Silnik elektryczny

[rapa]

Mam możliwość kupna niedrogiego silnika elektrycznego do wyboru 3 moce 36,48 i 54lbs. Standard.
Zastanawiam się jaki akumulator jest potrzebny do 36 a jaki do 54lbs i czy jest sens kupować 54 do małej 2 osobowej łódki i czy nie będzie on zbyt "prądożerny" bo 1100kg to chyba spory zapas mocy. Ktoś z was używa elektryków czy wszyscy przesiedli się już na spalinki ?

[bysior]

Rafałku w Okoniu wystarczą Ci wiosełka, po co elektryk od razu

[rapa]

Kaprys mam na silniczek pozatym jak pisalem tani jest wiec nawet jakbym mial po Okoniu na nim plywać to sobie kupię tylko potrzebna moc mnie zastanawia? Z tego co pamietam plywalem na kocie 36lbs ale tam akumulator nie trzymal i tak naprawde nie mam jak porownac. A tam gdzie zwykle plywam w Serocku bedzie jak znalazł

[pablitos]

ja mam 48lbs i zaluje ze nie mam 54 ( fakt ze plywam z reguly duzymi tj min 4.5 metrowymi lodziami ) polecam Ci silniki Shekspeare-a. Z podobnej mocy "wyciagaja " wiecej niz Minnkott-y. Do tego polecam akumulator Minnkotty minimum 120ah. Jezeli bedziesz plywal tylko malymi lodziami to 36 bedzie ok i wtedy akumulator 115ah.

[rapa]

A tak z ciekawości ile czasu możesz pływać na 48lbs i akumulatorze 120?

[Bondarenki]

Wszystko zależy od pogody czy wieje , na jakim biegu płyniesz cały czas,jak dobry akumulator to cały dzień powinieneś spokojnie popływać , ja mam 100ah i mi wystarcza .

[Wozik77]

Hej. Rafał. Ja od 6 lat pływam na minkocie 36 i akumulatorze firmy ZAP PIASTÓW "Marine" 80 ah. W zupełności mi to wystarcza na dwudniowe łowienie z tym że zaznaczam łódka dwóosobowa - kilkadziesiąt kg. Oczywiście jak wspomniał Bondarenki zależy tez od uzywanego biegu i pogody - w sztormy nie pływam, i podplynięcia między łowsikami na dość sporym jeziorze mazurskim to są u mnie właśnie dwa dni pływania. ( pomijam troling który znacząco skraca żywotność do kolejnego naładowania)
Zestaw ten podłączałem z powodzeniem do łódek w stanicach w Serocku , Legionowie czy Dzierżeninie. Spokojnie pływalismy we dwóch ( wypłyniecie z portu, kilka godzin przepłynięć między miejscami i powrót do bazy). Różnica juz do 110 ah to już naprawdę parę ładnych ................kilogramów dźwigania. Brrr.

[pablitos]

Jezeli nie bedziesz plywal duza lodzia z 3 osobami i kupa sprzetu i do tego grzal maksa to spokojnie na 1 dzien lowienia wystarczy

ja na mazurach w 3 osoby duza lodz , szybkie plywanie musze robic przerwe " obiadowa " zeby podladowac akumulator bo w takich warunkach wystarcza na 5-6 godzin szczupakowego plywania po jeziorze

[pablitos]

dzwiganie to inna sprawa... ja po kilku dniach na mazurach i noszeniu 120 ah moge na stojaco buty wiazac..

[Wozik77]

Co prawda to prawda Pablitos I ja coś o tym wiem, także moc vs. waga akumulatora Rafał to też nie jest aspekt bez znaczenia