12-08-2013, 19:45
Witam,
Moje dzieci (a szczególnie starszy 7-o latek) bardzo lubią łowić ryby. Do niedawna ulubionym zajęciem było łowienie na spławik uklejek, ale od jakiegoś czasu bardzo spodobała mu się metoda spinningowa.
I tu pojawiają się schody.
Według RAPRu wygląda to tak:
6. Młodzież niezrzeszona w PZW w wieku do 14 lat ma prawo wędkować:
a) wyłącznie pod opieką i w ramach uprawnień, stanowiska i dziennego limitu połowu ryb osoby
pełnoletniej, posiadającej kartę wędkarską, metodą gruntowo – spławikową maja prawo wędkować
dwie osoby, każda na jedną wędkę. Udostępnienie stanowiska i limitu dwóm osobom nie wyklucza
wędkowania opiekuna na jedną wędkę;
b) wyłącznie pod opieką i w ramach uprawnień i dziennego limitu połowu, osoby pełnoletniej,
posiadającej kartę wędkarską, metodą spinningową i muchową. Przekazanie uprawnień nie
wyklucza wędkowania opiekuna na jedna wędkę.
Czyli, że dziecko może łowić to jasne, ale nie jest jasne dla mnie, czy ja mogę w tym czasie łowić na spinning. Czy mógłby ktoś zinterpretować to dla mnie, bo w ZG PZW twierdzą, że ja nie mogę, a w PSR że mogę.
Dla mnie zapis przekazania uprawnień z jedoczesnym niewykluczeniem wędkowania opiekuna wykluczają się wzajemnie...
Lepszy numer spotkał mnie dziś nad stawem w Grodzisku. Mój syn łowił na spinning, ja nie, a strażnik SSR zwrócił mi uwagę, że dzieci nie mogą łowić na spinning wogóle. Nawet pokazanie mu powyższego cytatu nie przekonało go, że jest chłopak może łowić. Dopiero rozmowa przez telefon ze strażnikiem PSR z Płocka (telefon znaleziony na szybko w necie) przekonała go, że może nie ma racji.
Moje pytanie w związku z tym jest takie, czy jak młody spinniguje to ja też mogę?
Czy jedynym wyjściem żebyśmy mogli spinningować razem w tym samym czasie muszę zapłacić haracz do PZW (członek uczestnik), co pozwala mojemu synowi łowić z pełnymi uprawnieniami?
Pozdrawiam,
Kuba
Moje dzieci (a szczególnie starszy 7-o latek) bardzo lubią łowić ryby. Do niedawna ulubionym zajęciem było łowienie na spławik uklejek, ale od jakiegoś czasu bardzo spodobała mu się metoda spinningowa.
I tu pojawiają się schody.
Według RAPRu wygląda to tak:
6. Młodzież niezrzeszona w PZW w wieku do 14 lat ma prawo wędkować:
a) wyłącznie pod opieką i w ramach uprawnień, stanowiska i dziennego limitu połowu ryb osoby
pełnoletniej, posiadającej kartę wędkarską, metodą gruntowo – spławikową maja prawo wędkować
dwie osoby, każda na jedną wędkę. Udostępnienie stanowiska i limitu dwóm osobom nie wyklucza
wędkowania opiekuna na jedną wędkę;
b) wyłącznie pod opieką i w ramach uprawnień i dziennego limitu połowu, osoby pełnoletniej,
posiadającej kartę wędkarską, metodą spinningową i muchową. Przekazanie uprawnień nie
wyklucza wędkowania opiekuna na jedna wędkę.
Czyli, że dziecko może łowić to jasne, ale nie jest jasne dla mnie, czy ja mogę w tym czasie łowić na spinning. Czy mógłby ktoś zinterpretować to dla mnie, bo w ZG PZW twierdzą, że ja nie mogę, a w PSR że mogę.
Dla mnie zapis przekazania uprawnień z jedoczesnym niewykluczeniem wędkowania opiekuna wykluczają się wzajemnie...
Lepszy numer spotkał mnie dziś nad stawem w Grodzisku. Mój syn łowił na spinning, ja nie, a strażnik SSR zwrócił mi uwagę, że dzieci nie mogą łowić na spinning wogóle. Nawet pokazanie mu powyższego cytatu nie przekonało go, że jest chłopak może łowić. Dopiero rozmowa przez telefon ze strażnikiem PSR z Płocka (telefon znaleziony na szybko w necie) przekonała go, że może nie ma racji.
Moje pytanie w związku z tym jest takie, czy jak młody spinniguje to ja też mogę?
Czy jedynym wyjściem żebyśmy mogli spinningować razem w tym samym czasie muszę zapłacić haracz do PZW (członek uczestnik), co pozwala mojemu synowi łowić z pełnymi uprawnieniami?
Pozdrawiam,
Kuba