuj grubsze / bogatsze mieszanki. Dociążyć glina, dorzucić duużo białych robaków, mogą kastery. Narwiańskie leszcze uwielbiają pęczak .
Na hak może być pęczek białych , gotowany pęczak, rosówka .
Choć zdarzało się też tak , że leszcze brały delikatnie tylko na pinki .
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 1
Dołączył: 30-03-2017
Reputacja:
0
24-05-2018, 11:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-05-2018, 18:31 przez bysior.)
Co do mojego zestawu to jest zbliżony do tego co napisał kolega I-berlinski. Natomiast, jeżeli chodzi o kwestie przynęt i zanęt. To u mnie w miesiącach maj - czerwiec już drugi rok z rzędu sprawdza się czosnek i biały robal. Jasne, że te największe leszcze przychodzą w okolicach września ale teraz też można liczyć na ładną łopatę. Żeby nie być gołosłownym łapcie fotkę. Braciak pochwalił mi się leszczami, które złowił wraz z ojcem. W rękach trzyma 55 cm zdobycz ozdobioną dwoma mniejszymi 33 cm i 37 cm. Jakość zdjęć niestety słaba.
[zdj. skasowano - patrz regulamin - Administrator]
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Na Narwi takie ostre zapachy jak czosnek czy kolenda zazwyczaj stosowało się tak od sierpnia, września. Za to otręby i pęczak jak dodatek do zanęty też były od zawsze. Choć ja osobiście jakoś pęczaku nigdy nie używałem.
A kwestia przyponów - też preferujecie długie (ok. 70 cm) czy raczej krótsze?
I kolejne pytanie - będziecie na zlocie?
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-09-2014
Reputacja:
0
Specjalizacja: grunt , spinning ;)
Łowiska: Narew/Zalew ZZ/ Kanał
Miejscowość: Słupno
Przypony jakie stosowałem w takim większym nurcie to raczej między 40 a 70 cm. Na spokojniejszych wodach ( takich na koszyczek ok.30-40g) spokojnie nawet takie do 1m długości .
W tą sobotę jadę na pierwszą leszczową noc
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 1
Dołączył: 30-03-2017
Reputacja:
0
25-05-2018, 07:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-05-2018, 07:16 przez bysior.)
Dokładnie, dłuuugi przypon to podstawa Zdradzając nieco swój sekret, jak widać, że ryba chodzi wysoko to zamiast jednego robaka dorzucam ziarnko styropianu, który sprawia, że cała przynęta unosi się nieco wyżej Co do zlotu, to nie dam rady... Obowiązki... Ale zróbcie jakiś film ze zlotu coś na wzór
https://www.youtube.com/watch?v=ol5MpT90e_c
coś z jajem ale też i wędkarsko ciekawe
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
A szkoda widzisz, zlot się zapewne też nocką skończy, bo drewna jest na 3 dni palenia ognicha wysokiego na 3 metry. Ale ja nie o tym. Podwędziłem zdjęcie z fb koledze Łukaszowi, złowiony wczoraj chyba czyli zaczyna się coś dziać, 56 cm:
Zastanawia mnie jedna rzecz. Ja leszcze oczywiście zawsze wypuszczam jak wszystko i pamiętam jak dziś, 30 lat temu jak ojciec mi dał naukę - nie wypuszczaj bo wypłoszy stado! Ile w tym prawdy? O tyle o ile z brzegu tego problemu za bardzo nie ma - bo stado daleko ale w przypadku łowienia leszczom nad głową z łódki - to faktycznie czy to ma jakiś wpływ. Się okaże w tym roku.
A co sądzicie o sklejaniu kół klejami lub gliną? Czy biorąc pod uwagę np. narwiański letni nurt - którego praktycznie nie ma (spinningując w lato na wodzie 3-4 metry obciążenie gumy to 10 gram!) - jest to konieczne? Czy wręcz szkodzi nęceniu? Bo tak teoretycznie mówiąc - chyba lepiej jak zanęta pracuje od razu - niż posklejana się kisi na dnie?
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Chyba pisaliśmy w tym samym momencie posta Więc jeszcze dopiszę
Ciekawy myk @bgf Lubię takie eksperymenty Zastanawiałem się ostatnio a'propos eksperymentów jakie by były wyniki - jeśli by spróbować z kulkami proteinowymi. Pokruszone dodać do zanęty i jakaś mała na hak.
A filmik na pewno będziemy nagrywać i relację pisać
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-09-2014
Reputacja:
0
Specjalizacja: grunt , spinning ;)
Łowiska: Narew/Zalew ZZ/ Kanał
Miejscowość: Słupno
A gdzie to takiego udało się złowić ?
Z tym dociążaniem i klejeniem to różnie, ale ...
Jeżeli chodzi o zanętę do koszyczka , to możesz dodać troszkę gliny ( w sensie na 1 kg zanęty wsypać 0,5kg gliny ) i np. dodać płatki owsiane , gotowany pęczak , makaron gwiazdki - te dodatki ładnie sklejają całość i są extra dodatkiem dla leszczy oczywiście w mojej opini .
Natomiast możesz zrobić tez taki numer , że wymieszasz większą ilość czarnej ziemi, gliny ( może być nawet taka zwykła z glinianek , podsuszona i przetarta przez sito ) , do tego dużo płatków owsianych i baaardzo duża porcja gnojaków . Wszystko mieszasz , robisz kule i heja w łowisko .
Świetna metoda, na dodatek bardzo tania bo praktycznie wszystko możesz sobie ukopać ( no oprócz tych płatków ) , ewentualnie dodać jakąś budżetową paczkę zanęty. No i jest to sposób na dłuższe zasiadki .
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Pół kilo na kilo to wcale nie tak troszkę A co do reszty to też mi się wydaję, że to rozwiązanie tak naprawdę dużo lepsze od samej bazy - jaka by nie była - teraz jak producenci twierdzą, to każda sama ryby łowi
I tutaj tak właściwie nasuwa się kolejne pytanie Czy w przypadku tak bogatej w dodatki żywnościowe zanęty - nie strzelimy sobie w kolano. W sensie ryby się najedzą mnóstwem grubych dodatków i nie będą miały ochoty dalej ryć w dnie szukając naszego bidnego białego robaczka na haczyku. Najlepiej na pewno iść metodą złotego środka - czyli nie przesadzać z dodatkami
Kolejna ciekawa sprawa techniczna to donęcania. W przypadku łowienia z brzegu na DS, powiedzmy że strefa łowienia jest blisko i możemy rzucić kule. Na początku łowienia lub nawet przed - rzucamy kule. Potem leci zanęta w koszyczkach. Ja zawsze miałem taka zasadę, że zestaw nie leżał w wodzie dłużej jak pół godziny. Kul nigdy nie dorzucałem, wystarczyło donęcanie co te 30 minut z koszyczka. Takiego na bogato, aby wędka przy rzucie nie strzeliła na pół.
Jeśli chodzi o łowienie z łódki - dorzucało się kulkę, dwie, trzy - po ewidentnym ustaniu brań. Zazwyczaj pomagało i ryby wracały.
Leszczyk nie wiem gdzie złowiony dokładnie (na Narwi gdzieś koło mnie - czyt. Pułtuska)
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
|