Shrap-Drakers Fishing Forum
Seryjna sndaczówka za 200 zł
#11
(27-02-2015, 20:07)Peter napisał(a): Zależy od opisu na kiju. Ja miałem kiedyś Daiwe R'nessa a wiec kij ze stosunkowo wysokiej jakościowo polki opisany jako wlasnie do 70g. I co? I moje obecne TD GS do 35 jest sztywniejszy. I to sporo.

A jak inaczej Usmiech Sławetnym Contact Jigiem do 21 gram machałem bez problemu 35 gram plus guma. A nie jedna 60 już wysiądzie Usmiech
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Odpowiedz
#12
Sprawdź jeszcze Team Konger Medium Jig. Posiadam kijek 2,7 m do 26g wyrzut i bardzo sobię chwalęTak. Kijek bardzo przyjemny, solidnie wykonany. Używam główek od 10g do 20g plus guma. Cena ok 200zł więc warto się zakręcićROTFL.
Odpowiedz
#13
(27-02-2015, 20:07)Peter napisał(a): Zależy od opisu na kiju. Ja miałem kiedyś Daiwe R'nessa a wiec kij ze stosunkowo wysokiej jakościowo polki opisany jako wlasnie do 70g. I co? I moje obecne TD GS do 35 jest sztywniejszy. I to sporo.

Firmy wykazują się dużą "fantazją" w opisie swoich wędek... z drugiej strony - sztywniejszy kij nie znaczy, że jest mocniejszy...

Do 200 zł jest spory wybór wędek naszych rodzimych firm, kij powinien być przede wszystkim dopasowany do ciężaru i rozmiaru używanych przynęt i nie ma co się sugerować opisami, że to kij pod sandacza, takowe po prostu nie istnieją, jedni będą preferować szybkie, sztywne wędki, ja na przykład wolę wolniejsze, o progresywnym ugięciu, bardziej mięsiste.

Jak co roku firmy proponują sporo nowości, trzeba pochodzić po sklepach i po prostu nimi pomachać, słyszałem o nowych budżetowych ciekawych spinningach Trapera, sporo nowości ma też firma Mikado, jest tego tyle, że głowa mała, ciężko to wszystko ogarnąć.
Odpowiedz
#14
(28-02-2015, 13:44)Krzysztof napisał(a):
(27-02-2015, 20:07)Peter napisał(a): Zależy od opisu na kiju. Ja miałem kiedyś Daiwe R'nessa a wiec kij ze stosunkowo wysokiej jakościowo polki opisany jako wlasnie do 70g. I co? I moje obecne TD GS do 35 jest sztywniejszy. I to sporo.

Firmy wykazują się dużą "fantazją" w opisie swoich wędek... z drugiej strony - sztywniejszy kij nie znaczy, że jest mocniejszy...

Do 200 zł jest spory wybór wędek naszych rodzimych firm, kij powinien być przede wszystkim dopasowany do ciężaru i rozmiaru używanych przynęt i nie ma co się sugerować opisami, że to kij pod sandacza, takowe po prostu nie istnieją, jedni będą preferować szybkie, sztywne wędki, ja na przykład wolę wolniejsze, o progresywnym ugięciu, bardziej mięsiste.

Jak co roku firmy proponują sporo nowości, trzeba pochodzić po sklepach i po prostu nimi pomachać, słyszałem o nowych budżetowych ciekawych spinningach Trapera, sporo nowości ma też firma Mikado, jest tego tyle, że głowa mała, ciężko to wszystko ogarnąć.

Map podobne zdanie jak Kokega Krzysztof. Każdy lubi łowić innym kijem. Ja przygodę z sandaczami zaczynałem od łowienia kluskowatymi wędkami. Teraz używam wędek bardzo szybkich co za tym idzie sztywnych. Nie używam kiji po tysiąc złotych a kiji do 300 zeta no może 350. Zeszły sezon testowałem mikado inazunę i dała radę, Na ten sezon też pójdzie mikado z tym że z niższej półki bo zander nihonto. Po kilku testach na sucho wydaje się na kij typowo pod sandacza. jutro napiszę więcej po jak pogoda pozwoli pojadę nad wodę i potestuję go pod różnymi obciążeniami.
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dobra wędka seryjna czy z pracowni - sandacz maximus36 58 56.200 13-02-2014, 17:10
Ostatni post: Mariano


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.