Zainspirowany widokami ze zdjęć w wątku, wybrałem się dziś na 2,5 godziny nad jedną z mikro rzeczek w mojej okolicy.
Już po ok 10 min zameldował się pierwszy klonek, potem kolejnych 3 i do tego 10 okoni
Więc, wynik chyba niezły
Największy kleń mierzył ok 33-34 cm (ten ze zdjęcia).
Widoki takie, że nie chciało się wracać, niestety do pracy trzeba dojechać bezkompromisowo.
Myślę, że byłem pierwszym łowiącym na tym odcinku od początku roku
Tereny należą bezwzględnie do bobrów, zimorodków i kleni
Wpadłem też w foto-płapkę. Pozdrawiam zastawiających - a to się zdziwią, że w takich chaszczach jakiś głupek z wędką się kręci
Już po ok 10 min zameldował się pierwszy klonek, potem kolejnych 3 i do tego 10 okoni

Więc, wynik chyba niezły

Największy kleń mierzył ok 33-34 cm (ten ze zdjęcia).
Widoki takie, że nie chciało się wracać, niestety do pracy trzeba dojechać bezkompromisowo.
Myślę, że byłem pierwszym łowiącym na tym odcinku od początku roku

Tereny należą bezwzględnie do bobrów, zimorodków i kleni

Wpadłem też w foto-płapkę. Pozdrawiam zastawiających - a to się zdziwią, że w takich chaszczach jakiś głupek z wędką się kręci
