Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Marcin, nie ma się co pieklić, jak ktoś się nie nauczył obchodzić z rybami to ten konkurs nic nie zmieni, rybie też wsio jedno.
Jak to konkurs z jakości w ilość przeszedł... z fajnej fotki na walkę o każdy centymetr... Wyczytując z pierwszego postu użytkownicy mieli wybrać najfajniejszego jazia wiosny, a teraz to nie ma czego wybierać, kto złapie większego ten wygrywa.
Czekamy zatem na pierwsze zgłoszenia.
Pozdrawiam
Salmo
Liczba postów: 145
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21-12-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: bzura,wisła,skrwa
Miejscowość: sochaczew/płock
Myślę tak, ja podchodzę do rybki jak do przyjaciela, to dlaczego inni mają na rybce robić doświadczenia. Jak robię zdjęcie to tak by nie krzywdzić i wypuszczam, mam czyste sumienie. Myślę że każdy kto szanuje swoje hobby po wędkowaniu kładzie się spać z czystymi wspomnieniami z ostatniej wyprawy.Jak ktoś nie lubi zdjęć z wyprawy nad wodą, to nikt nie zmusza.Ten konkurs to zabawa i tylko tak należy to traktować,a przynajmniej ja do tego tak podchodzę.Nie rozumiem dlaczego koledzy myślą że inni będą podchodzić do tego jak do walki o centymetry.Rybie to chyba obojętne jak leży, przy metrówce czy na dłoni wędkującego.
BONITO to jest to co kocham !!!!!!