Shrap-Drakers Fishing Forum
Rzeka Wel
#1
Witam serdecznie!
Zakładam ten wątek o tej pięknej rzece ,ponieważ bardzo nurtuje mnie kilka kwestii dotyczących Welu.
Czy prawdą jest że Wel nie jest już w całości rzeką no kill, chodzi o odcinek toruński. I czy w planach jest budowa elektrowni wodnej w Chełstach. Mam nadzieję że to tylko plotki i nigdy do tego niedojdzie, bo miało by to bardzo negatywne skutki dla odcinka gospodarowanego przez okręg ciechanowski. Nie mówiąc już o pracy którą włożył w odbudowę rybostanu dyrektor okręgu ciechanowskiego.
Odpowiedz
#2
Okreg toruński zniósł no kil ze swojego odcinka.
Odpowiedz
#3
Niestety Okręg w Toruniu na swoim odcinku umożliwił zabieranie pstrągów od 35cm, natomiast na szczęście póki co złowionych lipieni nie wolno zabierać.
Jeśli chodzi o MEW w Chełstach to zawsze były zapędy aby uruchomić tam elektrownie. Już jedna batalia w tym temacie była, po trzech latach przepychanek i odwołań Okręg Ciechanowski wspólnie z Okręgiem Toruńskim zapobiegli tej inwestycji. Sprawa toczyła się w latach 2003 - 2006. Teraz ponownie znalazł się chętny na uruchomienie MEW w tym miejscu, sprawa jest na etapie wydania decyzji środowiskowej, ale PZW Ciechanów i Toruń trzyma rękę na pulsie, na chwilę obecną po złożeniu wniosków o dopuszczenie - okręgi są uznane za strony postępowania i będą brały w nim czynny udział. Ja na razie jestem dobrej myśli, udało się jeden raz jest szansa, że i tym razem również się powiedzie. Jest większe doświadczenie, są sprzymierzeńcy - gmina Lidzbark oraz Welski Park Krajobrazowy. Swoją drogą w naszym kraju można się załamać - władze powiatów wydają decyzje na zabudowę rzek a korzyści z MEW są bardzo małe, wydajność takiego ustrojstwa na rzekach takich jak Wkra czy Wel to ok 40-60 KW, natomiast straty środowiskowe olbrzymie.
Na koniec chcę dodać, że na rzecz naszych wód pracuje nie tylko dyrektor okręgu ale wszyscy pracownicy oraz całkiem spora grupa wędkarzy, którzy poświęcają swój czas i nierzadko pieniądze aby chronić, zarybiać i robić jeszcze wiele rzeczy o których większość wędkarzy nawet nie wie, ponieważ interesuje ich wyłącznie czubek własnej wędki.
Odpowiedz
#4

Na koniec chcę dodać, że na rzecz naszych wód pracuje nie tylko dyrektor okręgu ale wszyscy pracownicy oraz całkiem spora grupa wędkarzy, którzy poświęcają swój czas i nierzadko pieniądze aby chronić, zarybiać i robić jeszcze wiele rzeczy o których większość wędkarzy nawet nie wie, ponieważ interesuje ich wyłącznie czubek własnej wędki.
[/quote]


Wielkie brawa Wam się należą OklaskyOklaskyOklaskyOklaskyOklasky. Waszą pracę widać gołym okiem...
Odpowiedz
#5
Ja również nisko chylę czoła przed tym co robicie, wielki szacun! OklaskyOklaskyOklasky
Odpowiedz
#6
I trzymam kciuki za powodzenie uchronienia rzeki przed idiotyczną zabudową.
Odpowiedz
#7
Czy jakas grupa bądź Poszczególne osoby niewybieraja się może w najbliższym lutym czasie na Kropki z Welu? Z mucha teraz da radę wogule. Ja bym się wybrał ale nigdy nie byłem poza tym co to za radością samemu marznac nad wodą. Usmiech
Odpowiedz
#8
Można by coś zorganizować, tylko nie przy takich mrozach. Myślę że coś tak bliżej wiosny możemy się zgadać na kropka.
Odpowiedz
#9
Wiśnia, zapomnij o muchowaniu w tak pogodę - gdziekolwiek Usmiech No chyba, że masz zamontowane w spodniobutach webasto i podgrzewaną wędkę oraz sznur muchowy Usmiech
Odpowiedz
#10
nie no domyślam się że przy takich mrozach to nie da rady Usmiech że sznur zamarznie ale miałem taką cichą nadzieje że ktoś z was napisze :
- nooo podobno ma być ciepło w weekend za tydzień to i można jechać

No ale nic pomarzyć nie dacie Usmiech tak to bym wyczekiwał przyszłego weekendu i skończył na lodzie z blaszką Usmiech
Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.