Shrap-Drakers Fishing Forum
C&R stosować czy nie
#11
(15-05-2011, 19:47)prezes napisał(a): wszystkie zawsze wracają do wody w dobrej kondycji.
To świetny, bardzo popularny na różnych forach tekst, ktory działa na mnie jak czerwona plachta na byka, Prezes, napisaleś że masz swój wiek, masz doświadczenie, i naprawdę w to wierzysz, czy tylko piszesz tak bo ładnie to brzmi??
Nie chce tu nikogo obrazić, ani sprowokować bezsensownej dyskusji, ale też łowie ryby, i wiem w jakiej nieraz po holu, i odhaczeniu sa kondycji, niektóre, zwłaszcza mocno zapiete i złowione np na ciepłej stojącej wodzie nie przeżywaja po wypuszczeniu do wody, więc .....
Odpowiedz
#12
...Więc nie wszystkie przypadki są jednakowe. Część przeżywa, część nie. I nikt tu ameryki nie odkrywa.
"...mam swoją pasję, która pozwala mi na świat patrzeć jaśniej..."

http://biebrzanskieikampinoskie.blogspot.com/ - czyli moje spotkania z Przyrodą
Odpowiedz
#13
(15-05-2011, 20:15)Wozik77 napisał(a): ...Więc nie wszystkie przypadki są jednakowe. Część przeżywa, część nie. I nikt tu ameryki nie odkrywa.
Dokładnie to miałem na myśli
Odpowiedz
#14
(15-05-2011, 16:44)michalkm napisał(a): Wędkarstwo ma swoją bardzo pierwotną rolę - złowić rybę

Pomyliłeś wędkarstwo z rybactwem...
Odpowiedz
#15
Otóż to. C&R to szlachetna idea, którą popierałbym zawsze i wszędzie, gdyby nie to, że bardzo często mija się z rzeczywistością. Bo w praktyce wygląda to tak, że wędkarz ze spiningiem idzie nad wodę na cały dzień i łowi np. dziesięć pstrągów. Z tego po wypuszczeniu trzy nie przeżywają, bo starł z nich śluz i dostały grzybicy albo tak pokaleczył kotwiczką, że nie mogły się odżywiać. Takie rzeczy się zdarzają mimo najlepszych chęci. I w tym momencie wędkarz ma fałszywe poczucie własnej szlachetności i proekologiczności, a przecież o ile lepiej byłoby, gdyby po prostu złowił tego jednego pstrąga na kolację i resztę czasu spędził np. robiąc zdjęcia.
Wędkarstwo niewiele różni się od łowiectwa, a z punktu widzenia ryby wędka to broń. Kalecząca, zabijająca. Więc jak słyszę o wędkarstwie sportowym to... kojarzy mi się to ze strzelaniem z wiatrówki do saren. Niby nie zabije, ale i tak paskudna sprawa. Lepsze od C&R jest po prostu nie łowienie, a jeśli łowimy, to bez hipokryzji i tylko tyle, ile trzeba, bo to jest emocjonujące (i to jak!), pasjonujące, ale nie jest to niewinna zabawa ani sport.
Odpowiedz
#16
(15-05-2011, 19:47)prezes napisał(a): Łowiąc pstrągi czasami kilka razy w sezonie łowię te same ryby.Dobrze jest obserwować jak złowione po raz kolejny te same ryby dorastają do coraz większych rozmiarów.

I tym jest dla mnie wędkarstwo w czystej postaci. Dowodów jest więcej niż się komukolwiek wydaje.
Jedno jest pewne - jak się zje, nie złowi już się jej więcej Smutny

Kolego michalkm, nie mam zielonego pojęcia o czym piszesz, ale porównanie wędkarstwa do łowiectwa jest bezsensem. Weź pod uwagę to, że jak strzelisz do sarny ( idiotyzm) chociażby z wiatrówki, to chcąc nie chcąc śrut zostaje w sarnie, więc to nie jest to samo, co złowienie i wypuszczenie ryby.
To jaki procent ryb przeżywa zależy w dużym stopniu od nas samych. Ktoś, jak już wie, że rybę będzie puszczał to jego hol, odczepianie będzie na tyle racjonalne, żeby tej rybie dać jak najwięcej szansy na przeżycie. Natomiast, jeśli się wahamy już zanim rybę wyciągniemy, co z nią zrobić, to niestety, często jest tak, że najpierw piach, potem kombinacje może z fotką, a na końcu jest tłumaczenie, że kuźwa ryba zdechła podczas holu. Takie a nie inne komentarze kojarzą mi się ze starymi "cepami" co to polują na sandacze najczęściej z filetem na haczyku i gdy łowi się mały sandaczyk, to zanim dociągnie do brzegu już padają słowa typu "ale połknął, pewnie już zdechnie". Jaki powód - chęć mięsa i brak ograniczenia we własnej psychice.
Niestety, ale nastały takie a nie inne czasy, że jak nie będziemy wszyscy dbać o nasze wody, to za parę lat powiemy sobie " ale ja byłem głupi ".
Przemyślcie sobie wszystko, zanim zaczniecie pisać kolejny stek bzdur.
Życie zaczyna się nad Wisłą Oczko
Odpowiedz
#17
@Krzysztof: oj, zdecydowanie się nie pomyliłem, pisałem o roli pierwotnej. Taki podział (że masowo i konsumpcyjnie to rybacy siecią, a "sportowo" na wędkę) to się wytworzył dopiero jakoś w starożytnej Grecji. A niektóre wędkarskie haczyki, które dotrwały do dziś, mają kilkadziesiąt tysięcy lat i wątpię, by wtedy używano ich rekreacyjnie. Tzn. nie wiem, czy już wtedy używano do nich wędziska, czy tylko tak po prostu rzucano sznurem z haczykiem, ale to nieistotne - pierwotną rolą kijka z sznurem i hakiem było złapanie pożywienia.
Odpowiedz
#18
@Tymon: piszesz gładko "złowienie i wypuszczenie", ale to oznacza wbicie w pysk ostrego haka lub trzech i zaciągnięcie za ich pomocą do brzegu. A potem wyciąganie ich, a tym też różnie bywa. Chcesz dowodzić, że to jest dla ryby neutralne? Cóż, mogłem dobrać może inne porównanie, ale rzecz sprowadza się do kaleczenia zwierzęcia.
Odpowiedz
#19
Co sądzę o "Złów i wypuść"? Dla mnie to zdecydowanie więcej niż modny od kilku lat slogan, który co chwila wypływa na powierzchnię internetowych grup dyskusyjnych. Nie oznacza to również samego wrzucenia ryby do wody. "Złów i wypuść" to podejście do tego, jak łowimy, na równi z tym, jak traktujemy rybę, po jej złowieniu.

ZiW lub, jak kto woli, C&R zaczyna się już przed zarzuceniem wabia do wody - na zlikwidowaniu zadziorów w hakach. Pozwala to nie tylko skrócić czas uwalniana ryby do minimum, ale wyrządza również mniejszą szkodę w rybim pysku. Kolejny krok - hol w duchu C&R, a zatem przy wykorzystaniu sprzętu odpowiednio mocnego do poławianych gatunków ryb i spodziewanych rozmiarów. Ponownie, skrócenie holu zapobiega wymęczeniu ryby i zwiększa jej szanse na powrót do pełnego zdrowia. Lądowanie ryby za pomocą pewnego chwytu (gdy jest to możliwe) lub bezwęzłowego podbieraka o małych oczkach (uwaga na płetwy) jest następnym, kluczowym elementem. Bodaj najważniejsze - odhaczanie, winno trwać, co oczywiste, jak najkrócej i w warunkach zapewniających rybie bezpieczeństwo - solidne szczypce i mata do odhaczania czynią ww. wymogowi zadość. Ostatecznie, po wykonaniu pamiątkowej fotografii, delikatne wpuszczenie ryby do wody, naturalnie, z asekuracją i resuscytacją Oczko Biorąc pod uwagę zmęczenie, zapewne coś pominąłem, ale to z grubsza najistotniejsze kwestie.

Naturalnie, trudno o 100% pewność, że ryba, której właśnie zwracamy wolność, przeżyje to szczęśliwe dla nas spotkanie. Sęk w tym, że im więcej w ww. warunków zostanie spełnionych, tym większe szanse na przetrwanie będą miały ryby. Niestety, wybraliśmy (zakładam, że świadomie) hobby, które nie istnieje bez kaleczenia ryb. Nie mniej jednak, kaleczenie, jest złem mniejszym niż zabijanie. W przeciwieństwie do myśliwych, mamą tę przewagę, że nasza zdobycz może przetrwać to spotkanie.

Naturalnie, trudno spodziewać się by rozumieli to ludzie, dla których etycznym jest zabicie ryby, a nieetycznym okaleczenie jej i wypuszczenie do jej naturalnego środowiska. Najwyraźniej nie wszyscy są w stanie pojąć, że ryba, nawet wymęczona i poraniona, ma szanse, mikre, ale zawsze, na przeżycie, gdy wypuszczamy ją do wody, podczas gdy szans tych na pewno nie znajdzie na patelni bądź w zalewie octowej.

Współczesny, tj. nowoczesny wędkarz, to człowiek, który nad wodę idzie na ryby, a nie po ryby. Wędkarz łowi dla przyjemności, dla sportu. Osobnik, który łowi dla profitu, czy to w postaci mięsa, czy pieniędzy, który za nie dostanie, przestaje być wędkarzem, a zaczyna być rybakiem (nie mylić ze "staje się"). Najważniejsze, by zapuszczanie się na te nieciekawe, pachnące trupem tereny nie stanowiło lwiej części wypraw nad wodę. Owszem, z punktu widzenia RAPR, w ramach limitów mamy do tego prawo, ale jest to prawo, a nie obowiązek.
Odpowiedz
#20
Podpisuję się rękami i nogami pod tym, co napisał kolega dienekes. Od siebie dodam tylko, że argumenty przeciw C&R wypływają głównie od ludzi, którzy za wszelką cenę nie chcą wypuszczać ryb.
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  C&R – etyczny wędkarz, czy terrorysta!!! banita 9 14.479 18-05-2020, 15:53
Ostatni post: Lecek


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.