31-05-2012, 11:37
[img][/img]
To są moje największe rozmiarowo muchy jak do tej pory ( na samym dole mucha kolegi) Robią takie ponad 20cm na zasadzie duża mucha- duża ryba. Jak dla mnie taką 15 cm już cięzko się macha,mimo stosowania w większości samych niepijących wody syntetyków. Te mają bodajże haki Gamakatsu worm 1/0 lub 2/0,ale mam powiązane też 2, 1, jeżeli mówimy tylko o muchach pod szczupaka. Spokojnie można go łowić zwykłymi streamerami z hakami 6,4 w zależności na czym żeruje. Jednak większy szybciej dojrzy i skusi się na duża muchę.
Raczej na każdym imadle które ma regulacje szczęk ukręcisz takie muchy.Ja mam takie i kręce na 14-16 jak i 2/0-3/0
http://www.bogdangawlik.pl/product_info.php/cPath/76_79/products_id/292
Ps. W inm wątku pisałeś że szukasz jakiegoś kija 6/7 na szczupaka. Jeżeli miałby to być streamerowy uniwersał to jak najbardziej ok. , natomiast na miotanie dużymi muchami to zaczynałbym rozmowę od mocnych,szybkich #8 i sznura z krótką,zwartą głowicą. Niestety w takim łowieniu nie ma finezji i zasadniczo różni się od klenio-pstrągowego #5 klasyka.
To są moje największe rozmiarowo muchy jak do tej pory ( na samym dole mucha kolegi) Robią takie ponad 20cm na zasadzie duża mucha- duża ryba. Jak dla mnie taką 15 cm już cięzko się macha,mimo stosowania w większości samych niepijących wody syntetyków. Te mają bodajże haki Gamakatsu worm 1/0 lub 2/0,ale mam powiązane też 2, 1, jeżeli mówimy tylko o muchach pod szczupaka. Spokojnie można go łowić zwykłymi streamerami z hakami 6,4 w zależności na czym żeruje. Jednak większy szybciej dojrzy i skusi się na duża muchę.
Raczej na każdym imadle które ma regulacje szczęk ukręcisz takie muchy.Ja mam takie i kręce na 14-16 jak i 2/0-3/0
http://www.bogdangawlik.pl/product_info.php/cPath/76_79/products_id/292
Ps. W inm wątku pisałeś że szukasz jakiegoś kija 6/7 na szczupaka. Jeżeli miałby to być streamerowy uniwersał to jak najbardziej ok. , natomiast na miotanie dużymi muchami to zaczynałbym rozmowę od mocnych,szybkich #8 i sznura z krótką,zwartą głowicą. Niestety w takim łowieniu nie ma finezji i zasadniczo różni się od klenio-pstrągowego #5 klasyka.