Liczba postów: 266
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-10-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Bzura, Wisła, Wkra i inne...
Miejscowość: Kady
10-10-2013, 16:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-10-2013, 16:23 przez qbanerra.)
Witam,
Wydaje mi się, że jest wielu takich jak ja, tzn. zaczynających robić woblery, nie do końca wiedzą jak zacząć, z czego robić, jak dobra długość steru, wielkość balastu itd... Pozwalam sobie założy ten wątek i mam wielka nadzieję, że forumowi spece od woblerów, będą skorzy do dzielenia się praktycznymi radami.
Specyfikacja materiałów użytych do produkcji:
- lipa na korpus
- dental 0,6 na stelaż
- poliweglan 0,75 na ster
- do wklejenia steru i stelażu żywica szybko schnąca
- do malunków farby akrylowe
- lakier do parkietów (dzięki Krystek za info) do lakierowania
Na początek mam pytanie jak dobra wielkość balastu do woblera? Czy robicie to na wyczucie, metodą prób i błędów, czy też są jakieś metody bardziej skomplikowane (wyższa matematyka i fizyka kwantowa odpadają, bo jestem słaby w tym temacie)?
Pytanie drugie, jak poprawnie tenże balast rozmieścić?
Z góry dziękuję za pomoc.
.
Liczba postów: 455
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26-06-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: Co się da ;)
Łowiska: Wisła, Bug, Narew, Wkra
Miejscowość: Warszawa
10-10-2013, 21:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-10-2013, 22:06 przez gtsphinx.)
Jeżeli chodzi o obciążenie, to wszystkie woby robię na wyczucie i dzięki temu wychodzą perełki
Generalnie wszystko zależy od pracy woblera, jaką chcesz osiągnąć. Im balast skupiony bliżej przodu, tym praca będzie bardziej zamiatająca dupą (sorry za wyrażenie ). Z kolei gdybyś chciał stonować pracę, jak np. do woblerów boleniowych, to wtedy obciążenie możesz dać prawie do samego końca. Analogicznie można regulować pracę lusterkowania (wychyleń na boki). Im wyżej dasz obciążenie, tym podobno wobek będzie miał skłonności do właśnie takich zachowań. Tutaj w tej kwestii raczej nie pomogę, bo ołów głównie daje pod brzuszek.
Co do wielkości balastu, to już musisz się pobawić z kilkoma korpusami. Możesz np. gotowy korpus ze stelażem zabezpieczyć caponem, i założyć kotwiczki a do kotwiczek podwiesić odpowiednią ilość ołowiu jaka będzie Ci pasować w testach wodnych. Przy tym musisz uwzględnić jedną rzecz. Mianowicie klej eposydowy, szpachlę i lakiery, które dołożą swojej wagi.
Miałem tak z jednym woblerkiem, że robiłem na pałę. Miał być pływający a wyszedł wolno tonący. Także trzeba testować.
Gdybyś chciał obejrzeć przykładowe zdjęcia rozmieszenia ołowiu i filmiki z pracą, to zapraszam na priv. Chętnie pomogę.
Liczba postów: 474
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-05-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning, czasem mucha
Łowiska: Wisła, Narew, Bug, Wkra
Miejscowość: Warszawa
11-10-2013, 07:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2013, 07:20 przez sajdol.)
fajny temat, ja także zacząłem przygodę z woblerami. co prawda wiedzy praktycznej jeszcze nie mam ( dopiero schną pierwsze 2 woblery) to teorii trochę łyknąłem od znajomych.
Najważniejsza jest symetria, jak to uda się zachować to nie będzie problemu z wyważeniem nawet małych woblerków.
Ja w swoich dałem ołów przed i za oczkiem brzusznym. na razie skupiam się na tym aby woblera nie wywalało, natomiast pływalnością i tonięciem zajmę się jak opanuję to pierwsze testy w przyszłym tyg.
będę tu pisał o swoich spostrzeżeniach i problemach.
Co do wyważenia do wydaje mi się że większość to robi na oko, robi testy np. w wannie i dodaj lub ujmuje ołowiu ale mogę się mylić
Liczba postów: 195
Liczba wątków: 0
Dołączył: 14-04-2013
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning, spławik, gruncik
Łowiska: Wisła, Bug, Narew, Jeziorka, i inne
Miejscowość: Warszawa
Jako ciekawostkę i ogólny pogląd spójrzcie na RTG woblerów znanej firmy :
http://xoomer.virgilio.it/cjbur/a_xray.htm
Liczba postów: 266
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-10-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Bzura, Wisła, Wkra i inne...
Miejscowość: Kady
Dziękuję Panowie za uwagi. Ja właśnie polakierowałem 2 pierwsze woblerki. Wyważane na oko (czyli z ułańską fantazją) i zobaczymy jak wyjdą. Nie ukrywam, że ą to kopie pewnych woblerów i starałem się je jak najlepiej odwzorować. Czy będą chodziły podobnie czas pokaże.
Oczywiście każde pytanie rodzi następne, a wobki rodzą się w bólach. Pytanie z innej beczki, a mianowicie, nacięcie na ster i stelaż zalewam epoksydem, woblerki są bardzo małe, więc nie ma już miejsca na szpachlę, czy samo wypełnienie żywicą wystarczy, czy też powinienem zrobi to jak najcieniej i mimo wszystko zaszpachlować?
Pozdrawiam,
Kuba
Liczba postów: 455
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26-06-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: Co się da ;)
Łowiska: Wisła, Bug, Narew, Wkra
Miejscowość: Warszawa
Pod stelaż wystarczy epoksyd, ale jego ciężej później obrobić. Ja daję zawsze na epoksyd szpachle, jest tania i lepsza w obróbce. Co do steru, to wklejam do na przeźroczysty poxipol. Ster jest dobrze wcześniej nawiercić mini wiertełkiem, lub po prostu go zmatowić i zrobić kilka bruzd w miejscu które będzie siedziało w wobku. Zawsze pewniej będzie trzymał.
Liczba postów: 1.674
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30-03-2010
Reputacja:
1
Specjalizacja: tylko SPINNING
Łowiska: WISŁA, ODRA, NAREW, WKRA, BZURA
Miejscowość: BŁONIE (mazowieckie) GŁOGÓW (dolnyśląsk)
Kuba stelaż wklej na superGLUE (i podobne), wystarczy że końcówki drutu owiniesz nitką, wciśniesz w korpus i puścisz kilka kropel tego kleju. Gwarantuje Ci że ten mój paten wytrzyma lata
Ja nacina zawsze na końcu rowek pod ster, nawet w DR.
C & R <center>Stworzony do wędkowania, zmuszony do pracy. <br><br>
www.miedzianaryba.pl
www.miedzianaryba.pl/forum
Liczba postów: 266
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-10-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Bzura, Wisła, Wkra i inne...
Miejscowość: Kady
(11-10-2013, 13:59)Krystek napisał(a): Kuba stelaż wklej na superGLUE (i podobne), wystarczy że końcówki drutu owiniesz nitką, wciśniesz w korpus i puścisz kilka kropel tego kleju. Gwarantuje Ci że ten mój paten wytrzyma lata
Ja nacina zawsze na końcu rowek pod ster, nawet w DR.
Spoko, dzięki Krystek. Podejrzewam, że i tak kilka pierwszych wobków będzie nieustawialnych
Spróbuję patentu
Liczba postów: 474
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-05-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning, czasem mucha
Łowiska: Wisła, Narew, Bug, Wkra
Miejscowość: Warszawa
ja natomiast daję oczka. sprawdzę ich wytrzymałość. Panowie znacie jakiś klej, który da się wstrzyknąć
w nawierty na oczka? mam distal rapid ale jest zdecydowanie za gęsty.
Liczba postów: 266
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-10-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Bzura, Wisła, Wkra i inne...
Miejscowość: Kady
(11-10-2013, 12:45)gtsphinx napisał(a): Pod stelaż wystarczy epoksyd, ale jego ciężej później obrobić. Ja daję zawsze na epoksyd szpachle, jest tania i lepsza w obróbce. Co do steru, to wklejam do na przeźroczysty poxipol. Ster jest dobrze wcześniej nawiercić mini wiertełkiem, lub po prostu go zmatowić i zrobić kilka bruzd w miejscu które będzie siedziało w wobku. Zawsze pewniej będzie trzymał.
No właśnie na przeźroczysty poxipol wklejałem stelaż. Obrabiałem zanim jeszcze zastygł na kamień i było ok, ale jak raz się zgapiłem, to już nie tak różowo. Zastosuję chyba połączenie rady Twojej i Krystka i wkleję na super glue i zaszpachluję
Mam jeszcze jedno pytanie. Stelaż robię z dentalu 0,6 ale jest tak twardy, że ledwo wyginam stelaż długości 1,5 cm, nie mówiąc o tym, że później ciężko korygować pracę woblera oczkiem. Czy drut chromoniklowy, który jest bardziej miękki nada się na stelaże?
|