Shrap-Drakers Fishing Forum
Wieści znad Narwi
Na Gnojno śmiało się wbijesz, nawet słyszałem że już walą w łeb "nabite mamuśki" jak leci.... Na Brzóze nie wiem Bezradny

Ja ostatnio przyłów szczupaczka, taki z 50, miałem z miesiąc temu na kleniach.... teraz sobota, niedziela i wczoraj bez dotknięcia ogólnie, dzisiaj w końcu przerwa ROTFL
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
I jak tam dzieje się coś na Księżniczce, ryby się troszkę uaktywniły?

Ja jutro pod Różan jadę na gąski. Tydzień temu nazbieraliśmy i robimy poprawkę Usmiech
Niemniej zastanawiam się czy kija nie wziąć i rzucić kilka razy będąc 500 m od rzeki?
Kija weź i rzuć parę razy, ale nadziei to sobie nie rób  ROTFL
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Miałem branie  ROTFL Myślałem, że to sandacz gigant, bo chciał spalić kołowrotek, ale okazało się po jakimś czasie, że to jednak nie sandacz. Byłem zmuszony podnosić kotwicę i płynąć za tym potworkiem, jak zobaczyłem w końcu przy burcie co to tak szaleje, to przecierałem oczy ze zdumienia... ROTFL

       
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
(11-10-2021, 09:26)bysior napisał(a): Miałem branie  ROTFL Myślałem, że to sandacz gigant, bo chciał spalić kołowrotek, ale okazało się po jakimś czasie, że to jednak nie sandacz. Byłem zmuszony podnosić kotwicę i płynąć za tym potworkiem, jak zobaczyłem w końcu przy burcie co to tak szaleje, to przecierałem oczy ze zdumienia... ROTFL

Ło Panie. Trzeba mu było zaśpiewać za Rammsteinem "Amur, Amur..." Oczko

Ale emocje były Usmiech

Z grzybami gorzej choć nieco gąsek wpadło. W lesie sucho już. Trzeba poczekać  i pojechać ewentualnie po zapowiadanych opadach jeśli się prognozy sprawdzą.
Kilka honorowych rzutów na zero, ale zaliczone Oczko
Pociesze Cię w kwestii rzutów honorowych, poza braniem amurka, tydzień pływania dzień w dzień - bez kontaktu nawet najmniejszego Glupek
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
(11-10-2021, 13:06)bysior napisał(a): Pociesze Cię w kwestii rzutów honorowych, poza braniem amurka, tydzień pływania dzień w dzień - bez kontaktu nawet najmniejszego Glupek

Czyli czekam na listopad i grudzień. Jak sandacze i oksy nie współpracują pozostają zawsze dyżurne szczupłe, które ratują honor Oczko
Po warunkiem, że nie będzie tej wczesnej zimy co niby zapowiadają... oby tak było jak w poprzednich sezonach, że jeszcze 31 grudnia się pływało po rzece.... Wczoraj z wielkim bólem umordowałem jednego karakana, branie takie ledwo ledwo co....

   
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Wczoraj 5 miejscówek w 4 godziny, jedno branie, wyprawę uratował klenik 45,5... Sandaczy tak jakby nie było... 

   
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
(14-10-2021, 08:15)bysior napisał(a): Wczoraj 5 miejscówek w 4 godziny, jedno branie, wyprawę uratował klenik 45,5... Sandaczy tak jakby nie było... 

Jest progres w postach same zdjęcia z rybami Oczko





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.