Shrap-Drakers Fishing Forum
Akustyka woblerów - wabi czy odstrasza.
#1
W dużej części produkowanych obecnie woblerów producenci montują ruchome kulki, które w zamiarzeniu mają wydawać dżwięki wabiące drapieżniki. Tylko czy te kulki wabią czy odstraszają ? Co do szczupaka twierdzę, że wabią, ale co do innych gatunków ryb mam wrażenie, że poważnie odstraszają. Jakie są Wasze spostrzeżenia w tej kwestii ?
Odpowiedz
#2
Jesli bym mial zabrac jeden wobler do pudelka to zabralbym megabassa ktory ma kulki wlasnie w srodku. Ani szczupakow ani okoni toto nie odstrasza, wprost przeciwnie. A do tego jak lata
Odpowiedz
#3
Ruchome kulki nie tylko mają wabić, ale też pomóc w oddawaniu daleki rzutów (choć to w dużej mierze zależy też od konstrukcji samego woblera i kulek w środku). Ja łapałem na takie wobki sandacze, bolenie, sumka i szczupaki - ale zdecydowanie lepsze wyniki miałem na woblery, które nie wydawały z siebie żadnego dziwnego hałasu Oczko
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Odpowiedz
#4
W maju testowałem na bolkach kilka wobków duel yozuri. Chociaż były to wobki uklejopodobne i płytko schodzące, ryby - z dobrym skutkiem - łowiłem jedynie na model z kulkami magnetycznymi, które podczas prowadzenia nie poruszają się a jedynie mają wydłużyć zasięg zarzucanej przynęty. Na wobki grzechotki natomiast do tej pory bolka nie trafiłem.
Odpowiedz
#5
Rapalki czy Stormy z kulkami w środku, które stosuję nie przeszkadzają moim sandałkom na Wiśle Okok
Odpowiedz
#6
(22-09-2011, 10:18)wojtek_b napisał(a): Rapalki czy Stormy z kulkami w środku, które stosuję nie przeszkadzają moim sandałkom na Wiśle Okok

To, że nie przeszkadzają, to duży plus Usmiech , ale czy są skuteczniejsze od modeli bezkulkowych ?
Odpowiedz
#7
Dla porównania-w tym roku miałem bardzo podobne wyniki na woblery z grzechotką, jak i na golasy. Co prawda największy padł na Rapalkę z kuleczkami-ale to zapewne zrządzenie losu Pfftt Nie wierzę w predestynacje Haha
Odpowiedz
#8
Ja nie zauważyłem różnicy a na plus jest na pewno większy zasięg-lotność takiego woba...ale ostatnie słowo i tak należy do ryb Bezradny
Myślę że gdyby ryb było tyle co np 20 lat temu to wystarczył by nam bambus i glizda na haku Jezyk_oko
Shrap-Draker's
Odpowiedz
#9
No właśnie... Mam wrażenie, że przynęty mają wabić przede wszystkim...wędkarzy a nie ryby. Ostatnio znalazłem w sklepie netowym woblera wypełnionego płynem mającym imitować przelewającą się krew. Mniam
Odpowiedz
#10
Smile 
Ciekawe co nie długo wymyślą. Ja nie mogę się doczekać woblera zdalnie sterowanego z kamerą podwodną. Będę widział kiedy zacinać lepiej i gdzie nurkować.Ostr
Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.