20-07-2012, 06:29
(19-07-2012, 22:00)harp napisał(a): Już chyba wiem jak sie do nich dobrać. Gdyby czasu było więcej. W tym roku byłem tylko 2 razy na bolkach i miałem 3 brania. Zmieniłem troche uzbrojenia i efekt jest.
Czermin zastanawiam sie nad tołpygami. Ale ostatnio ich nie widzę a są takie po 40kilo. Wszystko weźmie na muchę. To metoda jednak bardziej elastyczna niż pozostałe. Już niebawem sezon na sandacze muchowe się zacznie.
Wielkie brawa @Harp za wiedzę i umiejętności,
to naprawdę wielka sztuka łowić na muchę
wszystko co w wodzie pływa, czekam na
muchowego sandacza, co ja gadam sandacza,
sandacze i na
Gratuluję i pozdrawiam waldi-54
[życie zaczęło się w wodzie,
woda to mój żywioł]
woda to mój żywioł]