Założyłem ten temat bo nie znlazłem nic podobnego o silnikach spalinowych a może to nam się przydać. Możemy tu pisać o wszystkich problemach dotyczących silników spalinowych.
Panowie mam problem
Silnik po wymianie oleju w samym silniku jak i spodzinie. Po wymianie pompy wody, uszczelki też wymieniłem, świece i filtr oleju.
Odpaliłem go na działce w sobotę, prawie godzinę pochodził bez żadnych niespodzianek aż tu nagle przestaje woda wylatywac z układu chłodzenia. Oczywiście wyłączyłem go szybciutko.
Mam nadzieje że to drobna usterka, tzn. coś musiało wlecieć do układu chłodzenia i go zapchać. Nie ukrywam że w beczce było troszkę syfu na dnie, byc może coś musiał zassać.
Czy istnieje możliwość przepłukania silnika bez jego uruchamiania? Czy trzeba odpalić silnik w tym celu?
Zauważyłem też że troszkę nierówno pali,tzn. jak podkręce gaz do połowy i więcej to zaczyna nierówno palić. Gdy zwolnię obroty do min. i wbije bieg to silnik pali równo. Dodałem gazu do połowy manetki i dalej pali równo. Czy to ma tak być czy lepiej udac się do specjalisty w celu wyregulowania obrotów?
Ręczki mi opadają , sezon już za chwilę a tu niespodzianka ;(
ps. dodam tylko że dziś rozebrałem go w piwnicy, podłączyłem małą pompkę i przepływ powietrza jest. O co chodzi? To jakies czary mary czy co.
Panowie mam problem
Silnik po wymianie oleju w samym silniku jak i spodzinie. Po wymianie pompy wody, uszczelki też wymieniłem, świece i filtr oleju.
Odpaliłem go na działce w sobotę, prawie godzinę pochodził bez żadnych niespodzianek aż tu nagle przestaje woda wylatywac z układu chłodzenia. Oczywiście wyłączyłem go szybciutko.
Mam nadzieje że to drobna usterka, tzn. coś musiało wlecieć do układu chłodzenia i go zapchać. Nie ukrywam że w beczce było troszkę syfu na dnie, byc może coś musiał zassać.
Czy istnieje możliwość przepłukania silnika bez jego uruchamiania? Czy trzeba odpalić silnik w tym celu?
Zauważyłem też że troszkę nierówno pali,tzn. jak podkręce gaz do połowy i więcej to zaczyna nierówno palić. Gdy zwolnię obroty do min. i wbije bieg to silnik pali równo. Dodałem gazu do połowy manetki i dalej pali równo. Czy to ma tak być czy lepiej udac się do specjalisty w celu wyregulowania obrotów?
Ręczki mi opadają , sezon już za chwilę a tu niespodzianka ;(
ps. dodam tylko że dziś rozebrałem go w piwnicy, podłączyłem małą pompkę i przepływ powietrza jest. O co chodzi? To jakies czary mary czy co.
C & R <center>Stworzony do wędkowania, zmuszony do pracy. <br><br>
www.miedzianaryba.pl
www.miedzianaryba.pl/forum
www.miedzianaryba.pl
www.miedzianaryba.pl/forum