Shrap-Drakers Fishing Forum
Bałtyckie połowy z plaży
#1
Witajcie ! Jako że rodzina siłą wyciągnęła mnie nad nasze polskie morze nie omieszkałem zabrać wędki :]. Oczywiście moja koronna metoda spinning nie wchodziła raczej w grę z brzegu dlatego nastawiłem się na flądry z gruntu. Pogoda raczej mi sprzyjała gdyż było pochmurno i mokro Haha wiadomo pustki na plaży. Sklepu wędkarskiego brak więc robaki sam na kopałem i ruszyłem do boju. Ku mojemu zdziwieniu flądry nawet na oczy nie zobaczyłem ( tylko tą w smażalni ) jednak zszokowałem się jak złowiłem tego oto osobnikaPfftt.

[Obrazek: IMAG0159.jpg]

Poza nim było jeszcze kilka mniejszych ale zdjęcia ciężko się robiło bo trzeba było do wody wchodzić po rybe i miałem mokre ręce w piachu. Nie ukrywam że to moje pierwsze bałtyckie połowy i co jak co ale leszcza to się nie spodziewałem.
Odpowiedz
#2
No i pięknieCwaniak!!!
Musisz sobie w wizytówce do łowisk dopisać: BAŁTYKHaha
Odpowiedz
#3
Właśnie to robię Kwadr
Odpowiedz
#4
Cyrax - gratki. Ot jak nas łwoisko czasem może zaskoczyć Kwadr Dobrze że to nasze wedkowanie takie do końca przewidywalne nie jest
Gratki OklaskyOklasky
"...mam swoją pasję, która pozwala mi na świat patrzeć jaśniej..."

http://biebrzanskieikampinoskie.blogspot.com/ - czyli moje spotkania z Przyrodą
Odpowiedz
#5
Co jak co ale ja też się bym nie spodziewał takiego leszcza z plaży - ale jestem kompletnym laikiem w tej dziedzinie więc mam wybaczone Usmiech

Brawo za wynegocjowanie u rodzinki wolnego czasu na rybach będąc na wakacjach i za hart ducha! Oklasky I oczywiście za pięknego bałtyckiego leszcza - który notabene - jest o niebo ładniejszy od flądry z drugiej rei Dokuczacz Haha Oklasky
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Odpowiedz
#6
Moje gratulacje " cyrax"Okok
Osobiście nie złowiłem leszcza w Bałtyku,
ale byłem świadkiem jak dwóch wędkarzy
z Władysławowa łowiło piękne leszcze
na otwartym morzu w Rozewiu, takich
łopat jeszcze nie widziałem, siedziałem na
falochronie dobre 2 godziny i patrzyłem jak
co kilkanaście minut mają ładne brania
i holują z odległości ponad sto metrów
pięknego leszcza. Na moje gratulacje,
podziękowali i jeden z nich stwierdził, że
mogły być większe bo trafiają się okazy
takie po 5 i 6 kilogramów. Na następny
urlop pojechałem już z wędką, ale prócz
ładnych płoci i linków w kanale, który
w Karwi wpada do morza nie złowiłem nic. Bezradny
Jeszcze raz moje gratulacje udanego debiutu
w morskich połowach.OklaskyOklaskyOklasky
pozdrawiam waldi-54Papa2
[życie zaczęło się w wodzie,
woda to mój żywioł]
Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.