Liczba postów: 439
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04-07-2009
Reputacja:
0
Ja największe sandacze złowiłem na zestaw sumowy czyli taki do 30kg wytrzymałości. Oczywiście z przyponikiem stalowym odpowiednim do tego.
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01-01-2009
Reputacja:
0
Kolega pytał o sandacze, i ich się tyczy moja odp.
Liczba postów: 1.944
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10-11-2009
Reputacja:
1
Specjalizacja: BLRBR2108M GIV/57mln
Łowiska: Wisła.., Ren..
Miejscowość: Marianowo
Tak jak napisał Grzesiek @Kaczy.Wszystko odpowiednio dobrane nie spowoduje zaniku brań.Ja staram sie łowic zawsze z przyponem.Na tych 3-4m sandacz nie będzie sie wlepiał swoimi oczami czy jest ten przypon czy nie.Poprostu instyknt zadecyduje i albo zagryzie i przeżyje ale będzie głodował.
Liczba postów: 982
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-09-2011
Reputacja:
0
Na moim odcinku Narwi , szczupak potrafi obciąć . Boleńowego woblera prowadzonego expresem . Osobiście w dzień nie zaryzykował bym bez " stalki " .
Liczba postów: 581
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-11-2008
Reputacja:
0
Krystaliczna woda nie ma kompletnie znaczenia.
Jedyne o co musimy się martwić, to czy przypon nie zaburza pracy przynęty.
Cienka linka stalowa praktycznie nie ma wpływu na pracę gumek podczas łowienia z opadu.
Łowiłem już klenie w czystej wodzie z przyponami, więc taki sandacz tym bardziej ma to gdzie słońce nie za często zagląda.
Tak więc ja zawsze podczas dziennego łowienia mam przypon.
Zresztą w nocy też, aby uniknąć przetarcia plecionki o kamienie lub ewentualnie o sumową tarkę.
Liczba postów: 373
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-07-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning (głównie nocny) i ciężki grunt
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk, Karniewo obecnie
W Narwi jest tyle szczupaczków że praktycznie nie ma miejsca w którym on by nie wystepował obok sandacza. Z tego co się orientuje (dyrektorem w mojej firmie jest prezes koła w Zegrzu) to w zalewie jest mnóstwo szczupaka po zarybieniach na które dała Unia. Więc myśle że przypon koniecznie, chyba że chcemy aby ryby które obcieły nam przynęte zdychały powoli w męczarniach.