02-01-2015, 12:36
Plany były już wcześniej na zakup jakiegoś pontonu na sporadyczne użycia więc coś dobrego i markowego z góry odpadało. Właśnie dostałem info o rosyjskim pontonie - kupiony jako nowy i do tej pory nawet niewypakowany dwa lata temu na wyjazd do Chorwacji, na który w końcu nie pojechał , zapomnieli zabrać. Koszt "szejset", połowa ceny nowego.
Teraz pytanie, warto?, ale nie chodzi mi o koszt tylko o jakość/użyteczność tego pontonu. Nie będę nim pływał często, raczej gdzieś na wyjazdach na jeziora czy też kilkanaście metrów od brzegu na Narwi. Ponton nie ma pawęży, ale ja i tak nie przewiduję żadnej motorowni bo po pierwsze brak miejsca na wożenie, po drugie dodatkowy koszt.
Wszelkie za i przeciw mile widziane - do 6 stycznia muszę dać znać czy biorę czy nie.
Teraz pytanie, warto?, ale nie chodzi mi o koszt tylko o jakość/użyteczność tego pontonu. Nie będę nim pływał często, raczej gdzieś na wyjazdach na jeziora czy też kilkanaście metrów od brzegu na Narwi. Ponton nie ma pawęży, ale ja i tak nie przewiduję żadnej motorowni bo po pierwsze brak miejsca na wożenie, po drugie dodatkowy koszt.
Wszelkie za i przeciw mile widziane - do 6 stycznia muszę dać znać czy biorę czy nie.