Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Do maja spinning raczej pójdzie odpoczywać, więc trzeba się czymś zająć do tego czasu. Pod nosem mam całkiem niezłą wodę i tak myślałem, żeby poćwiczyć jakieś karpiki i inne liny
Pytanie mam o sprzęt - co by tu kupić? Karpiówkę? Feedera karpiowego? Jaką moc to musi mieć? Kołowrotek to już prostsza sprawa, ale z wędką to bym posłuchał mądrzejszych od siebie co mają do powiedzenia  Kazik, Tomek - co by tu wybrać?
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 608
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-01-2009
Reputacja:
0
Łowiska: Narew, Mazury, Bug, Polska
Miejscowość: Warszawa
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
@spinning - no pewnie spinning pójdzie do szafy jednak, chyba że mi się za okonkami zachce z paprochem połazić
Kazik mówi, że na nieduże łowisko wystarczy feeder taki do 150 gram. Tak przeglądam katalog sobie, taka wędeczka ogarnie myślę i jakiś gruncik na rzekę spokojnie  Sygnalizatorów na razie nie przewiduję kupować - więc zostanie mata, kołowrotek i w sumie wszystko  Tylko czekać teraz aż woda trochę się ociepli - czyli marzec
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 415
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24-10-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: grunt, spławik, okazyjnie spinning
Łowiska: Narew, Mazury
Miejscowość: Warszawa
(02-01-2019, 17:53)bysior napisał(a): @spinning - no pewnie spinning pójdzie do szafy jednak, chyba że mi się za okonkami zachce z paprochem połazić
Kazik mówi, że na nieduże łowisko wystarczy feeder taki do 150 gram. Tak przeglądam katalog sobie, taka wędeczka ogarnie myślę i jakiś gruncik na rzekę spokojnie Sygnalizatorów na razie nie przewiduję kupować - więc zostanie mata, kołowrotek i w sumie wszystko Tylko czekać teraz aż woda trochę się ociepli - czyli marzec 
A to jakaś komercja? Staw, starorzecze, żwirownia? To, że łowisko małe niekoniecznie świadczy o tym, że łatwe do holowania. Na małej wodzie masz wszędzie blisko zaczepy, jakieś zielsko, trzciny. A na dużej wodzie taki karp ma gdzie pływać i się umęczy w końcu nawet na przyponie z osiemnastki. Poza wędką zwróć uwagę na kołowrotek. Jak nie jest w z wolnym biegiem, to łów z poluzowanym pokrętłem hamulca, by ryba odjeżdżała w momencie brania. Bez tego nie jeden karp już pływał ciągając za sobą wędkę po łowisku
Teraz jest na czasie łowienie nawet ponad dziesięciokilogramowych karpi na feedery i są wędki, które to wytrzymują. Choć ja mam wrażenie, że typowa karpióweczka 3 LBS byłaby pewniejsza
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Dzięki Anquiler  No generalnie postawiłem na feederki, ale chyba czasowo jednak się nie wyrobię z tymi karpiami i dopiero będą leszcze w lato  Chociaż, jak czas pozwoli, to może method feeder na szybkości się uda parę zasiadek na wiosnę
Łowisko to woda Okręgu Ciechanowskiego, żwirownia
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 415
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24-10-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: grunt, spławik, okazyjnie spinning
Łowiska: Narew, Mazury
Miejscowość: Warszawa
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Wiesz, ja jakoś nie mam frajdy z łowienia np. na Okoniu, byłem kilka razy ale bardziej towarzysko  Natomiast w takich wypadkach jak mówisz, można łódką jakąś małą obskoczyć z echem, albo no wyczaić samemu. Im bliżej wiosny, tym bardziej przekładam temat na lato
Ps. Fajny arcik Paweł, wklejam linka
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 415
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24-10-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: grunt, spławik, okazyjnie spinning
Łowiska: Narew, Mazury
Miejscowość: Warszawa
|