Zanęta na zawody.

[oldziu]

Witam, w przyszła niedziele mam zamiar wybrać się na zawody spławikowe swojego koła. Problem jest w tym, że prawie wyłącznie spininguje i nie wiem jak sie do tych zawodów przygotować. Dokładnie chodzi mi o mieszankę zanętową. Zawody nie maja jakiegoś super wyczynowego poziomu, ale zawsze warto sie dobrze przygotować. Koledzy podpowiedzcie mi co kupić, żeby skomponować dobra zanętę. Zawody trwaja 4 godziny, rozgrywanę są na płytkim zbiorniku zaporowym, około 1,2m w łowisku, roślinność to tylko trzciny, dno raczej piaszczyste z niewielka ilością mułu. Ryby występujące to głównie karaś srebrzysty, płoć i drobny leszcz. Pozdrawiam i liczę na szybka odpowiedź. Olgierd

[Grisha]

Nigdy nie brałem udziału na zawodach spławikowych bo takowe łowienie uznaję tylko w odosobnieniu i w ciszy Ale ... ale co do zanęty polecam kupić Tobie Lorpio Magnetic Tench (świetnie mi ściągała w łowisko liny i karasie). Do tego atraktor piernikowy (karasie lubią słodkości). Po wymieszaniu z wodą i przetarciu przez sito zanętę zaciemnij ziemią (bełchatowska) (tak do 1/4 całości zanęty) i daj sporo pinki i/lub jokersa. Nie dociążaj już tego gliną bo łowisko jest płytkie i nie wiąż tego też klejem. Polecam też kupno procy i gdy brania ustaną strzelaj pinkami w okolice spławika ... To genialnie podkręca brania Aha, ugotuj też sobie pęczaku z kurkumą i anyżem bo czasem rybki na zawodach "omijają" robactwo pozdrawiam - Grisha

[pampi]

Dodanie jokersa do zanęty zabije go. Lepiej oddzielnie podac w glinie albo ziemi. Na bata będziesz łowił ? czy odległościówke ? a może tyczka ?

[oldziu]

Będę łowił delikatną odległościówką, chyba że wylosuje miejsce z roślinnością bliżej brzegu to wtedy batem. Dzisiaj jadę do sklepu to coś wybiorę. Pozdrawiam.