Na najlepszym w Polsce lowisku szczupaka trzyosobowa lodka z silnikiem 4KM albo 5KM kosztuje nas PLN50 za dzien plus paliwo. Dlatego moim zdaniem taki deal gdziekolwiek na jeziorach/zbiorniakach nie moze kosztowac duzo wiecej, to nie ma sensu dla wedkarzy.
Co innego rzeki tutaj mysle ze w Warszawie znalezli by sie chetni do wypozyczenia pychowki za troche wieksze pieniadze ale silnik musi byc mocniejszy plus dochodzi sporo innych kwestii: zimowanie, cumowanie, utrzymanie, powodzie, nizowki, ubezpieczenie etc.. Bardzo ciezki biznes plan.
Co innego rzeki tutaj mysle ze w Warszawie znalezli by sie chetni do wypozyczenia pychowki za troche wieksze pieniadze ale silnik musi byc mocniejszy plus dochodzi sporo innych kwestii: zimowanie, cumowanie, utrzymanie, powodzie, nizowki, ubezpieczenie etc.. Bardzo ciezki biznes plan.