Liczba postów: 898
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining, ciężki grunt - nocki :)
Łowiska: Narew, Bug
Miejscowość: Pułtusk
No i wpadłem! Jak śliwka w kompot (lub co gorzej w g.....)
Byłem, kręciłem, miodność nad miodnościami, ślimak, cały z metalu, desing pasuje mi jak ulał. Gwarancja dożywotnia. Dobra firma. Tylko ta cena.....
Aaaa, żona mnie bije
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21-11-2008
Reputacja:
0
Wiem o czym mówisz, też miałem w łapkach Co do ceny to nie wiem czy jest aż tak straszna, 3000 mogę mieć za 650 zł i myślę, że będą to dużo lepiej wydane pieniążki niż na jakąś Daiwę lub Shimano z tego segmentu cenowego. Aczkolwiek bez przetestowania nie można być tego pewnym - więc kto pierwszy odważny ?
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining, ciężki grunt - nocki :)
Łowiska: Narew, Bug
Miejscowość: Pułtusk
a skąd możesz mieć w tej cenie? może ja się skusze? a co powie Rapa Sklep na to (to bym zrezygnował z tej Saliny)
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21-11-2008
Reputacja:
0
Źródło tajne ale oczywiście 100% legalne i pewne. Mogłem nabyć w wymienionej cenie jakieś 3 tygodnie temu, więc myślę, że nic się nie zmieniło, ale jeszcze się jutro upewnię i jak coś potwierdzę.
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining, ciężki grunt - nocki :)
Łowiska: Narew, Bug
Miejscowość: Pułtusk
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Nie chciałbym gderać... ale zależy do czego albo do jakiego łowienia miałby służyć ten kołowrotek... stary do spinningu się nie nadawał, myślę że z nowym nie jest lepiej... trolling, żywiec, grunt to tak.
Stary model nie miał systemu układania żyłki, jak dodamy do tego plecionkę... to współczuję spinningiście...
Do ciężkiego spinningu odradzam też tą Salinę, nie mam zaufania do Okumy, zresztą lepsza jest do gruntu niż do spinningu.
Do ciężkiego spina polecam Penna Slammera, zwłaszcza że teraz można go kupić na allegro za 420-450 zł, jest o niebo lepszy do ciężkiego spina niż ta Salina...
To że piszą że kołowrotek jest odporny na słoną wodę to jeszcze nic nie znaczy ponadto, że jest odporny na słoną wodę...
Godny polecenia jest jeszcze ten model Daiwy, Made in Japan, trzy sztuki już przyszły do Pułtuska.
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining, ciężki grunt - nocki :)
Łowiska: Narew, Bug
Miejscowość: Pułtusk
19-03-2009, 22:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-03-2009, 22:48 przez Peter.)
raczej nie ma obaw co do układania żyłki / plecionki. Spowolniony posów szpuli, szpula lc oraz szeroka (bardzo) łożyskowana rolka. A co do Saliny - także kreciłem - rewelka.
Opinii jest dużo, dużo złego da się poczytać chociażby o caldii.
Odporność na słoną wodę akurat mi zwisa chyba, że w Narwi niedługo taką nam zaserwują :/
Chociaż tak patrzę, że ten Penn też fajny. Ale nigdy nie miałem w ręku.... Ani nie znam nikogo. A czy ten penn nie ma czasami takiej wady, że nie ma blokady obrotów wstaecznych, coś Pikehunter kiedys wspominal.
Do Waldka? Jakie?
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
(19-03-2009, 22:33)Peter napisał(a): Do Waldka? Jakie? nie prywatne zakupy na allegro od gościa z linku...
Kołowrotki rozbierał już nasz nowy Prezes, ten kołowrotek to następca Emblema ZiA. Stara japońska maszyna...
niestety Tomek tak dobrał kolory, że linki za bardzo nie odróżniają się od reszty tekstu...
... wiele kołowrotków świetnie pracuje w sklepie ... znacznie gorzej po kilku wypadach na ryby.
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
20-03-2009, 00:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-03-2009, 00:17 przez Krzysztof.)
(19-03-2009, 22:33)Peter napisał(a): Opinii jest dużo, dużo złego da się poczytać chociażby o caldii.
Caldii jest kilka odmian, ja posiadam od 2 sezonów Caldię KiX 4000, Made in Japan, od maja do końca roku jestem na rybach prawie codziennie, ktoś jak łowi bolenie to wie ile przy tym napracuje się kołowrotek... jednego suma ponad 30kg wyjąłem, drugiego pewnie większego holowałem 40 minut, miałem w życiu całą masę kołowrotków... ale takiego jak ta Caldia nie!
Cudowny hamulec, lekki, lżejszy niż Shimano 4000, szpula o pojemności Shimano 5000, cenowo odpowiada Stradicowi Shimano, ale swojej starej caldii nie wymienił bym dziś na 2 nowe Stradici... to by było tyle złego o Caldii.
Jeszcze jedna opowiastka: przez kilka lat próbowałem łowić na słynne czarne Shimano Super GT, X-GT, made in Japan, kołowrotek legenda, dziś na allegro osiągają używane egzemplarze horrendalne ceny... u mnie wytrzymywały 2-3 miesiące i starałem się nie łowić za ciężko...
Liczba postów: 1.995
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Wszystko po trochu :)
Łowiska: Wisła Narew i okolice
Miejscowość: Warszawa
22-03-2009, 11:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-03-2009, 11:19 przez rapa.)
Peter napisał(a): Opinii jest dużo, dużo złego da się poczytać chociażby o caldii.
Ja się nie spotkałem ze złymi opiniami. Mi by się przydał młynek w tym kolorze pod Xenodona (niebieski średnio pasuje) ale skoro jest tyle złych opini to czego one dotyczą?
A DAM za drogi i waży ponad pół kilo do jakiego kija taki hantel założyć.
|