Liczba postów: 600
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-04-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spining
Łowiska: Wisła, Narew, Wkra, Bzura, Orzyc, Jeziorka, Pilica, Zalew...
Miejscowość: Warszawa
[quote='walkor' pid='83209' dateline='1420571108']
Ogólnie mikado straciło teraz jakość i wpływy na rynku. To nie jest już to co kiedyś - inne firmy wystrzeliły zdecydowanie do przodu a Mikado zostało na przełomie lat 90 i 00.
Hehe potwierdzam w 100%
...jak zaczynałem szukać swojej pierwszej poważnej wędki "z korkową rękojeścią" - bo to był dla mnie kiedyś wyznacznik "dobrego" kija to mikado trzymało fason....nie było aż takich możliwości jak teraz i takiego wyboru, oczywiście były kije i kołowrotki z wysokiej półki, ale Mikado było solidnym wyborem w dobrej cenie...Lexus, Saphirre, stary Feeling...
...teraz niestety już dużo - dużo gorzej....
pozdrawiam,
malcz
Liczba postów: 175
Liczba wątków: 0
Dołączył: 18-04-2014
Reputacja:
0
Specjalizacja: Głównie spinning
Łowiska: Łacha Nowowiejska - Józefów, Narew -Pogorzelec, Zalew Zagrzyński, Kanał Zegrzyński, Wisła,
Miejscowość: Józefów
Jeśli macie dojście to proponuję popatrzeć na wędki Gunki. Miałem okazję być na ich prezentacji. Bardzo ciekawie się przedstawiają. Chociaż wykończenie kolorystyczne jest... odważne.
Pozdrawiam,
Walkor
Liczba postów: 165
Liczba wątków: 1
Dołączył: 25-09-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinig, zywiec
Łowiska: bug, narew, ZZ
Miejscowość: nowa wieś
Panów od delikatnych pstryknięć zapraszam nad Bug:-) od tych bużańskich "pstryknięć" stopka mojego redarca jest obita przez obrączkę z palca:-) .... akurat miedzy 3-4 palcem trzymam stopkę:-) ... ten sandał ze zdjęcia profilowego prawie wybił mi palca;-)
Liczba postów: 600
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-04-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spining
Łowiska: Wisła, Narew, Wkra, Bzura, Orzyc, Jeziorka, Pilica, Zalew...
Miejscowość: Warszawa
Mój Brat ma kij Gunki do jerkowania....jest zachwycony....a kolorystyka jest odważna to fakt
Liczba postów: 373
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-07-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning (głównie nocny) i ciężki grunt
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk, Karniewo obecnie
A ja tam używam beastmastera DX 10-30 i na sandacze i na wszystko inne i sobie chwalę. Kij nie do złamania.
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
(08-01-2015, 13:52)zander napisał(a): Panów od delikatnych pstryknięć zapraszam nad Bug:-) od tych bużańskich "pstryknięć" stopka mojego redarca jest obita przez obrączkę z palca:-) .... akurat miedzy 3-4 palcem trzymam stopkę:-) ... ten sandał ze zdjęcia profilowego prawie wybił mi palca;-)
To taki jak ze zdjęciu mniej więcej miał na oko 80-90 cm? To takie u mnie to takie zazwyczaj "pstryk" i jak nie zatniesz w tempo to tylko czujesz jak z mordy mu koniec gumy wyrywasz albo w ogóle tniesz w powietrze, albo w ogóle brania nie widzisz (zwłaszcza jak we dwóch na łódce i śmiechy hichy odchodzą przy łowieniu ) W tym roku, znaczy w tamtym, raz miałem sandaczowe branie takie, że aż mi dolnik wyleciał spod łokcia - sandaczyk 60 cm...
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Ale trochę jak zwykle zbaczamy z tematu....
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 165
Liczba wątków: 1
Dołączył: 25-09-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinig, zywiec
Łowiska: bug, narew, ZZ
Miejscowość: nowa wieś
Piesek ze zdjecia mial 85
Gunki mam i sobie chwale jak piaalem wcZesniej.... kolor calkiem ok;-)
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-09-2014
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining
Łowiska: Narew
(06-01-2015, 21:51)pioo napisał(a): (06-01-2015, 20:05)walkor napisał(a): Ogólnie mikado straciło teraz jakość i wpływy na rynku. To nie jest już to co kiedyś - inne firmy wystrzeliły zdecydowanie do przodu a Mikado zostało na przełomie lat 90 i 00.
Podzielam.
(08-01-2015, 07:24)bysior napisał(a): Zander, Pietrek... aż dziwne Mi znowu raczej rzadko się zdarza walnięcie jak czołg (chyba że na wobka, ale to inna bajka), zazwyczaj właśnie są to pstryki, czasami może mocniejsze... największe sandacze zacięte to były baaardzo delikatne pstryczki, a im mniejszy sandacz tym mocniej pstrykał
Ale wracając do tematu wędki, to tak czytam i czytam... i najwięcej racji to ma Zander Kij przede wszystkim ma dobrze nam leżeć w ręku, ma pozwalać na pracę przynętą tak jak chcemy bez zbytniego wysiłku. Ja przerobiłem naprawdę sporo wędek łowiąc sandacze i łapałem je na sztywne pały i boleniowe kluchy (mówię tylko o gumach - na wobki to każdy kij dobry, aby nie za twardy). Nie sama wędka łowi trzeba pamiętać. Dobrej jakości plecionka i ostre najlepiej wąskie haki też mają sporo do powiedzenia.
Na ten rok nie wybrałem jeszcze kija (mam taką manię że lubię zmieniać wędki jak rękawiczki )... jak coś mi wpadnie w oko to napiszę, ale to pewnie bliżej czerwca dopiero
Ja podobnie jak Bysior czesto zmieniam kijki lecz ja oscyluje w kwocie do 500 zeta. Moja zdolnosc finansowa na tyle pozwala. Uzywalem juz róznosci. Począwszy od team dragonów, gs, przez daiwe exceler lexe infinity do mikado shimano i nie trafilem na kij którym bym byl zadowolony. W zeszlym roku zaszalalem i zrobilem se kij z pracowni ale na odleglosc nie majac go w reku w czsie produkcji -porazka. Obecnie uzywam mikado inazumy na ciezko i jakos tam sie sprawdza ale nie wybacza bledów i ciezko zamontowac slammera a to nr 1 w mojej stajni. Do wobków idzie lexa jigger 270 lecz troche przy miekka. Szukam czegos na ten sezon i tez nie wiem co do rąk wziąć. W pultusku wyboru nie ma zostaje wyszkow zegrze lub wawa. Ale gunki jeszcze nie widzialem.
Jaki model pod sandalka.
Liczba postów: 175
Liczba wątków: 0
Dołączył: 18-04-2014
Reputacja:
0
Specjalizacja: Głównie spinning
Łowiska: Łacha Nowowiejska - Józefów, Narew -Pogorzelec, Zalew Zagrzyński, Kanał Zegrzyński, Wisła,
Miejscowość: Józefów
Póki co "sandaczuję" od wielkiego dzwonu- daleko mam do dobrych sandaczowych łowisk. W zeszłym roku (2014) zakochałem się w jerkk'owaniu (główny arsenał: GS travel jerk cw 20- 100g i Daiwa Team Viento). Wydaje mi się że ten sezon będzie przeplatany nauką łowienia boleni i jerkk'owaniem.
Pozdrawiam,
Walkor
|